Dzień dobry,
Zaniedbałam posty z nowościami, bo ostatni taki wpis pojawił się w maju. Dlaczego? Nie wiem, no po prostu tak wyszło. Nie jestem już teraz w stanie nadrobić tych wszystkich miesięcy, ale stwierdziłam, że pokażę Wam nowości z DM-u, które pojawiły się u mnie w ostatnim czasie. Niestety osobiście jeszcze nie było mi dane być w tej drogerii, ale za to narzeczony obecnie pracuje w Niemczech i zaopatruje mnie w kosmetyki, które upatrzę sobie w sklepie internetowym. Dobra, nie przedłużając już, przejdźmy do prezentacji nowości. Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na dalszą część wpisu.
Pierwsze nowości pochodzą z sierpnia, postawiłam wtedy na kosmetyki Balea. Markę tę polubiłam już dawno temu, naczytałam się o niej na blogach, zanim jeszcze zaczęłam pisać swojego, jednak wtedy miałam do nich słaby dostęp i niewiele produktów wypróbowałam. Najbardziej zależało mi na żelach pod prysznic z letniej kolekcji limitowanej i tak o to trafiły do mnie trzy: Bella Ciao, Copacabana i Caribbean Feelings. Z racji tego, że latem schodzi u mnie dużo balsamów do ciała, to skusiłam się na dwa: Caribbean Feelings i Pacific Vibes. Wakacje minęły już dawno, a ja jeszcze ich nie otwarłam, no ale cóż. Do przetestowania wzięłam także dwie maseczki do twarzy Sweet Melon i maskę do włosów Cocoswasser.
Ceny kosmetyków:
- żel pod prysznic 0,50 €
- balsam do ciała 1,25 €
- maseczka do twarzy 0,40 €
- maska do włosów 2,45 €
Kolejne nowości przyjechały do mnie na początku września. Tym razem zdecydowałam się na kosmetyki Alverde, a dokładnie nawilżający szampon i odżywkę z mleczkiem kokosowym, żel pod prysznic Grapefruit i Bambus oraz balsam do ciała Kakaobutter i Hibiskus. Dlaczego dwie odżywki? Doszło do małej pomyłki, ale jakoś mi to nie przeszkadza, ponieważ moje włosy bardzo polubiły ten duet. Z Balea wybrałam kremowy żel pod prysznic Granatapfel, który ma przepiękny zapach i trochę żałuję, że już się skończył, a także cztery maseczki do twarzy: Hautrein Anti-Pickel, 2x Peach Ice Tea i Feuchtigkeits.
Ceny kosmetyków:
- szampon do włosów 1,95 €
- odżywka do włosów 1,95 €
- żel pod prysznic Alverde 1,35 €
- balsam do ciała 1,95 €
- żel pod prysznic Balea 0,90 €
- maseczka do twarzy 0,40 €
W październiku znowu przeważała Balea, a wszystko dlatego, że pojawiły się już zimowe edycje limitowane żeli pod prysznic. Zdecydowałam się na trzy, a dokładnie: Cold Softness, White Gloss i Sense of Magic. Jeśli gdzieś je spotkacie, to ten trzeci możecie brać w ciemno, zapach jest przepiękny, jagodowo-waniliowy. Z racji tego, że wcześniej kupiłam maskę do włosów Cocoswasser, a jeszcze nie zaczęłam jej testować, to wzięłam do kompletu szampon do włosów, żeby używać w duecie. Skusiłam się także na dwa delikatne mydła w płynie: Magic Wonderland i Cherry Dream oraz maseczkę w płachcie Magic Wonderland. Maseczek do twarzy nigdy nie za dużo, także R. kupił mi jeszcze dwie z Schaebens: Kurkuma i Clear Mint.
Ceny kosmetyków:
- żel pod prysznic 0,50 €
- szampon do włosów 0,95 €
- mydło w płynie 0,95 €
- maska w płachcie 0,95 €
- maseczka do twarzy Schaebens 0,60 €
Listopadowe nowości dotarły do mnie w poprzedni weekend, dość skromnie, ale doszłam do wniosku, że niczego więcej nie potrzebuję. Zdecydowałam się na wodę toaletową Ice Touch z Mexx, dwa żele pod prysznic Balea: Sense of Magic i Magic Wonderland i oczywiście maseczki do twarzy Schaebens, tym razem Erdbeer Peeling i Feuchtigkeits.
Ceny kosmetyków:
- woda toaletowa Mexx 14,95 €
- żel pod prysznic 0,50 €
- maseczka do twarzy 0,60 €
Co najbardziej Was zaciekawiło? Co polecacie zakupić w DM-ie?
Ulala ale fajne nowinki ja dawno nic nie miałam z Balei.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
przepraszam, ale nie wiem co to jest DM. Jeśli chodzi o same kosmetyki to podobają mi się ich ceny, bo nawet w przeliczeniu są korzystne i kuszące :-)
OdpowiedzUsuńDM to niemiecki sklep taki jak Rossman
UsuńFajnie wyglądają i ceny kuszące
OdpowiedzUsuńspory zapas ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nigdy nie próbowałam nic tej marki i mam w planie skusić się na jakieś produkty ale nie wiem skąd je zamówić :P
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Markę Balea bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie powracam do żeli marki Balea, one tak zjawiskowo pachną, no i są tanie. Nie robiłam zakupów w tym sklepie :)
OdpowiedzUsuńJa z DM bym chyba szybko nie wyszła :D
OdpowiedzUsuńSame cudowności. Szkoda, że tak trudno dostać gdzieś kosmetyki Balea, z chęcią wypróbowałabym te żele. Mają śliczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńojejuuu ale cuda! a mi się w tym roku nie udało dopaść DM:(
OdpowiedzUsuńKiedy jeździłam do Niemiec często stosowałam kosmetyki tej marki. Chętnie bym osobiście wypróbowała wszystkie kosmetyki do kąpieli i pod prysznic.
OdpowiedzUsuńGdy po lockdownie udam się do DM, pewnie wykupię połowę asortymentu :D Świetnie zapowiadają się te żele pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze w Polsce Balea nie jest dostępna :( Juz same piekne kolorowe opakowania zachęcają do zakupu :D
OdpowiedzUsuńCuda! Ten żel różowe pomelo jest genialny! Chyba najpiękniejsza wersja żeli z dm-u jaką miałam :D
OdpowiedzUsuńWiele z tych produktów też mam, ale jeszcze ich nie testowałam :) Ja bardzo lubię szampony do włosów Balea (niebawem przetestuję też odżywki), maseczki do twarzy, żele pod prysznic, dobrze sprawdza się u mnie krem do rąk z serii Copacabana. :) Tak naprawdę większość kosmetyków uważam za przyzwoite i tanie i chętnie po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś :D, choć gdybym miała dostęp, też by pewnie trochę kupiła :P
OdpowiedzUsuńJak jestem w mieście, w którym jest DM, to zawsze wejdę zobaczyć co jest nowego i często kupuję coś z Balea lub Alverde :)
OdpowiedzUsuńNiestety ten interesujący produkt firmy Balea nie trafił do mojego kraju.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałbym spróbować go użyć.
Pozdrowienia z Indonezji.
Całe życie w kąpieli :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nigdy jeszcze nie miałam styczności z marką, ale może dlatego, że mieszkam w małym mieście i odwiedzam najwyżej Rossmana :)
OdpowiedzUsuńNo i co tu napisać cały ten zestaw kosmetyków który pokazałaś chętnie bym przygarnęła i przetestowała bardzo lubię tą markę kosmetyczną.
OdpowiedzUsuńO marce słyszałam wiele, ale jeszcze nigdy nie miałam nic z niej. Z chęcią wypróbowałabym coś z niej :)
OdpowiedzUsuńWow, aż się oczy świecą na takie nowości ^^ chętnie wypróbowałabym wszystko :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
Ale Ci zazdroszczę. Od dawna mam ochotę na te kosmetyki. I widzę jeszcze Mecz - kocham ten zapach.
OdpowiedzUsuńAż dziwne, ze o marce nic nie słyszałam, choć chyba gdzieś mignęła mi w drogerii ich maseczka, a lubię nowe testować. Chyba się w jakąś zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńNowości naprawdę imponujące. A dlaczego? Ponieważ nie znam żadnego z kosmetyków. Czas na poznanie.
OdpowiedzUsuńIle fajnych kosmetyków! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy 🙂
www.twinslife.pl
Same cudowności;) byłam raz w DM ale trafiłam na jakiś słabo zaopatrzony i nie obkupiłam się za mocno ;(
OdpowiedzUsuńJa jak pierwszy raz wpadłam do DMu na zakupy to dostałam oczopląsu..Chciałam wszystko! Później jednak przyszło lekkie "otrzeźwienie" ale i tak wyszłam z reklamówką pełną różnych cudów, które widziałam tylko online lub u innych blogerek. Zresztą przy ich cenach - żal było nie skorzystać..
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo ten produkt
OdpowiedzUsuń