Dzień dobry,
W zeszłym tygodniu pokazywałam Wam na InstaStory cudowną przesyłkę, która dotarła do mnie z Wydawnictwa Albatros. W środku znalazłam najnowszą książkę Nicholasa Sparksa pod tytułem "Powrót". Byłam jej bardzo ciekawa, dlatego postanowiłam zacząć ją czytać w weekend, a że ciężko było się od niej oderwać, to szybko zobaczyłam ostatnią stronę. Jeśli jesteście ciekawi, co o niej sądzę, to zapraszam na dalszą część wpisu.
Tytuł: Powrót
Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Ilość stron: 416
Data premiery: 27.01.2021
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Nicholas Sparks powraca z najnowszą powieścią utrzymaną w duchu I wciąż ją kocham i Pamiętnika!
Ukrywający się przed światem lekarz oraz dwie kobiety, których sekrety zmienią jego życie…
Trevor Benson nie zamierzał wracać do miasteczka New Bern w Karolinie Północnej. Głównie dlatego, że nie przewidywał, że zostanie straszliwie ranny w wypadku podczas misji wojskowej, na której był lekarzem. I że wtedy odziedziczona po dziadku stara chata wyda mu się idealnym schronieniem.
Trevor nie przewidywał też, że w New Bern znajdzie kogoś, kto poruszy mu serce. Kiedy jednak spotyka Natalie, zastępczynię miejscowego szeryfa, nie może tak po prostu o niej zapomnieć. Ale nawet gdy wydaje się, że Natalie odwzajemnia jego uczucia, nadal pozostaje zadziwiająco odległa… A Trevor zastanawia się, co kobieta ukrywa.
Jego pobyt w New Bern dodatkowo komplikuje obecność ponurej nastolatki, Callie, która mieszka w przyczepie kempingowej przy drodze. Trevor ma nadzieję, że Callie wie coś o tajemniczej śmierci jego dziadka i za wszelką cenę próbuje wyciągnąć od niej wskazówki, które mogłyby rzucić na nią nowe światło.
Nieustępliwa chęć poznania prawdy pozwoli Trevorowi zrozumieć prawdziwe znaczenie miłości i przebaczenia. I da mu ważną lekcję – o tym, że w życiu, aby iść naprzód, często musimy wrócić do miejsca, w którym wszystko się zaczęło.
Głównym bohaterem jest Trevor Benson, lekarz ortopeda, który został ranny podczas misji wojskowej. Ze względu na obrażenia, takie jak utrata dwóch palców, musiał zrezygnować z wykonywanego zawodu. Mężczyzna cierpi na zespół stresu pourazowego i regularnie rozmawia z terapeutą. Trevor ma zamiar rozpocząć specjalizację psychiatry, aby móc pomagać takim jak on, cierpiącym na PTSD. Najpierw jednak powraca do New Bern do domu, który odziedziczył po zmarłym dziadku. Będąc w tym miejscu, wspomina dziadka, wspólnie spędzony czas, ale także jego słowa przed śmiercią, które co prawda są pourywane i nie mają sensu, jednak nie dają Trevorowi spokoju. W New Bern poznaje dwie kobiety, jedną z nich jest Callie, ponura nastolatka mieszkająca w pobliżu w przyczepie oraz Natalie, zastępczyni szeryfa. Obie go fascynują, jednak każda w inny sposób. Mężczyzna planuje dowiedzieć się coś więcej na temat kobiet, a także tajemniczej śmierci dziadka. Czy mu się to uda? Czy Trevor zostanie na stałe w New Bern? Tego dowiecie się, czytając książkę.
"Powrót" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Nicholasa Sparksa, wcześniej nie było jakoś okazji, aby sięgnąć po jego książki. Muszę przyznać, że jestem zachwycona, jest to trochę inna lektura, niż te, po które zazwyczaj sięgam. Książka opowiada o miłości, nadziei, a także przebaczeniu. Fabuła początkowo trochę się ciągnie, jednak później przyspiesza i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Powtarzałam sobie, że jeszcze tylko jedna strona i kończę, idę spać, aż tu nagle patrzę na zegarek, a tam grupo po północy. Wydarzenia w książce przedstawione są oczami Trevora, poznajemy jego myśli i uczucia. Autor stopniuje napięcie, pojawiają się wątki, które wywołuje uśmiech, ale są też takie, które sprawiają, że łza spłynie po policzku. Jeżeli lubicie takie historie, to naprawdę polecam!
Lubicie książki Nicholasa Sparksa? Co aktualnie czytacie?
Staram się raczej unikać romansów :)
OdpowiedzUsuńJa ze Sparksem dopiero się zaprzyjaźniam, ale wiem już, że będzie to długa przyjaźń :-)
OdpowiedzUsuńLubię Sparkasa i z pewnością się skuszę
OdpowiedzUsuńlubię książki tego autora,a tej jestem bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńLubię książki tego autora i filmy na podstawie tych książek :)
OdpowiedzUsuńRomanse to nie moje klimaty, ale ten autor ma wielu fanów!
OdpowiedzUsuńNiejednokrotnie słyszałam, że warto skusić się na książki tego autora. Osobiście jeszcze tego nie zrobiłam, ale mam w planie.
OdpowiedzUsuńCzytała kiedyś książke Sparksa i bardzo mi się podobala :) Może i na tą się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego autora i tego typu książki:) przyjemny do czytania język
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyznam szczerze, że nieszczególnie polubiłam się z pisarzem. Podchodziłam do kilku jego powieści, ale zwyczajnie mnie znudziły. Chyba to po prostu nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńCzytałam i jestem bardzo zadowolona z lektury. Przez lata język stał się mniej toporny, co bardzo mi odpoiwada.
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam sporo książek Sparksa ❤
OdpowiedzUsuńLubie książki Sparksa :)
OdpowiedzUsuńKiedyś wręcz pochłaniałam jego książki, teraz jedną czytam od.. miesięcy. Zdecydowanie zmienił się mi gust :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tym autorze jednak sama jeszcze nie czytałam jego książek. Teraz sięgam po jakiś lekki romans
OdpowiedzUsuńSparks jest mi znany tylko z nazwy, nie miałam z nim styczności, ale planuję zabrać się za jakąś ekranizację na początek ;-)
OdpowiedzUsuńNie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie czytałam żadnego romansu, a książek Nicholasa Sparksa jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńAh... Kolejna interesująca książka, którą chętnie bym u siebie widziała. Zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńWidzę że kolekna fajna propozycja chętnie kiedyś ja przeczytam jak tylko na nią trafie
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tego autora, ale takie romansidła zawsze dobrze u mnie się czyta:)
OdpowiedzUsuńZnam ta ksiazkę akutrat, miałam okazję ja przeczytac i tez jestem bardzo zadowolona, szybko i przyjemnie się ją czytało :)
OdpowiedzUsuńMasz rację że jest to książka na wieczór. Z przyjemnością skuszę się na nią w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki, z miłą chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńChoć Sparks to mistrz romansu, to ja jeszcze nie czytałam żadnej jego książki. W sumie nigdy mnie nie ciągnęło jakoś do tego gatunku. Ale może kiedyś wyjdę ze strefy komfortu i chwycę np. za proponowaną pozycję.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, sama nie jestem przekonana czy ta książka by mi się spodobała, średnio mnie przekonuje jak na razie.
OdpowiedzUsuń