Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

sobota, 12 grudnia 2020

Kremowe masło do ciała olejek kameliowy + wiśnia, Vis Plantis

 Dzień dobry,
W okresie jesienno-zimowym balsamów czy maseł do ciała nie może zabraknąć w mojej pielęgnacji, ponieważ w sezonie grzewczym skóra strasznie mi się przesusza. Ostatnio wykończyłam kremowe masło do ciała z olejkiem kameliowym i wiśnią z Vis Plantis. Lubię tę markę, miałam już od nich wiele kosmetyków zarówno do pielęgnacji twarzy, ciała, jak i włosów i sprawdzały się dobrze. A jak to jest w przypadku tego kremowego masła, czy jestem zadowolona z działania? Tego dowiecie się z dalszej części wpisu.


Kremowe masło umieszczone jest w wygodnym, plastikowym słoiku o pojemności 250 ml. Lubię takie opakowania, ponieważ bez problemu można wydobyć zawartość do samego końca, nic nie pozostaje na ściankach. Pod nakrętką znajduje się zabezpieczenie w postaci sreberka, które należy zerwać przed pierwszym użyciem, dzięki niemu mamy pewność, że nikt przed nami nie wtykał paluchów do środka. Szata graficzna jest prosta, przyjemna dla oka. Na opakowaniu znajdziemy najważniejsze informacje na temat kosmetyku, czyli opis działania, sposób użycia, a także skład. 

Konsystencja jest lekka, kremowa, bardziej przypomina mi balsam. Mówiąc szczerze, to byłam trochę zaskoczona, ponieważ miałam masła Vis Plantis jeszcze w starej szacie graficznej i konsystencja była całkiem inna, bardziej zbita, maślana. Szkoda, bo jak dla mnie jest to zmiana na minus. Zapach jest ładny, wiśnia z dodatkiem czegoś zmysłowego, może to olejek kameliowy? Nigdy go nie wąchałam, więc nie wiem, jak pachnie. 


Masło dzięki lekkiej konsystencji szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, także już chwilę po aplikacji można się ubrać. Dobrze nawilża skórę, odżywia ją i regeneruje. Co najważniejsze, efekt ten nie znika po kilku godzinach, a utrzymuje się zdecydowanie dłużej. Ciało jest miękkie i delikatne w dotyku, dobrze się prezentuje. Nie wiem, jak sprawdziłoby się u osób z bardzo suchą skórą, jednak ja z działania jestem zadowolona. Jedyne, do czego mogę się doczepić, to to, że niestety, ale masełko jest niewydajne. Do posmarowania całego ciała trochę go potrzeba i przy regularnym stosowaniu szybko dobija dna. Może gdyby konsystencja była bardziej zbita, maślana byłoby lepiej?

Kremowe masło do ciała Vis Plantis jest łatwo dostępne, można je zakupić zarówno w drogeriach stacjonarnych, jak i sklepach online. Ceny wahają się między 15 zł, a 20 zł. 


Wolicie balsamy czy masła do ciała? Lubicie kosmetyki Vis Plantis?

21 komentarzy:

  1. Mam go w planach! Myślałam, że faktycznie będzie bardziej 'zbite', ale skoro tak nie jest to może być fajne też i wiosną :) Ciekawi mnie mega zapach!

    OdpowiedzUsuń
  2. zależy od pory roku, w zimie zdecydowanie masła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że konsystencja się zmieniła. Sama również wolę bardziej treściwe masła. Plusem lżejszej formuły jest jednak szybsze wchłanianie. Cos za coś niestety. Zapach musi być przepiękny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chyba wolę masła do ciała niż balsamy. Ale niestety często zapominam o ich stosowaniu :p Marki nie znam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tego masła, nigdzie go też nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej marki, ale uwielbiam wszelkiego rodzaju masła do ciała, więc pewnie i to bym polubiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że będzie nieco bardziej tłuste, bo takie kosmetyki lubię zimą. A widzę, że działanie nawet spoko, to dobrze że się szybko wchłania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawi mnie mocni ten zapach 😍 ja jako balsamoholiczka lubię wszystkie rodzaje mazideł do ciała 😁

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam masła do ciała jeśli chodzi o pielęgnację. Zawsze widzę poprawę mojej skóry po ich użyciu. Tego jeszcze nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie korzystam z takich kosmetyków, ale bardzo lubię ich zapach i parę stoi na półce ;-). Ten też by był do wąchania :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię masła do ciała, szczególnie w czasie zimowym. Myślę że będzie on moim dobrym sprzymierzeńcem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie stosuję maseł do ciała, więc to nie dla mnie. Markę Vis Plantis znam i kosmetyki, które miałam, fajnie się u mnie sprawdzały.

    OdpowiedzUsuń
  13. Raczej ba swoje ciało używam balsam. Może najwyższy czas na przekonanie się do masla.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeżeli potrzebuje intensywniejszego nawilżenia, to chętnie sięgam po takie masła. Na codzień balsam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi bardzo fajnie, szczególnie podoba mi się jego zestawienie zapachowe. Ostatnio używałam pianki i była bardzo fajna. Także konsystencji do wyboru jest prawdziwa mnogość :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dawno nie używałam kosmetyków VisPlantis. Muszę się w końcu na coś, zdecydować.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tego masła nie znam, ale jakieś inne od nich bardzo miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię na noc smarować się wszelkiego rodzaju masłami, bo są takie bardziej odżywcze niż szybko wchłaniające się lotiony. Tego jeszcze nie testowałam, ale wydaje mi się, że musi obłędnie pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam masła i balsamy do ciała, zawsze wieczorem mam rytuał kremowania swojego ciała. Aż zawsze lepiej mi się później zasypia ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba wolę masła do ciała niż balsamy. Jestem ciekawa zapachu tego, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń