Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

środa, 27 marca 2019

Trychologiczny peeling do skóry głowy, Biovax L'biotica

Regularny peeling głowy wykonuję od dawna, jednak wcześniej był to taki domowej roboty z szamponu i cukru. Czasami nadal go używam, ale częściej jednak sięgam po gotowe produkty. 
Jakoś w wakacje L'biotica zorganizowała akcję #czekamnabiovax, wystarczyło na instagrama dodać zdjęcie produktu Biovax z odpowiednim hasztagiem, wypełnić formularz i czekać na przesyłkę. Pamiętam, że do wyboru była maska do włosów i właśnie ten peeling. Zdecydowałam się na niego, ponieważ słyszałam na jego temat wiele pozytywnych opinii i stwierdziłam, że sprawdzę czy faktycznie jest taki super. Czy się polubiliśmy? O tym w dalszej części wpisu.


Peeling umieszczony jest w tubie wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 125 ml, który dodatkowo znajduje się w kartoniku. Początkowo myślałam, że będzie ona malutka, ale wcale taka nie jest. Zamknięcie typu flip-top nie sprawia problemu, łatwo można go otworzyć nawet mokrymi dłońmi bez obawy o paznokcie. Otwór odpowiedniej wielkości, wydobycie potrzebnej ilości produktu nie sprawia problemu. Peeling spływa po ściankach, dzięki czemu można go wycisnąć właściwie do samego końca. Szata graficzna ładna, utrzymana w jasnej kolorystyce, kojarzy się z naturą. Niestety, opakowania nie polubiły się z moim aparatem, przez co zdjęcia są jakie są. Zarówno na tubce jak i kartoniku znaleźć można informacje na temat produktu oraz sposób użycia, zaś skład jest tylko na zewnętrznym opakowaniu.


Peeling ma postać gęstego żelu w którym zanurzone są drobinki. Jest ich sporo, ale nie są jakoś bardzo ostre, nie robią krzywdy nawet podczas mocniejszego masażu. Po poprzednim peelingu byłam trochę zawiedziona, ponieważ myślałam że efekt będzie słaby, szybko jednak zmieniłam zdanie. 
Zapach dziwny, taki trochę ziołowy, osobiście się z nim nie polubiłam. Na szczęście nie jest jest on intensywny, no i nie utrzymuje się zbyt długo, właściwie znika zaraz po spłukaniu.


Peeling nakładam na skórę głowy, którą najpierw oczyszczam wstępnie szamponem. Żelowa konsystencja ułatwia aplikację, bez problemu mogę wykonać nim kilkuminutowy masaż. Następnie spłukuję produkt ciepłą wodą i ponownie myję włosy szamponem.
Peeling bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy, usuwa martwy naskórek i ewentualne pozostałości kosmetyków. Włosy są odbite od nasady, wydaje się, że jest ich więcej i chociaż nie narzekam jakoś na ich małą ilość to ten efekt mi się podoba. Nie przyspiesza przetłuszczania, ale też nie przedłuża świeżości, tak jak zawszę myję je co 2-3 dni. Peeling również pomaga w walce z łupieżem, co prawda osobiście nie mam ostatnio z tym problemu, ale przyjaciółka właśnie zachwalała, że dzięki niemu problem znikł. 
Wiem, że niektórzy obawiają się, że produkt będzie ciężko wypłukiwał się z włosów, jednak spokojnie, drobinki znikają wraz z wodą. Po za tym po użyciu peelingu i tak myjemy włosy, więc ewentualne pozostałości zostaną zmyte. Produkt nie podrażnia, ani nie uczula.


Szczerze mówiąc miałam obawy, że ze względu na małą pojemność peeling wystarczy zaledwie na kilka użyć. Okazało się, że jednak nie jest wcale tak źle, ponieważ mogłam się nim cieszyć przez około 10 aplikacji. Peeling starałam się używać raz w tygodniu, ale zdarzało mi się o nim zapomnieć, przez co zużywałam go jakieś 3 miesiące. Produkt kosztuje około 20 zł w zależności od miejsca jego zakupu. Być może kiedyś do niego wrócę, teraz jednak testować będę peeling również z tej marki, ale detoksykujący z aktywnym węglem, mam nadzieję, że również będę zadowolona.


Używacie peelingów do skóry głowy?

Miłego dnia! :)

24 komentarze:

  1. Mam ten piling i jestem bardzo zadowolona :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie mam peeling Bandi. Potem chętnie poznam inny, może właśnie ten :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy skończą swój, na pewno przetestuję ten. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie miałam okazji stosować takiego peelingu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używał peelingu do skóry a powinnam muszę poszukać jakiegoś dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go, jest ok, choć trochę brakuje mi aplikatora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę go w końcu wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tej pory nie używałam peelingów do skóry głowy, ale muszę zacząć 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. taka wydajność jest ok. ja staram się pamiętać o peelingowaniu skalpu jednak robię to dość rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolę peelingi enzymatyczne ale ten chętnie bym poznała

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ten peeling. Fajnie sie sprawdzał tylko szybko się skończył

    OdpowiedzUsuń
  12. Cały czas przymierzam się do wypróbowania peelingów do skóry głowy, ale jakoś nie mogę się przemóc :D Mam już nawet jedną sztukę w domu, chyba w sobotę dam mu szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam jeszcze peelingów do skóry głowy, ale chętnie to zmienię i możliwe, że wypróbuję właśnie ten. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wiesz ja do takiego peelingu używam cukru:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam ten produkt, ale tak jak ich maski uwielbiam, tak ten peeling mi się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  16. wujek google- trychologiczny... nie jestem przekonany...

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię tę serię, przerobiłam całą, a peeling był bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię peelingi do włosów regularnie stosowane mogą zdziałać cuda
    tego co prezentujesz nie znam

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie używałam peelingu do skóry głowy. Ten kiedyś chciałam kupić na promocji w Rossmannie, ale ekspedientka wprowadziła mnie w błąd mówiąc, że on nie wchodzi w promocję i koniec końców go nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam z tej akcji maskę do włosów ale po jednym użyciu myślałam oddać bo mnie uczula.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś już robiłam podejście do peelingu skóry głowy..Może pora wrócić do tego sposóbu pielęgnacji?

    OdpowiedzUsuń
  22. Z wielką chęcią po niego sięgnę jestem ciekawa efektów.

    OdpowiedzUsuń
  23. Znam markę, ale nie znam kosmetyku... wow! Naprawdę zwrócił moją uwagę !

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie niestety się nie sprawdził, ale lubię szampon z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń