Dzień dobry,
Mydło do rąk to produkt, po który sięgamy bardzo często, dlatego ważne by było ono delikatne dla skóry. Do wyboru mamy mydła w kostce lub w płynie, ja zdecydowanie chętniej sięgam po te drugie. Aktualnie w mojej łazience znaleźć można mydła w płynie Cherry Dream i Magic Wonderland z Balea. Zostało ich już niewiele, więc stwierdziłam, że najwyższy czas napisać o nich coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdziły, to zapraszam na dalszą część wpisu.
Mydła umieszczone są w buteleczkach wykonanych z półprzeźroczystego plastiku o pojemności 300 ml. Opakowania wyposażone są w wygodne pompki, które działają bez zarzutu. Aplikator wydobywa odpowiednią ilość kosmetyku na jedno umycie dłoni. Butelki są zgrabne, ładnie prezentują się w łazience. Szata graficzna jest ładna, nawiązuje do wersji zapachowej produktu. Na opakowaniach znajdziemy najważniejsze informacje na temat kosmetyku, czyli opis działania w języku niemieckim, a także skład.
Konsystencja w obu przypadkach jest żelowa, średnio gęsta. Wersja Cherry Dream ma przyjemny, kwiatowo-owocowy zapach, wyczuwalna jest wiśnia i piwonia. Magic Wonderland pachnie słodko, kwiatowo, mój nos wyłapuje między innymi różane aromaty. Zapach wyczuwalny jest podczas mycia, a później stopniowo się ulatnia.
Po mydła do mycia rąk sięgam wielokrotnie w ciągu dnia. Kosmetyki Balea dobrze odświeżają i oczyszczają skórę, spokojnie radzą sobie z codziennymi zabrudzeniami. Pomimo częstego stosowania nie wysuszają ani nie podrażniają dłoni. Na drugim miejscu w składzie znajdziemy SLS, wiem, że niektórzy unikają tego składnika w kosmetykach do mycia, mi on jednak nie przeszkadza i nie robi krzywdy. Produkty są wydajne, tak jak wspominałam wcześniej, wystarczy pompka, aby dokładnie umyć dłonie. Mydła Balea dostępne są w drogeriach DM, za jedno zapłacić trzeba 0,95 €. Wiem, że można zakupić je również w Internecie oraz w sklepach z niemiecką chemią, jednak cena jest dużo wyższa.
***
Prowadzicie własną firmę i zastanawiacie się nad jakąś fajną formą reklamy? Dobrym pomysłem będzie ścianka reklamowa, która w formie graficznej przedstawi Wasze usługi lub konkretny produkt. Wykorzystać je można podczas imprez branżowych, ale nie tylko, bo mogą również stanąć np. w galerii handlowej czy holu budynku, w którym znajduje się firma. Muszę przyznać, że takie ścianki zawsze przyciągają mój wzrok i chętnie podchodzę do nich, aby dowiedzieć się więcej.
Pisałam Ci już na Instagramie, że ta marka mnie wręcz prześladuje i nie miałam okazji poznać ich produktów. Pewna osoba wczoraj mnie znalazła i przedstawiła ofertę więc być może sobie coś w końcu zamówię :D
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ciekawie, lubię kosmetyki, które ładnie pachną. Muszę kiedyś wypróbować coś tej marki.
OdpowiedzUsuńwolę mydła w płynie, nie miałam okazji używać tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała te mydełka, bardzo lubię produkty balea
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę mydła w płynie. Z marki Balea miałam jedynie żele pod prysznic i bardzo mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowania, moja skóra niestety nie toleruje za bardzo tych mydeł, zawsze kończy się okropnym swędzeniem skóry :(
OdpowiedzUsuńNie miałam z Balei mydel
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mydła w płynie. Tych mydeł nie miałam ale opakowania kuszą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
odkąd zwracam szczególną uwagę na mycie rąk, zakochałam się w mydłach, tych jeszcze nie próbowałam, ale widzę, że trzeba nadrobić :-)
OdpowiedzUsuńnie mam niestety do nich dostępu...
OdpowiedzUsuńOoo muszę spróbować takie mydlo w swoim domu. Myślę że ręce będą pięknie pachniec.
OdpowiedzUsuńJestem zwolenniczką mydła w płynie. Podobnie jak żeli pod prysznic takich kosmetyków jest u mnie pod dostatkiem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kosmetyki nie tylko są praktyczne, ale i równie skuteczne jak te w kostce.
OdpowiedzUsuńChoć wiem, że kostka jest ekologiczniejsza i zwykle ekonomiczniejsza, u mnie wygrywa zasze mydło w płynie. Nie zostawia osadów, nie wyślizguje się, jest łatwiej dozowane.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tą markę, chętnie wracam do ich żeli pod prysznic bo zjawiskowo pachną. Niestety nie miałam jeszcze mydła w płynie jednak chętnie bym wypróbowała i płyny.
OdpowiedzUsuńa mydło do rąk w kostce jakie byś poleciła? te w płynie jakoś do mnie nie przemawiają, za słabo się pienią i mam wrażenie że bardziej wysuszają mi skórę :( najlepiej bez SLS i innych drażniących substancji myjących
OdpowiedzUsuń