Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

wtorek, 17 grudnia 2019

Demakijaż z kosmetykami BasicLab do skóry suchej i wrażliwej

Oczyszczanie twarzy to podstawa w pielęgnacji, nie wyobrażam sobie położyć się spać bez zmycia makijażu czy nie umyć skóry rano po przebudzeniu. W tym celu zawsze sięgam najpierw po płyn micelarny, następnie po żel/piankę do mycia twarzy i dopiero wtedy przechodzę do kolejnych kroków. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktów, które aktualnie można znaleźć w mojej łazience, czyli Płyn micelarny oraz Żel do mycia twarzy do skóry suchej i wrażliwej z BasicLab. Jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdziły?



Kosmetyki umieszczone są w butelkach wykonanych z przyciemnianego plastiku, które wyposażone są w wygodne pompki. Aplikator nie zacina się, ani nie pluje zawartością na prawo i lewo, wydobywanie zawartości jest bardzo łatwe. Pojemność płynu micelarnego to 500 ml, a żelu 300 ml. Buteleczki są szczelne, nic się samoczynnie nie wylewa, spokojnie można byłoby je przewozić. Szata graficzna prosta, ale ładna. Na opakowaniach znaleźć można informacje na temat kosmetyku, sposób, a także skład w języku polskim i angielskim. 


Płyn micelarny ma wodnistą konsystencję, standardową do tego typu produktów. Jest właściwie bezzapachowy, jeśli jednak przyłożymy nasączony wacik blisko nosa można wyłapać bardzo delikatne, kwiatowe nuty. Używam go zarówno podczas porannego oczyszczania twarzy jak i demakijażu. Nie straszne mu nocne zabrudzenia, czy podkład, tusz do rzęs. Płyn micelarny bardzo dobrze rozpuszcza zanieczyszczenia i je usuwa. Pomimo skuteczności jest on delikatny, nie podrażnia cery ani oczu, nawet jeśli odrobina dostanie się pod powiekę. Wydajność standardowa do płynów micelarna, jednak wiadomo ze względu na pojemność taka butelka wystarczy na kilka tygodni codziennego stosowania.


Po płynie micelarnym zawsze sięgam po żel do mycia twarzy. Produkt BasicLab ma żelową, bezbarwną konsystencję. Zapach tak samo jak wyżej, bardzo delikatny, właściwie bezzapachowy. Kosmetyk w kontakcie z wodą delikatnie się pieni, na jedną aplikację spokojnie wystarczają 1-2 pompki. Żel dobrze oczyszcza, usuwa ewentualne zanieczyszczenia z którymi nie poradził sobie płyn micelarny. Kosmetyk odświeża cerę, delikatnie łagodzi ewentualne zaczerwienienia. Jest delikatny dla skóry, nie podrażnia jej. Po spłukaniu nie pojawia się uczucie ściągnięcia, buzia jest delikatna, przyjemna w dotyku, gotowa na kolejne kroki pielęgnacyjne.


Podsumowując: oba produkty dobrze się u mnie sprawdziły, moja cera się z nimi polubiłam. Kosmetyki dobrze oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i radzą sobie z demakijażem. Nie wysuszają, ani nie podrażniają buźki. Zarówno za płyn micelarny jak i żel do mycia twarzy z BasicLab trzeba zapłacić około 40 zł, ale moim zdaniem są warte swojej ceny.


Znacie kosmetyki BasicLab? Lubicie?

27 komentarzy:

  1. Zupełnie nie znam ich kosmetyków do pielęgnacji twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tę markę, ale z serii do cery tłustej i mieszanej. Fajne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że oba produkty się u Ciebie dobrze sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam :) Fajnie, że mają pompki. Taka pojemność płynu micelarnego wystarczyłaby mi na długo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym osobiście zamieniła pojemności. Micelu używam tak rzadko, że i 300 ml starczyło by mi na rok ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosowałam kosmetyków spod szyldów tej marki, ale słyszałam o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam okazję używać i naprawdę fajne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie stosowałam kosmetyków tej marki, jednak bardzo lubię żele oczyszczające

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja miałam żel do skóry tłustej i również byłam z niego zadowolona :) dobrze oczyszczał, nie ściągał skóry.

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę kiedyś je wypróbować! Bardzo mnie ciekawi również ich serum pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielgachny ten płyn. Jego akurat. Nie miałam. Ale za to bardzo polecam antiperspirant, szampony i odżywki i krem do rąk. Szczególnie ten ostatni bardzo polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej firmy, ale czuje się zaintrygowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo słyszałam o tej marce, jednak nigdy nie miałam ich produktów ;) Może dlatego, że nie widziałam ich stacjonarnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety nigdy nie miałam nic od tej marki, jednak znam ją z innych blogów przyznam że twoja recenzja jest kolejną pozytywną jeśli o tą markę chodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja niestety mam suchą skórę :( Te kosmetyki pewnie by mi pomogły, ale póki co jestem bez kasy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam firmy.Mam wrażliwe oczy, ktore na wiele płynów micelarnych reagują szczypaniem .Piszesz,że w przypadku kosmetyku BasicLab nie występuje podrażnienie oczu.Zaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami. Wesołych Świąt zyczę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam wrażliwe spojówki, więc dokładnie dobieram kosmetyki do demakijażu oczu. Mam nadzieję, że te są naprawdę delikatne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię Basic Lab. :) Wszystko co do tej pory miałam sprawdziło się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety do mojego typu skóry się nie sprawdzi. Myślę jednak, że poszukam w tej marce tego co u mnie będzie rewelacyjny.Dzięki że ją poleciłeś.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mialam tej marki w swoim domu. Bardzo lubię poznawać nowosci. A ta nowość jest ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  21. Akurat kosmetyków do demakijażu tej marki nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Od lat szukam kosmetyków do demakijażu twarzy, które dodatkowo nie wysuszają mojej skóry. Może akurat ten płyn micelarny okaże się tym odpowiednim.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ta marka ma bardzo fajne kosmetyki które mają fajne składy! Ja jakiś czas temu miałam ich fajną delikatną odżywkę do blond włosów w duecie z szamponem, który dobrze się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  24. Z marką Basic Lab dość mocno się polubiłam - testowałam ich szampon i odżywkę, teraz używam też serum pod oczy, które za niedługo znajdzie się w zestawieniu ulubieńców tej dziedziny! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajny tekst. Super to czytać

    OdpowiedzUsuń