Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

niedziela, 24 marca 2019

Balsam pod prysznic Mango i Papaja, Eveline

Pierwszy balsam pod prysznic miałam dobrych kilka lat temu, pamiętam to jak dzisiaj kiedy na drugi dzień po użyciu byłam cała w żółtych krostkach, od tego czasu wolałam omijać tego typu produkty. Jakiś czas temu w Rossmannie skusiłam się jednak na balsam pod prysznic Mango i Papaja z Eveline. Dlaczego? A no dlatego, że chciałam dać szansę innej marce, stwierdziłam że może akurat będę zadowolona. Po za tym uwielbiam zarówno mango jak i papaje i widząc to połączenie nie mogłam się powstrzymać. Czy produkt się sprawdził i przekonałam się do balsamów pod prysznic? No niekoniecznie, ale o tym przeczytacie w dalszej części wpisu.


Balsam umieszczony jest w tubie wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 200 ml. Zamknięcie typu flip top nie sprawia problemu, łatwo można je otworzyć nawet mokrymi dłońmi bez obawy, że połamiemy paznokcie. Otwór odpowiedniej wielkości, ani za duży, ani za mały. Opakowanie wydaje się być szczelne, a jednak kiedy produkt stoi pod prysznicem pod nakrętką zbiera się woda. Szata graficzna bardzo ładna, kolorowa tubka przyciąga oko, już z daleka wyróżnia się na półce. Na opakowaniu znajdują się wszystkie potrzebne informacje, czyli opis producenta, skład oraz sposób użycia.


Balsam ma typową konsystencje do tego typu produktów, nie jest ani bardzo gęsta, ani rzadka, taka w sam raz moim zdaniem. Łatwo rozprowadza się na mokrej skórze. 
Jeśli chodzi o zapach to spodziewałam się ślicznego owocowego aromatu a okazało się, że produkt pachnie tak jak kisiel, taki suchy w opakowaniu. Nie jest on zbyt przyjemny, ale na szczęście nie utrzymuje się długo na skórze.


Podczas pierwszego użycia nałożyłam go cienką warstwą na skórę, wykonałam krótki masaż i dokładnie spłukałam ciepłą wodą. Nie zauważyłam żadnego działania, moja skóra prosiła się o dawkę nawilżenia. Przy kolejnej próbie użyłam go dużo więcej i co? No niestety, nadal nie uzyskałam efektu WOW. Ciało było wygładzone i bardzo delikatnie nawilżone, ale to dla mnie zdecydowanie za mało. 
Balsam za to bardzo dobrze sprawdza się do golenia. Nadaje odpowiedni poślizg maszynce, pomaga w uniknięciu zacięć. Skóra po goleniu nie jest podrażniona, ani wysuszona. 


Jeśli chodzi o wydajność to produkt szybko ubywa z opakowania, ale w tym przypadku wcale mi to nie przeszkadza. Nie pamiętam dokładnie, ale zapłaciłam za niego na pewno poniżej 10 zł, także nie jest źle. Wiem jedno, po balsam pod prysznic już nie sięgnę, tego typu produkty się nie u mnie nie sprawdzają. Balsam z Eveline na szczęście nie zrobił mi krzywdy. Cieszę się, że mogę go wykorzystać chociaż do golenia, ponieważ nie lubię wyrzucać kosmetyków. 


Lubicie balsamy pod prysznic? Sięgacie po nie?

Miłego popołudnia! :)

31 komentarzy:

  1. Nie znam kosmetyku, za to znam czekoladę 😂

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy kosmetyk. Chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że się nie sprawdził :( i zapach myślałam, że będzie owocowo a nie kisielowo :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mango i Papaja - brzmi przyjemnie na lato:) Jednak szkoda że nei spełnił w 100% pokładanych w nim nadzieji

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię balsamy pod prysznic ponieważ bardzo dobrze nawilżają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmmm mango i papaja - ten duet brzmi tak dobrze, że od razu chciałabym go wypróbować :D
    Dobrze jednak, że piszesz o minusach... czasem warto znać wszystkie "za" i "przeciw" przed zakupem. Świetna recenzja!
    xoxox
    j

    OdpowiedzUsuń
  8. Mango i Papaja, to brzmi obiecująco, ale szkoda, że tylko brzmi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że zapach średni, bo po nazwie produktu zapowiadało się ciekawie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że Cię rozczarował. Ale grunt, że znalazłaś dla niego zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja średnio przepadam za balsamami pod prysznic

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurcze spodziewałam sie super słodkiego, owocowego zapachu..a tu tak mocno średnio..

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapach brzmi pięknie ... i tylko zapach ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że chociaż do golenia się nadaje ;) ja także nie lubię wyrzucać kosmetyków. Ja miałam kilka balsamow pod prysznic i raczej dobrze je wspominam, m.in. Z Nivea ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie lubię balsamów pod prysznic, nie sprawdzają mi się jakoś.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam balsamy pod prysznic, jednak zależy mi na tym, aby nie pozostawiał na mnie śliskiej warstwy. Wtedy mam wrażenie, że jestem nie wypłukana.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie stosowałam jeszcze balsamów pod prysznic. Ten bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię balsamy, szczególnie od Eveline :) Na tej marce się nigdy nie zwiodłam

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  19. Oczekiwałam mega piękne i intensywnego zapachu no szkoda ze go nie ma bo uwielbiam czuć piękny zapach w łazience.

    OdpowiedzUsuń
  20. strasznie wpadł mi w oko ostatnio ten balsam:)

    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj, szkoda, że Ci się nie sprawdził. Ja stosowałam kiedyś balsam pod prysznic z Nivea, był OK, nie zauważyłam żadnych rewelacji ale też nie był to bubel. Nie wróciłam do niego przez kiepską wydajność.

    OdpowiedzUsuń
  22. ja miałam z tej firmy balsam waniliowy i on był przezacny:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam go ja bardzo rzadko używam balsamów pod prysznic :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię balsamy pod prysznic. Mój najukochańszy to granatowy Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam z tej 'serii' zieloną oliwkę i też szału nie było :D Ale w sumie przy tego typu produktach nie ma co liczyć na cuda :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Zapach wydawałby się piękny i soczysty, więc tym bardziej szkoda, że zawodzi. Ja do balsamów pod prysznic nie mam zaufania.

    OdpowiedzUsuń
  27. eveline co chwile ma jakieś nowości, że nie nadążam:D akurat tych produktów nie używałam, bo mam już swoje sprawdzone żele i balsamy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Rzadko używam tego typu produktów :)

    OdpowiedzUsuń