Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

środa, 27 stycznia 2021

Mydła w płynie Balea: Cherry Dream i Magic Wonderland

 Dzień dobry,
Mydło do rąk to produkt, po który sięgamy bardzo często, dlatego ważne by było  ono delikatne dla skóry. Do wyboru mamy mydła w kostce lub w płynie, ja zdecydowanie chętniej sięgam po te drugie. Aktualnie w mojej łazience znaleźć można mydła w płynie Cherry Dream i Magic Wonderland z Balea. Zostało ich już niewiele, więc stwierdziłam, że najwyższy czas napisać o nich coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdziły, to zapraszam na dalszą część wpisu.


Mydła umieszczone są w buteleczkach wykonanych z półprzeźroczystego plastiku o pojemności 300 ml. Opakowania wyposażone są w wygodne pompki, które działają bez zarzutu. Aplikator wydobywa odpowiednią ilość kosmetyku na jedno umycie dłoni. Butelki są zgrabne, ładnie prezentują się w łazience. Szata graficzna jest ładna, nawiązuje do wersji zapachowej produktu. Na opakowaniach znajdziemy najważniejsze informacje na temat kosmetyku, czyli opis działania w języku niemieckim, a także skład. 

Konsystencja w obu przypadkach jest żelowa, średnio gęsta. Wersja Cherry Dream ma przyjemny, kwiatowo-owocowy zapach, wyczuwalna jest wiśnia i piwonia. Magic Wonderland pachnie słodko, kwiatowo, mój nos wyłapuje między innymi różane aromaty. Zapach wyczuwalny jest podczas mycia, a później stopniowo się ulatnia. 


Po mydła do mycia rąk sięgam wielokrotnie w ciągu dnia. Kosmetyki Balea dobrze odświeżają i oczyszczają skórę, spokojnie radzą sobie z codziennymi zabrudzeniami. Pomimo częstego stosowania nie wysuszają ani nie podrażniają dłoni. Na drugim miejscu w składzie znajdziemy SLS, wiem, że niektórzy unikają tego składnika w kosmetykach do mycia, mi on jednak nie przeszkadza i nie robi krzywdy. Produkty są wydajne, tak jak wspominałam wcześniej, wystarczy pompka, aby dokładnie umyć dłonie. Mydła Balea dostępne są w drogeriach DM, za jedno zapłacić trzeba 0,95 €. Wiem, że można zakupić je również w Internecie oraz w sklepach z niemiecką chemią, jednak cena jest dużo wyższa. 


Wolicie mydła w płynie czy w kostce? Lubicie kosmetyki Balea?

***
Prowadzicie własną firmę i zastanawiacie się nad jakąś fajną formą reklamy? Dobrym pomysłem będzie ścianka reklamowa, która w formie graficznej przedstawi Wasze usługi lub konkretny produkt. Wykorzystać je można podczas imprez branżowych, ale nie tylko, bo mogą również stanąć np. w galerii handlowej czy holu budynku, w którym znajduje się firma. Muszę przyznać, że takie ścianki zawsze przyciągają mój wzrok i chętnie podchodzę do nich, aby dowiedzieć się więcej. 

16 komentarzy:

  1. Pisałam Ci już na Instagramie, że ta marka mnie wręcz prześladuje i nie miałam okazji poznać ich produktów. Pewna osoba wczoraj mnie znalazła i przedstawiła ofertę więc być może sobie coś w końcu zamówię :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bardzo ciekawie, lubię kosmetyki, które ładnie pachną. Muszę kiedyś wypróbować coś tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  3. wolę mydła w płynie, nie miałam okazji używać tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym wypróbowała te mydełka, bardzo lubię produkty balea

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zdecydowanie wolę mydła w płynie. Z marki Balea miałam jedynie żele pod prysznic i bardzo mi odpowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne opakowania, moja skóra niestety nie toleruje za bardzo tych mydeł, zawsze kończy się okropnym swędzeniem skóry :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię mydła w płynie. Tych mydeł nie miałam ale opakowania kuszą:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. odkąd zwracam szczególną uwagę na mycie rąk, zakochałam się w mydłach, tych jeszcze nie próbowałam, ale widzę, że trzeba nadrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie mam niestety do nich dostępu...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo muszę spróbować takie mydlo w swoim domu. Myślę że ręce będą pięknie pachniec.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem zwolenniczką mydła w płynie. Podobnie jak żeli pod prysznic takich kosmetyków jest u mnie pod dostatkiem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie kosmetyki nie tylko są praktyczne, ale i równie skuteczne jak te w kostce.

    OdpowiedzUsuń
  13. Choć wiem, że kostka jest ekologiczniejsza i zwykle ekonomiczniejsza, u mnie wygrywa zasze mydło w płynie. Nie zostawia osadów, nie wyślizguje się, jest łatwiej dozowane.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja uwielbiam tą markę, chętnie wracam do ich żeli pod prysznic bo zjawiskowo pachną. Niestety nie miałam jeszcze mydła w płynie jednak chętnie bym wypróbowała i płyny.

    OdpowiedzUsuń
  15. a mydło do rąk w kostce jakie byś poleciła? te w płynie jakoś do mnie nie przemawiają, za słabo się pienią i mam wrażenie że bardziej wysuszają mi skórę :( najlepiej bez SLS i innych drażniących substancji myjących

    OdpowiedzUsuń