Dzień dobry,
Jak nastroje po weekendzie? Mam nadzieję, że śnieg Was nie zasypał. Przez okno pogoda piękna, jednak cieszę się, że nie muszę nigdzie jechać w najbliższe dni, bo jednak stan dróg jest fatalny. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, za której przeczytanie zabierałam się już ponad pół roku. Mowa o "Obserwatorce" Alicji Sinickiej. Jeśli jesteście ciekawi, co o niej sądzę i, czy warto po nią sięgnąć, to zapraszam na dalszą część wpisu.
Tytuł: Obserwatorka
Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Ilość stron: 392
Data premiery: 20.05.2020
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Ten, kto czytał jakąkolwiek książkę Alicji Sinickiej, doskonale wie, że w jej twórczości nie ma miejsca na nudę.
Oto kolejna historia od autorki bestsellerów, która z pewnością ucieszy niejednego czytelnika - polska pisarka powraca z kolejną powieścią kryminalną! "Obserwatorka" to idealny wybór na wolne wieczory.
Życie pisze różne scenariusze. Los nie zawsze jest łaskawy, a sprawiedliwość czasami zdaje się zasypiać wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebna. "Obserwatorka" to mrożąca krew w żyłach, nieprzewidywalna opowieść, przepełniona zwrotami akcji i trzymającą w napięciu fabułą. Iza i Arek to dawni znajomi, których życie znacząco od siebie oddaliło. Jedno z osiedli w Oławie to miejsce, którego mimo upływu lat i wielu zmian oboje nigdy nie zapomnieli. To właśnie tutaj narodziła się przyjaźń między dziewczyną z ubogiej rodziny a dzieckiem sukcesu. Niegdyś najlepsi przyjaciele, dziś praktycznie obcy sobie ludzie.
Mimo że los przed laty zdecydował się ich rozdzielić, tym razem postanowił zmienić zdanie. Szpital w Oławie, izba przyjęć i ta dwójka, znacząco odmieniona przez życiowe doświadczenia. Doktor Arkadiusz Milski całkiem niedawno w wypadku stracił ukochaną. Podczas jednej ze swoich zmian przyjmuje pacjentkę, która wydaje mu się być kimś znajomym. W końcu, z ogromnym trudem rozpoznaje w niej swoją dawną przyjaciółkę. Iza trafiła do szpitala z licznymi śladami pobicia. Zrządzenie losu prowadzi do przebudzenia przeszłości. Między tym dwojgiem odradza się dawne uczucie, które przed laty nie miało prawa bytu.
Gdy wszystko układa się jak w bajce, a Iza z Arkiem coraz bardziej się do siebie zbliżają, na horyzoncie pojawia się kolejny koszmar. Iza jest nękana dziwnymi wiadomościami z Facebooka, a pod jej drzwiami w tajemniczy sposób pojawiają się róże. Czy to tylko zbieg okoliczności? Co wspólnego z całą sytuacją ma Arkadiusz? Czy Iza na pewno może czuć się bezpieczna w ramionach dawnego przyjaciela?
Iza, główna bohaterka, pochodzi z patologicznej rodziny. W dzieciństwie była ofiarą przemocy, a w jej domu alkohol często leje się strumieniami. Wraz z matką i siostrą mieszka w obskurnej kamienicy na ulicy Migdałowej w Oławie. Pewnego dnia zostaje pobita i trafia na SOR szpitala, gdzie dyżur ma jej przyjaciel z dzieciństwa, Arek. Mężczyzna chcę pomóc dziewczynie, oprócz opatrunku i leków wybiera się z nią kolejnego dnia na posterunek policji, aby złożyła ona zeznania. Dawni przyjaciele zbliżają się do siebie i zaczynają się spotykać, jednak ich sielanka nie trwa długo... Ktoś zaczyna obserwować dom Arka. Pod drzwi podrzuca białe róże dla dziewczyny, z tajemniczą karteczką, na którą napisana jest pierwsza litera jej imienia. Najpierw jest to jeden kwiat, potem dwa, trzy i cztery, tak jakby było to jakieś odliczanie. Iza coraz bardziej martwi się o swoje życie, tym bardziej że rok wcześniej na ulicy Migdałowej zginęła dziewczyna, która przed śmiercią otrzymała bukiet z pięciu białych róż. Policja uznała to za nieszczęśliwy wypadek, ale czy na pewno tak było? Na jaw wychodzi coraz więcej mrocznych sekretów, a także uzależnienie Arka. Czy Izie faktycznie grozi niebezpieczeństwo?
"Obserwatorka" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Alicji Sinickiej, dlatego nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. W książce nie brakuje tajemnic, fabuła stworzona jest tak, że czytelnik może w głowie prowadzić swoje własne śledztwo. Oczywiście w pewnym momencie byłam pewna, że mam już rozwiązanie i wiem, kto podrzuca Izie białe róże i obserwuje dom Arka, jednak zakończenie wbiło mnie w fotel i pokazało mi, jak bardzo się pomyliłam. Autorka w książce zwróciła uwagę na problemy, takie jak alkoholizm, przemoc, obsesja na punkcie drugiej osoby, a także potrzeba pokazywania swojej nagości. Lekturę czyta się szybko, akcja ma idealnie dopasowane tempo, nie jest ani za szybkie, ani za wolne. Jest to świetny thriller psychologiczny i żałuję, że tak długo czekałam z sięgnięciem po tę książkę. Mam zamiar przeczytać również inne książki tej autorki.
Znacie twórczość Alicji Sinickiej? Czytaliście "Obserwatorkę" ?
O proszę, zapowiada się świetna książka! Nie spotkałam się jeszcze z twórczością tej autorki, ale skutecznie mnie zachęciłaś. Dopisuję do swojej listy. :)
OdpowiedzUsuńJa nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale siostra jest wielką miłośniczką jej twórczości.
OdpowiedzUsuńKlimaty czytelnicze, w których świetnie się odnajduję, lubię się przy nich relaksować, chętnie sięgnę po książkę. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki.. Ale przypomniałaś mi, że miałam gdzieś zakładkę magnetyczną, jak popatrzyłam na Twoje zdjęcia.. I gdzie ja ją dałam :O
OdpowiedzUsuńbrzmi to dobrze:D i zachęca mnie tematyka
OdpowiedzUsuńNie jest to gatunek dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWyglada zachęcająco ale sama jeszcze jej nie czytalam
OdpowiedzUsuńMoże się uda w wolnej chwili
nie znam twórczości tej autorki, ale wydaje mi się, ze porusza tematy, które mają ciekawe rozwinięcia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała, muszę poszukać na legimi.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki. Myślę że będzie ona kolejna pozycja na mojej liści. Czemu nie .
OdpowiedzUsuńLubię takie kryminały, w których do końca nie wiem kto zabił/zawinił. Mam jakąś żyłkę do prowadzenia śledztw, ale niestety nie do ich bezbłędnego rozwikłania. Podoba mi sie ta książka.
OdpowiedzUsuńNie znam Alicji Sinickiej, ale ta recenzja mnie przekonała do poznania jej dzieł.
OdpowiedzUsuńZ twórczości A. Sinickiej znam jedynie serię Oczy Wilka i bardzo mi się podobała. Mam w planie zamówić sobie tę książkę i pozostałe jej dzieła.
OdpowiedzUsuńSiostra także była z lektury tej serii bardzo zadowolona. Warto przeczytać.
UsuńOooo,myślałam, że już ją przecztałaś dawno. Super jest, zresztą jak wszystkie książki Alicji. :)
OdpowiedzUsuńAlicja Sinicka to autorka, która staje się coraz bardzie popularna. Sama czytałam tylko jej opowiadania, więc chętnie poznam inne propozycje :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się kolejna lektura do przeczytania. Muszę znaleźć czas na nadrobienie książek z listy czytelniczej ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że z tą autorką jeszcze nigdy nie miałam do czynienia, ale być może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie twórczość Autorki, to jedna z nielicznych pisarek, które potrafią mnie jeszcze czymś zaskoczyć.
OdpowiedzUsuńCzytałam inną książkę tej autorki i tak bardzo mnie wynudziła, że więcej nie mam zamiaru sięgać po jej twórczość.
OdpowiedzUsuńBardzo wiele dobrego słyszałam o książkach tej autorki i może czas najwyższy w końcu na coś się zdecydować.
OdpowiedzUsuń