Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

poniedziałek, 28 października 2019

Oczyszczająco-rozświetlająca maska bąbelkowa od Mediect

Ostatnio trafiły do mnie Oczyszczająco-rozświetlające maski bąbelkoweMediect Polska. Jak wiecie, bardzo lubię taką formę maseczek, więc szybko zabrałam się za ich testy. Jak się sprawdziły? Czy jestem zadowolona z efektów?



Maseczka pochodzi z kolekcji Wonder Women. Umieszczona jest w saszetce o przyciągającej oko szacie graficznej. Pierwsze co rzuca się w oczy to kobieta łapiąca strzałę z maseczką na twarzy, tło zaś ma przepiękny, niebieski kolor. Nie wiem jak Wam, ale mi się bardzo podoba wygląd saszetki, chociaż wiadomo, nie to jest najważniejsze. Na tylnej części opakowaniu można znaleźć informacje na temat kosmetyku w języku angielskim, a także sposób użycia w formie obrazków. Opis maseczki w języku polskim można łatwo znaleźć na stronie internetowej marki.

Maska ma postać cienkiej, czarnej płachty, która bardzo dobrze przylega do twarzy. Otwory są odpowiednio wycięte, nic nie odstaje, ani się nie zsuwa. Materiał jest mocno nasączona esencją o przyjemnym zapachu świeżo przekrojonej cytryny. Zwykle takie aromaty kojarzą mi się z kostką WC, jednak w tym przypadku naprawdę jest on naturalny, bardzo mi się podoba. 


Maseczka zaraz po aplikacji zaczyna delikatnie bąbelkować, a materiał pokrywa się pianą. Uwielbiam to uczucie, takie delikatne, przyjemne łaskotanie. Producent zaleca trzymanie jej przez 3-5 minut, ja trochę sobie ten czas przedłużyłam, ze względu na przepiękny zapach czekałam aż maska przestanie bąbelkować. Po zdjęciu materiału i spłukaniu pozostałości piany można zauważyć, że buźka jest dobrze oczyszczona i odświeżona. Skóra nabiera naturalnego blasku, jest delikatnie rozświetlona. Maseczka również delikatnie nawilża, jednak dla mojej cery to trochę za mało i konieczne jest zastosowanie po niej kremu. Bardzo ją polubiłam, szkoda że trzy saszetki tak szybko się kończą.


Maseczkę można kupić TUTAJ w cenie 35 zł, no muszę przyznać że do najtańszych to ona nie należy, ale jeżeli możecie sobie pozwolić na taki zakup to naprawdę warto! Ja jestem ciekawa pozostałych maseczek z serii Wonder Woman, a w szczególności Nawilżającej maski "Na dobranoc" oraz Rozświetlającej maski ze złotem. 


Znacie markę Mediect Polska? Lubicie maski bąbelkowe?

27 komentarzy:

  1. Nie znam tych masek ale cena trochę wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cena niestety może odstraszyć jak na nasz rynek jest dość duża. Chociaż jeśli jest taka świetna myślę że warto się skusić

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych masek, może kiedyś przy okazji wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niebawem sama zacznę testy tej maseczki, już nie mogę się jej doczekać! ♥️

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszałam o tych maskach... ale mnie też nie kuszą...

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiesz, że mimo ich popularności, jeszcze nigdy nie używałam bąbelkowych maseczek... Muszę w końcu spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy jeszcze nie używałam maseczki w takiej formie. Czy taka saszetka starcza na jeden raz czy kilka razy?

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam maseczki w takiej formie, ale wydaje się bardzo interesująca, z chęcią bym wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tych maseczek, ale bąbelkujące bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też je mam. Plus za ten cytrynowy zapach a nie taki kostki do WC :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam, ale koniecznie muszę sprawdzić sama :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jaka mordeczka w maseczce:D przebranie na halloween od razu xd

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwszy raz słysze o tych maskach ale wygladaja zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czułam się skuszona, ale cena mnie zniechęciła. Za taką kasę mogę kupić normalną maskę na kilka użyć

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam, a te maski tak super wyglądają, że chcę !

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo...chętnie sięgnęłabym po taką maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie miałam jeszcze okazji jej używać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic od nich nie miałam, choć mam wrażenie, że to opakowanie już gdzieś mi mignęło :P Cena nie jest najniższa, ale tu dużo też zależy od działania :P Ja jednak jeśli chodzi o maski w płacie stawiam na nawilżanie, a oczyszczającego ulubieńca już mam :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś miałam maseczkę bąbelkową, ale nie była na płachcie.Tą chętnie bym wypróbowała bo jej wcześniej nie znałam

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam okazję poznać tą maskę i też podoba mi się jej zapach oraz cenię za oczyszczanie. Jednak cena jak dla mnie jest zbyt wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety nie udało mi się dostać do tej akcji. Szkoda, bo maseczki wyglądają obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie mialam okazji stosowania takiej maseczki, z checia poznam ja bliżej

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie za bardzo znam się na maseczkach. Może mojej siostrze się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tych maseczek, ale kurde uwielbiam tę formę. Na pewno sobie kupię i przetestuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam maseczki bąbelkujące. Mam zestaw tych maseczek i muszę przyznać, że już szykuję się do kolejnych zakupów, bo są po prostu rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń