Dzień dobry,
Lubicie aloes w kosmetykach? Ja szczerze mówiąc, jeszcze jakiś czas temu podchodziłam do nich dość sceptycznie po tym, jak uczulił mnie żel aloesowy z pewnej firmy. Jednak pod koniec zeszłego roku trafiła do mnie seria kosmetyków Aloe Vera z Biotaniqe i postanowiłam dać jej szansę. Okazało się, że był to bardzo dobry pomysł, bo produkty pozytywnie mnie zaskoczyły, a szczególnie głęboko nawilżający krem do twarzy (link do jego recenzji znajdziecie na dole wpisu). Dzisiaj przychodzę, aby słów kilka napisać o aloesowym żelu myjącym, także jeśli, jesteście ciekawi mojej opinii na jego temat, to zapraszam do dalszego czytania.
Żel myjący umieszczony jest w butelce o pojemności 250 ml wykonanej z półprzeźroczystego, zielonego plastiku, dzięki czemu bez problemu można sobie obserwować zużycie produktu. Opakowanie wyposażone zostało w wygodną pompę, która pozwala na wydobycie odpowiedniej ilości kosmetyku. Podczas użytkowania nie zacina się ani nie pluje zawartością na prawo i lewo. Szata graficzna prosta, utrzymana w zielonej kolorystyce, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Na butelce zostały umieszczone najważniejsze informacje, czyli opis produktu, sposób użycia, a także skład.
Kosmetyk ma żelową, dość płynną konsystencję. Zapach bardzo ładny, świeży, aloesowy. Wyczuwalny jest podczas mycia, a potem stopniowo się ulatnia. Nie jest intensywny, także myślę, że nie powinien nikomu przeszkadzać.
Po aloesowy żel myjący sięgam zarówno rano, jak i wieczorem po wstępnym oczyszczeniu twarzy płynem micelarnym. Kosmetyk w kontakcie z wodą dobrze się pieni, jednak trzeba uważać, aby ta pianka nie dostała się do oka, bo powoduje to delikatne szczypanie. Produkt dobrze oczyszcza cerę z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, także pozostałości makijażu. Po jego użyciu skóra jest czysta i odświeżona, gotowa na kolejne kroki w pielęgnacji. Kosmetyk nie uczula ani nie podrażnia. Zauważyłam jednak, że czasami po myciu cera jest ściągnięta, prosi się o tonik i krem. Producent wspomina w zapewnieniach, że żel odblokowuje i zmniejsza pory, jednak nie zauważyłam, żeby miał na to jakikolwiek wpływ. Jeśli chodzi o wydajność, to jest bardzo dobra, wystarczy jedna pompka, aby dokładnie oczyścić buźkę.
Aloesowy żel myjący Biotaniqe dostępny jest w drogerii Rossmann, cena regularna do 18 zł, ale obecnie (do 15.05) możecie go kupić za trochę ponad 14 zł. Ogólnie mówiąc,, nie jest to zły żel, dobrze sprawdzi się u osób z cerą mieszaną czy tłustą, gorzej będzie w przypadku suchej, ponieważ obawiam się, że ściągnięcie skóry będzie pojawiało się przy każdym myciu. Ja raczej do niego nie wrócę, na rynku jest jeszcze mnóstwo innych żeli do mycia twarzy, które chciałabym wypróbować.
Inne recenzję kosmetyków Biotaniqe Aloe Vera na moim blogu:
Sięgacie po żele do mycia twarzy? A może wolicie pianki lub emulsję?
Znam ta firmę jednak tego żelu nie miałam okazji jeszcze używać.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego żelu do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy testowałam żel do mycia twarzy, ale w wersji niebieskiej. To było już dość dawno temu, ale ciągle o niej pamiętam i myślę, czy do niej nie wrócić. Na ten moment jednak zakochałam się w piankach do mycia twarzy. :D
OdpowiedzUsuńWiduje kosmetyki tej marki często w Rossmann. Widzę że ten żel można kupić. Cena nie odstrasza a i działaniem jest ok.
OdpowiedzUsuńKiedyś testowałam te kosmetyki. Bardzo fajnie się sprawdzały. Tego w wersji aloesowej jeszcze nie miałam okazji próbować. A sam w sobie aloes kocham - przez pewien czas, moja cera akceptowała tylko żel aloesowy wiec kilkanaście opakowań przeszło przez moje ciało ;)
OdpowiedzUsuńAloes jako składnik kosmetyków zawsze mnie przekona, lubię jego kojące działanie, zatem chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńMam obecnie wersję niebieską i jest fajna!
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki z aloesem mnie ciekawią, bo zawsze się u mnie sprawdzają. Super wpis :)
OdpowiedzUsuńNie miałam w łapach tego żelu :) ALe muszę przyznać, że bardzo zachęcająca recenzja. Uwielbiam wszystko to co z aloesem!
OdpowiedzUsuńZ ciekawością przeczytałam Twoją opinię o tym żelu. Bardzo lubię kosmetyki z aloesem, ale skoro ten żel jest przeciętny to jednak się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńZ marki Biotaniqe miałam już sporo kosmetyków i muszę przyznać, że całkiem fajnie się spisywały.
OdpowiedzUsuńOoo aż 20% aloesu? Muszę zerknąć w skład, bo zapowiada się naprawdę fajnie, a ja preferuję żele do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńAlos czesem działa cuda 😁. Dlatego chętnie korzystam z produktów z nim. Z tym żelem jeszcze nie miałam styczności.
OdpowiedzUsuńTej marki pamiętam dawno ciekawą serię koreańską :)
OdpowiedzUsuńSkoro to przeciętniak, raczej nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńAloes jest to mój ulubiony składnik kosmetyków, więc z chęcią przeczytałam twojego posta :-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam żadnych ich kosmetyków, muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze ale nie wiem czy bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńMiałam inny żel tej marki i był ok, ale nie na tyle aby do niego wracać. Po ten też nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego żelu ale wydaje się, że byłby odpowiedni dla mojej cery mieszanej😊
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten produkt i chyba będzie na mojej liście, jak tylko wykończę swój z yves rocher. Jeszcze nie miałam żeli tej marki, więc chętnie przetestuję. :)
OdpowiedzUsuńO kurczę A ja właśnie kilka dni temu zakupiłam żel tej marki tylko jakąś inną serię... mam nadzieję że mój lepiej się sprawdzi 🤔
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki które mają w sobie aloes. szkoda jednak że w przypadku tego żelu nie ma jakiegoś szału :(
OdpowiedzUsuńZwykle zwracam uwagę na kosmetyki z aloesem, bo niesamowicie lubię jego nawilżające i kojące działanie, ale tu widzę szału nie było, więc chyba poszukam czegoś o lepszych odczuciach po używaniu.
OdpowiedzUsuńKosmetyki, które zawierają aloes to u mnie ostatnio mega sztos. Dziwię się, że jeszcze nie miałam okazji trafić na ten produkt. Ale nic straconego.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki do twarzy z aloesem, ponieważ bardzo przyjemnie chłodzą i koją skórę, fajne uczucie. Żelowe to zdecydowanie moje ulubione.
OdpowiedzUsuńCoraz częściej ostatnio odkrywam jak zbawienny wpływ na moją skórę mają kosmetyki z aloesem. Kiedyś ich unikałam, a obecnie są na każdej półce 🙂.
OdpowiedzUsuńMam go i mogę potwierdzić, że przy cerze tłustej sprawdza się dobrze i świetnie ją oczyszcza. Przy suchej rzeczywiście na dłuższą metę może być za mocny. Super sprawdza się też do mycia pędzli ;)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo sobie cenię właściwości aloesu. Nie tylko w kosmetykach ale i jako idealny napój ;-). Dlatego bardzo chętnie wypróbowałabym ten żel :-)
OdpowiedzUsuńchętnie przetestuję ten żel, ostatnio testuję różne kosmetyki aloesowe, bo widzę, że moja skóra bardzo je lubi :) poza tym jak napisała poprzedniczka to także świetny napój :) polecam żel aloesowy do picia szczególnie latem, lekko schłodzony, pyszny i orzeźwiający :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta recenzja. Ciekawy produkt
OdpowiedzUsuń