Grudzień to czas kiedy większość osób wyczekuje świąt, ja również, dlatego chętnie sięgam po książki z wątkiem świątecznym. W zeszłym tygodniu pisałam Wam "Świąteczny dyżur", osoby które czytały recenzje wiedzą, że nie przypadła mi ta książka do gustu, liczyłam na coś innego. Dzisiaj nadal zostajemy w temacie świąt i nawet szpitala, ale fabuła całkowicie inna. Jesteście ciekawi co sądzę o książce "Świąteczna gorączka" Mai Damięckiej? Jeśli tak to zapraszam na dalszą część wpisu.
O książce:
Tytuł: Świąteczna gorączka
Autor: Maja Damięcka
Wydawnictwo: Niezwykłe
Oprawa: Miękka
Ilość stron: 300
Data premiery: 27.11.2019
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Tak gorących świąt jeszcze nie było!
Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierwszą lepszą długonogą blondynką, skupiając się na jednej konkretnej parze bombek.
Sara, seksowna pani doktor pracująca w szpitalu, który mężczyzna od lat sponsoruje, idealnie wpisuje się w jego wyobrażenie świątecznego prezentu. Dębski postanawia go sobie sprawić, by później długo i powoli rozpakowywać. Niestety szybko się okazuje, że pani doktor jakimś cudem jest odporna na jego urok.
Dębski zrobi wszystko, żeby Sara w końcu wylądowała w jego łóżku. Nie ma pojęcia, dlaczego nie zauważył jej wcześniej. Jednak to nie ma znaczenia. I tak będzie ją miał. Nie przeszkodzi mu nawet fakt, że wybranka początkowo okazuje mu wyraźną niechęć.
Już tej zimy Mikołaja i Sarę dopadnie świąteczna gorączka.
Książka ma dwóch głównych bohaterów są nimi Mikołaj Dębski - bogaty biznesmen oraz Sara - seksowna pani doktor. Mężczyzna sponsoruje szpital w którym pracuje kobieta, kiedy ją spotyka stwierdza, że powinna być jego. Główny bohater jest przekonany, że każda dziewczyna może być jego, wystarczy że kiwnie palcem, ale czy na pewno? Dębski dużo w swoim życiu przeżył i niektóre wydarzenia wpłynęły właśnie na to jaki jest. Sara po nieudanym związku skupia się na swojej karierze i nie myśli o nowej miłości czy przelotnych przygodach. Czy Mikołaj przekona ją do siebie? Czy dziewczyna może liczyć na coś więcej niż tylko jednorazowy seks? Czy uda jej się zmienić Dębskiego?
Powiem Wam szczerze, że dochodząc gdzieś do połowy książki byłam przekonana, że czytam Greya w wersji polskiej, tylko zmienia się miejsce akcji. Jest to lektura dla osób, które lubią pikantniejsze opowieści, jednak sceny łóżkowe nie są jakoś bardzo rozbudowane. Akcja książki nie zwalnia tempa, ciągle coś się dzieje, aż chce się czytać dalej. Wszystko rozgrywa się w ciągu roku, od świąt do świąt. Niby tylko rok, a jednak tak dużo się zmienia.
Książka pokazuje, że każdy człowiek może się zmienić, szczególnie wtedy kiedy znajdzie tą idealną, drugą połówkę. Końcówka mnie zaskoczyła, ba.. nawet wywołała łzy, ale spokojnie jest ono szczęśliwe, ja się po prostu czasem za bardzo wzruszam. Chciałabym Wam tak wiele napisać, co dzieje się w książce, jednak wiem, że może to popsuć jej czytanie. Moim zdaniem naprawdę warto po nią sięgnąć, nie tylko w święta, bo Boże Narodzenie to tak naprawdę tylko tło historii.
Co aktualnie czytacie?
Nie wiem, czy chciałabym ją przeczytać :p
OdpowiedzUsuńAktualnie powróciłam do ukochanego Pottera :D
To chyba mix nie dla mnie ;) ani nie przepadam za książkami o zabarwieniu erotycznym ani za świątecznymi :)
OdpowiedzUsuńI have not read christmas Fever, sincerely It has been a while since I read a romance book
OdpowiedzUsuńThanks for share your opinions about this one
xx
lubię takie romansidła w stylu dawnego Harlequina :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją przeczytała. Zgłaszałam się nawet do recenzji ale nic z tego. Szkoda, bo po recenzji wnoszę, że jest fajna.
OdpowiedzUsuńOd zdjęcia na okładce mi się zrobiło gorąco ;D
OdpowiedzUsuńAle klata na okładce. Będę czytać ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie czytam Zapach goździków :) Bardzo fajna książka <3
OdpowiedzUsuńJa aktualnie czytam książkę bardziej dla dzieci, ale to tylko przez to, że jest cholernie ciekawa.
OdpowiedzUsuńFajna pozycja na święta. :)
OdpowiedzUsuńSpotkałam się z tą książką na kilku blogach, wiem że muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest to gatunek, po który sięgam. Wolę mniej erotyczne książki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam romanse, ta książka przypomina mi jedną którą kilka lat temu czytałamm Myślę że z miłą chęcią po nią sięgnę i się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńJeżeli znajdę moment na przeczytanie książki to będzie to ona.
OdpowiedzUsuńChyba nie do końca ta książka do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się rewelacyjnie. Do tego jeszcze ta przepiękna okładka. Po prostu muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za świątecznymi książkami, ale okładka tej książki kusi kusi:)
OdpowiedzUsuń