W ostatnim czasie podczas testowania kosmetyków natrafiłam na kilka perełek, dlatego też postanowiłam przygotować wpis na temat ulubieńców. Przeglądając bloga zauważyłam, że dawno nie było takiego wpisu, więc czas nadrobić zaległości. Lubicie takie posty? Przygotowujecie je na swoich blogach?
W moich ulubieńcach jak zwykle przeważa pielęgnacja, a tylko jeden na pięć kosmetyków pochodzi z kategorii makijaż. Co prawda mogłabym w nich umieścić jeszcze Fixing Spray i Bazę pod makijaż Luminous Finish z Goldem Rose, jednak pojawiły się już o nich osobne wpisy, więc stwierdziłam że nie będę się powtarzać. Jesteście ciekawi jakie produkty okazały się moimi ulubieńcami? Jeśli tak to zapraszam na dalszą część wpisu.
Balea - Żel pod prysznic Love Melon!
Jest to jeden z niewielu żeli pod prysznic, który staram się oszczędzać jak mogę, używam go tylko od czasu do czasu. Pewnie zastanawiacie się dlaczego, prawda? A no ze względu na zapach! Jest on cudowny, arbuzowy, naturalnie słodki. Zakochałam się w nim od pierwszego użycia. Po za tym żel spełnia swoje zadanie, czyli dobrze się pieni, oczyszcza i nie wysusza. Gdyby nie fakt, że w zapasach mam kilkanaście innych to leciałabym do sklepu z niemieckimi produktami po jego zapas. W tym przypadku jednak wygrywa rozum, a nie serce, który każe mi najpierw zużyć to co mam, dlatego też sięgam po niego naprzemiennie z innymi produktami.
Instituto Espanol - Utranawilżający balsam do ciała z mocznikiem
Czy też tak macie, że kiedy zaczyna się sezon grzewczy Wasza staje się sucha, szorstka? U mnie to norma, co roku to samo, dlatego szukam produktów które przyniosą mi ukojenie i nawilżenie. Idealnie w tym celu sprawdza się właśnie Ultranawilżający balsam do ciała z mocznikiem. Ma on lekką, a zarazem bogatą konsystencje. Posiada przyjemny zapach, przypominający słynny krem w niebieskim słoiczku. Dobrze rozsmarowuje się na skórze i szybko w nią wchłania. Balsam przynosi ulgę, nawilża i odżywia ciało. Skóra jest gładka, delikatna w dotyku i elastyczna. Co najważniejsze, efekt ten nie znika po kilku godzinach tylko utrzymuje się spokojnie przez cały dzień.
Flos-Lek - Koncentrat z kwasem hialuronowym Moist, Skin Care Expert
Twarz tak samo jak ciało w okresie grzewczym potrzebuje dawki nawilżenia, moja pielęgnacja składa się z kilku kroków a jednym z nich jest właśnie Koncentrat z kwasem hialuronowym. Stosuję go zarówno rano jak i wieczorem, pompkę kosmetyku rozprowadzam na twarzy. Produkt ma lekką, żelową konsystencję, świetnie nawilża i nawadnia skórę. Koncentrat sprawia, że drobne zmarszczki mimiczne są mniej widoczne, buzia staje się miękka, delikatna w dotyku, a nieprzyjemne uczucie ściągnięcia znika. Można go stosować solo lub pod krem.
Delia - Nawilżający krem na dzień i na noc z naturalnym olejem kokosowym Botanical Flow
Krem razem z powyższym koncentratem to mój ulubiony duet na aktualną porę roku. Nakładam go zanim serum zdąży się jeszcze wchłonąć. Ma on gęstą, kremową konsystencję dzięki czemu dobrze chroni przed utratą wody. Cera jest świetnie nawilżona, odżywiona, nie czuję dyskomfortu w ciągu dnia. Spokojnie można go nakładać pod makijaż, tylko musi się porządnie wchłonąć, najlepiej nałożyć go z 15 minut wcześniej. Muszę również wspomnieć o cudownym, kokosowym zapachu jaki posiada ten krem. Aromat jest delikatny, naturalny, myślę że nie powinien on nikomu przeszkadzać.
Lovely - Puder transparentny Cooking Time
O tym pudrze słyszałam wiele pozytywnych opinii, ja zaopatrzyłam się w niego dopiero na ostatniej promocji w Rossmannie. Co prawda miał on czekać aż wykończę te otwarte, ale wtedy zobaczyłam na YouTube filmik u NatalieBeautyyy, która używała go podczas wykonywania makijażu ślubnego i już kolejnego dnia zabrałam się za testowanie. Puder dobrze matuje, jednak nie jest to płaski mat, utrwala makijaż i trzyma go w ryzach. Wtłoczony w skórę lekko wilgotną gąbką pięknie ją wygładza i zmniejsza widoczność porów. Produkt sprawdza się również pod oczy i do bakingu. Warto również wspomnieć, że puder ma śliczny zapach przypominający ciasteczka!
Trafiliście ostatnio na jakąś kosmetyczną perełkę? Znacie któryś z moich ulubieńców?
A ja z kolei nie przepadam za arbuzowymi woniami, ale wiem, że ten aromat ma wielu zwolenników.
OdpowiedzUsuńŻele Balea bardzo lubię, właśnie za ich cudowne zapachy.
OdpowiedzUsuńIsntituto Espanol - miałam okazję testować trzy rożne balsamy, między innymi i ten. Naprawdę bardzo fajnie nawilżają.
Niestety nie znam żadnego z Twoich ulubieńców, ale są zachęcający :)
OdpowiedzUsuńMusze kupić ten puder, markę znam ale nie stosowałam jeszcze kosmetyków od nich
OdpowiedzUsuńznam tylko produkt balea ;)
OdpowiedzUsuńŻele Balea są super :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele Balea, a te arbuzowe zwłaszcza - miałam kilka wariantów tych zapachów i każdy był super! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Balea:) zawsze kupuję je na zapas;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, a może inaczej - nie miałam żadnego z nich. Ciekawi mnie ten balsam z mocznikiem - myślę, że mógłby mi się sprawdzić na jesień i zimę.
OdpowiedzUsuńKurcze, żadnego nie miałam, ale czaję się na puder Lovely, gdy skończę obecny :)
OdpowiedzUsuńTa seria love Melon ma kapitalny zapach! także lubię ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ulubieńców miesiąca ;) żele Balea mają cudowne zapachu 🧡
OdpowiedzUsuńKremik z Delia lubię :) Kusi mnie te puder z Lovely i balsam do ciała Urea :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki. Wyglądają na naprawdę ciekawe. Może warto je sobie kupić i samemu przetestować ;)
OdpowiedzUsuńPoszukuję kwas hialuronowy z chęcią poznam bliżej ta markę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele balea, one zawsze tak zjawiskowo pachną!
OdpowiedzUsuńUwielbiam balsamy Instituto Espanol, jednak preferuję te o mniejszej pojemności. Na podróż są doskonałe.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na ten żel pod prysznic. Uwielbiam arbuzowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Balea i bym przygarneła ten żel z miłą chęcią:)
OdpowiedzUsuńMusze się przyznać że każdy żel Balea uwielbiam szkoda że nie mamy DM
OdpowiedzUsuńTen krem z Delii jest przecudowny :) żel arbuzowy czeka w zapasach, ale już czuję, że będzie miłość.
OdpowiedzUsuńŻele Balea są cudowne, pięknie pachną
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Balea, to moje ulubione!
OdpowiedzUsuńŻele balea to jedne z lepszych żelów.
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdzał idealnie, a jestem alergikiem.
OdpowiedzUsuńBardzo sobie cenię ten produkt. Bardzo mi podpasował.
OdpowiedzUsuńJeden z lepszych produktów na rynku.
OdpowiedzUsuńOdkrycie nowych kosmetyków zawsze budzi ciekawość, a te wydają się być szczególnie intrygujące. Wyglądają na produkty warte przetestowania, więc może warto dać im szansę i zobaczyć, jak sprawdzą się na własnej skórze.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że każdy żel Balea uwielbiam. Szkoda, że nie mamy DM, gdzie można je łatwo znaleźć - ich różnorodność i jakość zawsze mnie zachwycają.
OdpowiedzUsuńTen produkt to jedno z najlepszych rozwiązań na rynku kosmetycznym, zapewniający wysoką jakość i skuteczność w pielęgnacji skóry. Dzięki jego wyjątkowym właściwościom kosmetycznym, użytkownicy mogą cieszyć się pięknym wyglądem i zdrową skórą.
Cenię ten produkt za jego skuteczność i jakość, które spełniają moje oczekiwania. Bardzo mi się podoba, jak dobrze działa na moją skórę lub inne potrzeby, co sprawia, że jest dla mnie niezastąpiony. To idealny przykład produktu, który doskonale odpowiada moim potrzebom i oczekiwaniom.
OdpowiedzUsuńOdkrycie nowych kosmetyków zawsze budzi moją ciekawość, ponieważ jestem zawsze gotowa eksperymentować z różnymi produktami i znaleźć te, które najlepiej odpowiadają moim potrzebom skórny. Często towarzyszy temu podekscytowanie i oczekiwanie na efekty, jakie przyniosą te nowe produkty w mojej codziennej rutynie pielęgnacyjnej. Poszukiwanie nowych kosmetyków to dla mnie nie tylko sposób na dbanie o siebie, ale także na eksplorację nowych trendów i technologii w branży kosmetycznej.
OdpowiedzUsuńTen produkt wyróżnia się jako jedno z najlepszych rozwiązań na rynku kosmetycznym ze względu na swoją skuteczność i wysoką jakość, co sprawia, że jest niezwykle popularny wśród klientów oraz rekomendowany przez ekspertów branżowych. Jego innowacyjna formuła oraz doskonałe rezultaty sprawiają, że stanowi niezastąpiony element w codziennej pielęgnacji skóry.
OdpowiedzUsuńTeż mam swoje ulubione kosmetyki z Avonu. Ich różnorodność i jakość sprawiają, że chętnie sięgam po nie regularnie, czując się zawsze zadowolona z efektów.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie nie mam swoich ulubionych kosmetyków, cały czas szukam czegoś dla siebie.
OdpowiedzUsuńUlubione kosmetyki to te produkty, które zdobyły nasze zaufanie dzięki swojej skuteczności, przyjemnej formule i pozytywnemu wpływowi na skórę, włosy lub paznokcie. Często są to kosmetyki, które regularnie używamy i do których chętnie wracamy, ponieważ spełniają nasze oczekiwania i potrzeby pielęgnacyjne.
OdpowiedzUsuńMoimi ulubionymi kosmetykami są serum z witaminą C, które rozjaśnia skórę, oraz krem nawilżający z kwasem hialuronowym, który zapewnia długotrwałe nawilżenie. Używam ich codziennie rano, aby moja skóra była promienna i dobrze odżywiona.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione kosmetyki to te, które łączą wysoką jakość z efektywnością. Lubię kremy nawilżające z kwasem hialuronowym, maski do twarzy z ekstraktami roślinnymi oraz delikatne żele do mycia z naturalnymi składnikami.
OdpowiedzUsuńUlubione kosmetyki mogą różnić się w zależności od indywidualnych preferencji i potrzeb skóry, ale często obejmują produkty takie jak nawilżające kremy do twarzy, skuteczne serum z witaminą C, odżywcze maski do włosów oraz niezawodne tusze do rzęs. Wiele osób ceni również naturalne kosmetyki, które zawierają minimalną ilość chemikaliów i są delikatne dla skóry.
OdpowiedzUsuńUlubione kosmetyki mogą różnić się w zależności od indywidualnych preferencji i potrzeb skóry, ale często obejmują sprawdzone produkty do codziennej pielęgnacji. Dla wielu osób są to na przykład nawilżający krem do twarzy, delikatny oczyszczający żel, odżywczy balsam do ciała oraz niezawodny tusz do rzęs.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym kosmetykiem jest nawilżający krem do twarzy, który doskonale odżywia skórę i nadaje jej zdrowy blask. Lubię także delikatny peeling, który usuwa martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i miękką w dotyku. Na co dzień nie mogę się obejść bez naturalnego balsamu do ust, który chroni je przed wysuszeniem i nadaje subtelny połysk.
Niesamowity artykuł, pełen pasji i wiedzy! Mam nadzieję, że szybko pojawią się kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńUlubione kosmetyki to te, które najlepiej odpowiadają naszym potrzebom i stale dostarczają zadowalających rezultatów. Mogą to być produkty, które sprawdziły się w codziennej pielęgnacji, zapewniając skórze nawilżenie, świeżość czy idealny makijaż, a ich wybór często staje się częścią naszego rutynowego rytuału piękna.
OdpowiedzUsuńMega spoko wpis! Dzięki, że dzielisz się swoimi przemyśleniami w tak luźny sposób. Na pewno będę wracać, bo fajnie tu jest.
OdpowiedzUsuńMega dobry wpis, człowieku! Od pierwszego zdania mnie wciągnęło. Czekam na kolejne teksty, bo masz talent!
OdpowiedzUsuń