Odkrycie kosmetyczne końca 2019 roku : Żel-Krem Głęboko Nawilżający Aloe Vera, Biotaniqe

Powiem Wam szczerze, że jeszcze jakiś czas temu nie byłam fanką aloesu w kosmetykach. Kilka lat do tyłu miałam nieprzyjemną przygodę z żelem aloesowym z pewnej firmy, który mnie strasznie uczulił i od tego czasu podchodziłam do tego typu produktów sceptycznie. W 2019 roku ponownie zaczęłam się przekonywać do tego składnika i zauważyłam jak dobrze działa na moją skórę. Kiedy w grudniu trafiła do mnie paczka z nową serią kosmetyków Aloe Vera z Biotaniqe zabrałam się za testowanie. Po kilku użyciach zakochałam się w Żelu-kremie głęboko nawilżającym, teraz tubka z nim dobija już dna, a ja rozglądam się za kolejnym egzemplarzem. Za co tak bardzo go polubiłam? O tym w dalszej części wpisu.

Żel-krem umieszczony jest w tubce o pojemności 50 ml wykonanej z miękkiego plastiku dzięki czemu zawartość łatwo się wydobywa. Zamknięcie na zatrzask nie stawia oporu, spokojnie da się je otworzyć mając nawet długie paznokcie. Opakowanie jest szczelne, można zabrać je ze sobą w podróż bez obawy, że samo się otworzy. Otwór pod nakrętką jest odpowiedniej wielkości, bez problemu można przez niego wycisnąć odpowiednią ilość kremu. Tubka dodatkowo umieszczona jest kartoniku na którym znaleźć można informacje na temat kosmetyku, a także skład. Pudełko zabezpieczone jest przeźroczystą naklejką, dzięki czemu łatwo zobaczyć czy ktoś przed nami zaglądał już do środka.

Kosmetyk ma kremowo-żelową, lekką konsystencję. Zapach świeży, aloesowy, bardzo mi się spodobał od pierwszego użycia, jest cudowny! Aromat ten dodaje energii, pobudza do działania. Wyczuwalny jest podczas aplikacji i przez kilka chwil po niej.

Krem przeznaczony jest do stosowania zarówno rano jak i wieczorem i tak też robię. Dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza i szybko wchłania w skórę. Kosmetyk bardzo dobrze nawilża cerę, odżywia ją i wygładza. Zapewnia jej odpowiednie nawodnienie, suche skórki znikają. Buzia odzyskuje naturalny, zdrowy wygląd i blask. Krem koi zaczerwienienia i przyspiesza gojenie drobnych niedoskonałości. Nie podrażnia, ani nie zapycha. Dobrze sprawdza się pod makijaż, współpracuje z podkładem i pudrem, nic się nie waży ani nie roluje. Moja cera pokochała ten krem, wygląda o wiele lepiej niż wcześniej. Z produktem polubił się również mój chłopak. Co prawda za pierwszym razem posmarowałam go siłą, bo widziałam jaką ma wysuszoną skórę, a niestety ciężko go namówić do stosowania kremów. Od tego czasu sięga po niego sam i stwierdził, że musi sobie go kupić, bo naprawdę widzi różnice w stanie swojej cery. 

Jeśli chodzi o wydajność to ciężko mi jednoznacznie stwierdzić, ponieważ tak jak mówię nie używałam go sama, a także czasami zamiast niego nakładałam maseczkę na noc. Myślę, jednak że taka tubka powinna wystarczyć na około 1,5 miesiąca.

Żel-Krem Głęboko Nawilżający Aloe Vera z Biotaniqe dostępny jest w wybranych drogeriach Rossmann za około 18 zł. Jeśli potrzebujecie dobrego nawilżenia i lubicie kosmetyki z aloesem to naprawdę warto wypróbować ten kosmetyk.

Lubicie aloesowe kosmetyki? Znacie serię Aloe Vera z Biotaniqe?