Czas upływa zdecydowanie zbyt szybko, już wiem, że niestety nie uda mi się napisać wszystkich wpisów z serii Blogmas 2019, no ale cóż. Do świąt jeszcze dwa dni, więc jeszcze coś tam się pojawi. Dziś chciałabym podzielić się z Wami swoimi małymi sukcesami z ostatniego roku, nie ma tego dużo, ale trzeba umieć doceniać małe rzeczy, zmiany, które zaszły na plus. Jestem też w trakcie pisania celów na rok 2020, ale o tym innym razem.
1. Rozpoczęłam naukę w szkole policealnej
Plany były troszkę inne, ale nie zawsze idzie tak jakbyśmy chcieli, prawda? Postanowiłam zapisać się do szkoły policealnej na kierunek Technik Usług Kosmetycznych. Dlaczego akurat to? Ponieważ lubię tą tematykę, co zresztą widać po blogu czy instagramie. Robię to dla siebie, aby dowiedzieć się więcej. Mamy bardzo fajną kadrę nauczycieli, którzy naprawdę potrafią sprzedać wiedzę i podzielić się z nami ciekawostkami. Czy mam zamiar pracować jako kosmetyczka? Czas pokaże.
Plany były troszkę inne, ale nie zawsze idzie tak jakbyśmy chcieli, prawda? Postanowiłam zapisać się do szkoły policealnej na kierunek Technik Usług Kosmetycznych. Dlaczego akurat to? Ponieważ lubię tą tematykę, co zresztą widać po blogu czy instagramie. Robię to dla siebie, aby dowiedzieć się więcej. Mamy bardzo fajną kadrę nauczycieli, którzy naprawdę potrafią sprzedać wiedzę i podzielić się z nami ciekawostkami. Czy mam zamiar pracować jako kosmetyczka? Czas pokaże.
2. Wróciłam do czytania książek.
Przez ostatnie kilka lat mało czytałam i kiedy w 2019 roku do tego wróciłam zauważyłam, że wcześniej mi tego brakowało. Czytanie ma wiele plusów i naprawdę warto to robić. Ja staram się codziennie sięgać po książkę i czytać choćby po kilka stron, czasem z kilku robi się kilkadziesiąt.
3. Zaczęłam regularnie prowadzić bloga
Co zresztą chyba widać. Wcześniej posty pojawiały się bardzo rzadko, teraz jest minimum 2-3 tygodniowo, więc jest postęp. W ostatnich tygodniach zaniedbałam trochę Instagram, ale to się nadrobi.
4. Więcej zużywam, mniej kupuje
W tym punkcie nie jest jeszcze idealnie, ale jest lepiej niż było. Staram się zużywać zapasy kosmetyczne, nie kupuję kolejnych żeli pod prysznic, ponieważ wiem, że w zapasach jest jeszcze kilkanaście innych. Wyjątkiem są maseczki, im jakoś nie potrafię się oprzeć.
5. Zaczęłam oszczędzać
Trochę wiąże się to z poprzednim punktem, ale nie tylko. Co prawda nie jest to sukces całego roku, bo zaczęłam dopiero pod koniec roku, ale i tak jestem z siebie dumna. Z każdego przypływu gotówki odkładam pewną część tej kwoty, tym sposobem nie odczuwam tego jakoś bardzo, a pieniążki się odkładają. Oczywiście mam swój cel, na który odkładam, ale o tym napiszę za jakiś czas.
Oczywiście jest też wiele malutkich sukcesów, a także takie bardziej prywatne o których wspominać nie będę.
A jakie są Wasze sukcesy 2019 roku? Podzielcie się!
Ja w tym roku wróciłam z UK, nowa praca, remont mieszkania, cały rok w biegu ale dużo nowego się wydarzyło.
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję :) Też jestem w tej szkole, ale na drugim roku i jestem bardzo zadowolona :) Życzę kolejnych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś do czytania książek. Moim największym sukcesem i jednocześnie szczęściem jest urodzenie dziecka.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy nie zrobić u siebie na blogu takiego podsumowania roku tego co mnie spotkało przez ten rok i tego co się działo na blogu - być może jeszcze do tego przysiade :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś do czytania książek i tego, że jesteś bardzo regularna w blogowaniu :) No i gratuluję, że zaczęłaś naukę w szkole policealnej :)
OdpowiedzUsuńMi też w tym roku udało się skupić na używaniu a nie kupowaniu nowych kosmetyków. Choć przyznaję nadal mam ich za dużo, ale już nie kupuje na promocjach jak głupia :)
OdpowiedzUsuńJa musiałabym się zastanowić nad tym, co fajnego mi się w tym roku przytrafiło... ;) Ns pewno zdanie prawa jazdy to mój największy, tegoroczny sukces!
OdpowiedzUsuńU mnie oszczędzanie to jest w planach na 2020 rok.
OdpowiedzUsuńNauka na TUK jest świetną rzeczą. Sama skończyłam rok temu i nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam więcej zużywać i rozsądniej kupować :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy rok jest bardzo istotny. W końcu nawet te małe wbrew pozorom nieistotne kroczki w końcu nas dokądś doprowadzą.
OdpowiedzUsuńDla mnie sukcesem jest drugi blog, książkowy oraz wyróżnienie w konkursie ogólnopolskim na storytell. Cieszę się twoim szczęściem z nauki, powrotu do czytania i systematyczności blogowania.
OdpowiedzUsuńGratulacje takich sukcesów. Niestety
OdpowiedzUsuńmoje postanowienia ostatnie przeżyły bum. Było tego fajnie, ale coś rąbło. Mimo to nie poddaje się idę dalej. Może się uda znowu.
Po wielu latach wróciłam do czytania książek, brakowało mi tego.
OdpowiedzUsuńWróciłam do swojego bloga kosmetycznego, i zaczęłam nadrabiać seriale ;)
OdpowiedzUsuńUdało mi się przeczytać bardzo dużo książek z czego jestem zadowolona. W następnym roku chciałabym przeczytać więcej.
OdpowiedzUsuńCieszę się ze udało ci się wprowadzić regularne blogowanie! Ja niestety mam nieco mniej postów, ale staram się pisać te 4-5 miesięcznie:)
OdpowiedzUsuń