Dzień dobry,
Co prawda do świąt jeszcze kilka tygodni, ale w sklepach już tyle dekoracji, choinek, że i ja zaraziłam się tą magią świąteczną. Do tej pory sięgałam tylko po książki z takim wątkiem, tak abym mogła zaproponować Wam lektury na grudniowy wieczór, ale teraz w ruch poszły także filmy oraz świąteczne piosenki. No cóż, w tym roku Boże Narodzenie będzie inne, dlatego chcę cieszyć się nim dłużej.
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną książkową propozycją z wątkiem świątecznym, czyli "Bardzo cicha noc". Autorkami tej lektury są Emilia Szelest i Ewelina Dobosz jest to ich pierwszy wspólny duet. Jesteście ciekawi, jak spodobała mi się książka? Jeśli tak, to zapraszam na dalszą część wpisu.
O książce:
Tytuł: Bardzo cicha noc
Autorki: Emilia Szelest, Ewelina Dobosz
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Ilość stron: 304
Data premiery: 28.10.2020
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wybuchowy duet charakternych pisarek, który tej zimy przyspieszy bicie serca i rozpali policzki!
Kiedy lądujesz w odciętym od świata miejscu z byłym więźniem, możesz być pewna, że to będą niezapomniane święta.
Małżeństwo Igi nigdy nie było idealne. Mężowi zależy tylko na jej pieniądzach, bywa wobec niej brutalny, ale według jej rodziców stanowią idealną parę. Gdy kobieta przyłapuje go na zdradzie, nie jest specjalnie zdziwiona, ale widok Piotra między nogami sekretarki jej ojca przelewa czarę goryczy. Z pomocą swojej najlepszej przyjaciółki Kaśki i mocnego alkoholu obmyśla plan, jak pozbyć się niewiernego męża.
Wiktor, niegdyś rasowy podrywacz i bogaty biznesmen, po dwóch latach wychodzi z więzienia. Wrobiony w defraudację pieniędzy, wreszcie doczekał się sprawiedliwości. Kompletnie spłukany marzy tylko o kojącym widoku horyzontu, morskiej bryzie i usypiającym szumie fal na plaży w Gdyni.
Przypadkowe spotkanie Igi i Wiktora sprawi, że połączy ich gorąca namiętność i… zbrodnia. Przemierzą całą Polskę, żeby spędzić święta na bieszczadzkim odludziu, gdzie przyjdzie im się zmierzyć z największym zagrożeniem – własnymi uczuciami.
Co złego może się wydarzyć, kiedy nie uszanuje się tradycji wigilijnych? Do czego jesteśmy zdolni pod wpływem buzujących emocji? (opis pochodzi ze strony wydawnictwa)
Iga Bielecka jest z wykształcenia kosmetologiem, jednak nigdy nie pracowała w zawodzie. Została zatrudniona na wysokim stanowisku w firmie ojca, nie może narzekać na brak pieniędzy. Kobieta ma piękny dom, wypasiony samochód, markowe ubrania i... niewiernego męża. Między małżonkami nigdy nie było prawdziwej miłości, Piotr chciał po prostu pieniędzy, które ma rodzina Igi. Mężczyzna często ją dręczy, upokarza, a czasem i nawet podnosi na nią rękę. Miarka przebrała się w momencie, kiedy kobieta przyłapuje męża w ich domu podczas seksu z sekretarką ojca. Pragnie zemsty i po pijaku razem z przyjaciółką, Kaśką, obmyślają plan.
Wiktor wyszedł po dwóch latach z więzienia, trafił tam, ponieważ został wrobiony przez wspólnika w defraudację pieniędzy w firmie. Mężczyzna stracił wszystko, cały swój majątek wydał na opłacenie najlepszych adwokatów, którzy mieli udowodnić jego niewinność. Obecnie zaczyna nowe życie, bez dachu nad głową i bez pieniędzy.
Pewnego dnia drogi Igi i Wiktora się przecinają, dochodzi do pomyłki i kobieta jest przekonana, że jest on płatnym mordercą, którego planowała wynająć. Mężczyzna przyjmuje zlecenie, chociaż nie wie, jak miałby kogoś zabić. Jakiś czas później okazuje się, że również kobiecie może grozić niebezpieczeństwo. Jak potoczy się dalej ta historia? Tego dowiecie się z książki.
Historia stworzona przez Emilię i Ewelinę jest genialna, jak już się zacznie czytać to ciężko się od niej oderwać. "Bardzo cicha noc" to połączenie pikantnego romansu i kryminału ze świątecznym klimatem w tle. Mamy tutaj wątki obyczajowe, sensacyjne, a także erotyczne, ciągle coś się dzieje, więc czytelnik nie ma, kiedy się nudzić. Książka jest napisana lekkim, prostym językiem, szybko się ją czyta. Wydarzenia przedstawione są zarówno okiem Igi, jak i Wiktora, dzięki czemu możemy poznać ich nastrój, uczucia. Polubiłam głównych bohaterów, mimo tego, że kobieta momentami trochę mnie irytowała swoją upartością i tym, że zawsze chciała stawiać na swoim. Chętnie sięgnę po inne książki tych autorek, aby poznać ich indywidualną twórczość.
Serdecznie polecam Wam tę lekturę, jednak uprzedzam, historia przyspiesza bicie serca i rozpala zmysły.
Lubicie świąteczne książki? Co aktualnie czytacie?
Recenzje innych świątecznych książek:
Taka książka przed okresem świątecznym napewno jest fajnym sposobem na przygotowanie się do świąt i wprowadza w klimat
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie przepadam za takimi książkami, bo wydają mi się za płytkie i za trywialne, ale doszły mnie słuchy, ze mojej mamie skończyły się książki, biblioteki zamknięte, wiec chyba z takim prezentem bez okazji przyjdzie do niej kurier.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że już czytałam o tym tytule, ale kompletnie nie wiem u kogo. Myślę że była by to świetna pozycja na świąteczne dni. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki o świątecznej "nucie" jak najbardziej wskazane na najbliższy czas! <3
OdpowiedzUsuńZ chęcią chciałabym ją przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie!
Ciekawie się zapowiada :) Świateczny klimat towarzyszący całej historii jak najbardziej mi odpowiada :D
OdpowiedzUsuńNutka świąt ze szczyptą kryminału? Może nie do końca wpisuje się w mój gust literacki, ale przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym tytułem.
OdpowiedzUsuńWłaściwie to chyba jeszcze nie przeczytałam ani jednej książki o tematyce świątecznej, ale mam ochotę to zmienić. Ta propozycja odrobinę mnie zaintrygowała i może się na nią skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to idealna książka na tę coraz dłuższe jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńTak przygoda czytelnicza może się sprawdzić podczas chwil relaksu w wieczornej scenerii, kiedy chcemy w ciepłych barwach oderwać się od trosk codzienności. :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą ksiązką ;) Tytuł zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świąteczne książki. Również zaczęłam takie historie ze świętami w tle czytać.
OdpowiedzUsuńChyba wcześniej o niej nie słyszałam. Myślę, że mogłaby mi się spodobać, ale na razie mam tyle książek na swoim stosiku, że chyba odpuszczę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świąteczne książki. Tej jednak nie mam w planie. Za to o innych będę pisać. Już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńFajna książka na grudzień :)
OdpowiedzUsuńCo tydzień wiedzę coraz więcej świątecznych książek. Ta jest bardzo ciekawa I napewno ja przeczytam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość pani Emilii i bardzo chciałabym ten tytuł przeczytać! Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć książkę (może Mikołaj się do mnie uśmiechnie).
OdpowiedzUsuńnie znam autorek, ale widzę, że mają spore grono fanek, także na pewno ta powieść to niesamowita gratka i wspaniały prezent na święta :-)
OdpowiedzUsuńAch bardzo lubię takie świąteczne książki sama mam aktualnie 2 które czekają w kolejce bo czytam teraz w Paszczy Lwa.
OdpowiedzUsuńOj nie chciałabym być na miejscu tej dziewczyny. Przynajmniej na początku, kiedy tyle się niebezpiecznych rzeczy wokół niej dzieje. Ale czytałabym o tym!
OdpowiedzUsuń