Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

sobota, 15 sierpnia 2020

Maseczka do twarzy i dekoltu Miód i Truskawki, Miodowa Mydlarnia

 Dzień dobry,
Jeśli śledzicie mnie na instagramie, to pewnie widzieliście zdjęcie, na którym pokazywałam Maseczkę do twarzy i dekoltu Miód i Truskawki z Miodowej Mydlarni i jej mini recenzję. Zauroczyła mnie ona właściwie od pierwszego użycia, nie tylko ze względu na działanie, ale także zapach. Teraz kiedy przetestowałam ją dokładnie, mogę napisać coś więcej, więc jeżeli jesteście ciekawi, to zapraszam na dalszą część wpisu. 



Maseczkę otrzymujemy w szklanym słoiczku o pojemności 25g, który posiada metalową nakrętkę. Jest to wygodne rozwiązanie, ponieważ bez problemu można nabrać odpowiednią ilość kosmetyku i zużyć go do samego końca. Szklane opakowanie dodatkowo umieszczony jest w kartoniku, który zamykany jest za pomocą sznureczka. Znajdują się na nim najważniejsze informacje, czyli dla kogo przeznaczona jest maseczka, sposób użycia, a także skład.

Kosmetyk ma postać takiego różowo-czerwonego proszku, który przed użyciem trzeba wymieszać z wodą, bądź hydrolatem. Zapach jest przepiękny, mi osobiście przypomina taki babciny kompot truskawkowy z miodem, aż chciałoby się ją zjeść! Aromat wyczuwalny jest nie tylko podczas aplikacji, ale także przez cały czas trzymania jej na twarzy.


W składzie maseczki znajdują się tylko naturalne składniki, czyli: czerwona glinka, miód, pyłek pszczeli, truskawki i mleko kozie. Na jedną aplikację wystarcza około łyżeczki kosmetyku połączonego z niewielką ilością wody. Bez problemu daje się ją wymieszać, nie robią się grudki itd, używam w tym celu pędzelka do maseczek i nim też ją nakładam. Aplikuję ją głównie na twarz i trzymam ją około 15 minut, w tym czasie zwilżam ją mgiełką, bądź hydrolatem, żeby nie doprowadzić do zaschnięcia. Ze zmywaniem maseczki nie ma problemu, ale warto wspomóc się gąbeczką, bądź płatkami kosmetycznymi. Cera jest po niej odświeżona, stonizowana, wygładzona i nawilżona. Buźka jest taka delikatna i przyjemna w dotyku, że chciałoby się ją cały czas miziać. Cera jest promienna, zdrowo się prezentuję. Maseczka nie podrażnia, nie uczula, ani nie zapycha, jednak jeżeli jesteście uczuleni na któryś ze składników to lepiej po nią nie sięgać.

Koszt maseczki to około 28 zł, patrząc na to, że jest to naturalny, dobry kosmetyk, to nie jest to wysoka kwota. Kupić możecie ją w sklepie internetowym naturalności.pl, gdzie znajdziecie również wiele innych, świetnych, naturalnych produktów. 


Lubicie naturalne kosmetyki? Znacie kosmetyki z Miodowej Mydlarni?

31 komentarzy:

  1. Ostatnio bardzo polubiłam naturalne kosmetyki :) zaciekawił mnie zapach tej maseczki :) nie miałam jeszcze maseczki która jest w formie proszku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się! Lubię naturalne kosmetyki, tej firmy nie znam, ale może poznam hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa maseczka, pewnie warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa maska, chociaż wydaje się malutka :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze chyba nigdy nie próbowałam dodać pyłku pszczelego do kosmetyków, a przecież to wydaje się takie normalne i pożyteczne. Mam ochotę przetestować ten kosmetyk, choć zdecydowanie wolę maski w płachcie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem jej bardzo ciekawa, mydlarnię znam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam osobiście tej marki i jej produktów, ale kuszą mnie nie powiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już polubiłam mimo ze nie próbowałam . Swietny skład ma ;) no i ta Twoja recenzja

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie cena nie jest wygórowana :) Szkoda, że nie lubię sama rozrabiać maseczek, bo może bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię naturalne kosmetyki. Skład super, cena też ok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy produkt, używałabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że polubiłabym się z tą maseczką😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że ta naturalna maska ​​z truskawek będzie krążyć także w moim kraju. Interesuje mnie formuła. Pozdrowienia z Indonezji.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię naturalne kosmetyki. Podoba mi się, że ta jest z miodem. To oryginalne. No i jak mówisz, cera po niej naprawdę odżywa.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię maski na bazie glinki, które można samemu przygotować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Markę znam - miałam jakieś maseczki od nich, już w sumie nie pamiętam które. Ta mnie mocno zaciekawiła - wszystko co z truskawkami mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam tę maseczkę w jednym ze sklepów internetowych i strasznie mnie kusiła :D Mam nadzieję, że będę miała okazję kiedyś ją przetestować - skusiłaś mnie dodatkowo tym zapachem kompotu :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam ta markę ale jakoś nie maialam okazji na spróbowanie tego kosmetyku. Muszę to zmienic.

    OdpowiedzUsuń
  19. Miód i truskawka to musi być rewelacyjne połączenie i jaki piękny kolor kosmetyku. Markę już kiedyś widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię naturalne kosmetyki i nie znam tych z miodowej mydlarni. Ta maseczka mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię kosmetyki na bazie miodu, dlatego ta maseczka dobrze by wpłynęła na stan mojej skóry.

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam maseczkę do twarzy z tej firmy i faktycznie była super. Z siemieniem lnianym była ta wersja.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie spotkałam się z maseczką tej firmy. Najchętniej sięgam po maski w płachcie, a czasami zimą po takie do samodzielnego przygotowania.

    OdpowiedzUsuń
  24. Naturalne maseczki bardzo lubię, to samo dobro dla mojej cery. Tej przedstawionej przez Ciebie nie miałam okazji poznać, ale z miłą chęcią to nadrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawią mnie te kosmetyki i sprawdziłabym chętnie jak mi się sprawdza, szczególnie że to nasza Podlaska firma 😀

    OdpowiedzUsuń
  26. u mnie naturalne kosmetyki są na pierwszym miejscu z chęcią sięgnę po tą maseczkę bo bardzo mnie zaciekawiło to że jest zarówno do dekoltu jaki do reszty.

    OdpowiedzUsuń
  27. ale to musi być niesamowite domowe spa! zapach jaki temu towarzyszy musi być nieziemski <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Często słyszę o miodowej mydlarni i nie raz zastanawiam się nad kupnem. Tego typu maseczki zachwycają mnie i zapewne kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam kosmetyków tej marki. W takiej formie jeszcze nie miałam maseczki. Zawsze kupuję gotowe. Zapach jest interesujący i zachęcający do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  30. O marce kiedyś słyszałam, sama nie stosowałam jeszcze kosmetyków od nich. Co do naturalnych ksoemtyków to bardzo je lubię używać

    OdpowiedzUsuń