Dzień dobry,
Dbacie regularnie o stopy, czy tak jak ja zazwyczaj pomijacie je w pielęgnacji? Przyznaję się, nie jestem fanką nakładania kremów do stóp, bo zazwyczaj trzeba trochę poczekać na ich wchłonięcie, a ja nie lubię siedzieć bezczynnie. Wiadomo, mogłabym je smarować przed snem, ale przeważnie o tym zapominam i przypomina mi się rano, kiedy czas wstawać. Ostatnio jednak wzięłam się za siebie, bo no cóż, skóra stóp wołała o pomoc i sięgnęłam po intensywnie regenerującą kurację S.O.S dla stóp z Nivelazione. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdziła, to zapraszam na dalszą część wpisu.
Kuracja ma postać kremu, który umieszczony jest w wygodnej tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 50 ml. Nakrętka na zatrzask nie stawia oporu, nawet jeśli mamy lekko tłuste dłonie to nie ma problemu z otwarciem, czy zamknięciem produktu. Otwór jest odpowiedniej wielkości, łatwo można wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku. Tubka dodatkowo została umieszczona w kartoniku, na którym znajdziemy najważniejsze informacje, czyli opis działania, sposób użycia, a także skład.
Kosmetyk ma kremową, bogatą, lekko tłustą konsystencję. Zapach jest przyjemny, delikatny, jakby trochę kwiatowy. Aromat wyczuwalny jest w tubce, bo po posmarowaniu stóp nie dociera do nosa.
Kurację aplikuję co 2-3 dni dość grubą warstwą na umyte, osuszone stopy, zakładam skarpetki i kładę się spać. Tak jak wspomniałam wcześniej, krem ma dość bogatą, tłustą konsystencję, przez co długo się wchłania i nie wyobrażam sobie użyć go rano, czy nawet wieczorem, kiedy miałabym coś jeszcze do zrobienia. Co prawda producent wspomina, że kuracja szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, jednak nie mogę się z tym zgodzić. Kosmetyk bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę. Krem zmiękcza stopy, niweluje zrogowacenia, przywraca im miękkość i poprawia wygląd. Już po kilku aplikacjach widać wyraźną poprawę stanu skóry.
Wydajność kremu jest dobra, opakowanie 50 ml spokojnie wystarcza na kilkanaście użyć. Kuracja jest łatwo dostępne, znajdziecie ją zarówno w drogeriach, marketach, jak i sklepach online za około 10 zł. Za taką cenę naprawdę warto wypróbować, szczególnie jeśli Wasze stopy są wymagające.
Może kiedyś sie skusze aktualnie uzywam podofarm
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam dobrego kremu do moich stóp. Z tą marka się jeszcze nie spotkałam, musze wypróbować ten krem.
OdpowiedzUsuńMiałam, świenty produkt :)
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś coś tej marki i całkiem dobrze się spisywało. Tego kremu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńO pielęgnacji stóp często zapominam i właśnie później muszę ratować się takimi kosmetykami jak ten. Akurat kremu, który pokazałaś, nie znam, ale chętnie to zmienię.
OdpowiedzUsuńDawno temu miałam ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu, ale mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mnie też;D
UsuńNigdy nie używałam kosmetyków tej marki. Obecnie stosuję serię do stóp od Ava Laboratorium i jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam potrzeby używać jakiś mocnych kremów do stóp, raczej nie mam z nimi problemów. Lekki krem jak najbardziej mi wystarcza.
OdpowiedzUsuńNie używałam
OdpowiedzUsuńUżywam innego specyfiku na stopy, ale ten również dobrze się prezentuje.
OdpowiedzUsuńja właśnie siedzę i grzeję stópki pod kocem, jedyny zabieg o jakim teraz myślę to rozgrzewająca herbatka ;-)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj do stóp używam tego, co akurat mam do ciała, choć wydaje mi się, że miałam jakiś produkt tej marki :)
OdpowiedzUsuńZnana firma i lubiana :)
OdpowiedzUsuńO to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Nie znam jeszcze tego kremu i na razie nie muszę po takie kremy sięgać. Jak będę potrzebowała, to będę miała w pamięci :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na cito jest mi potrzebny taki ratunek dla pięt. Nie wiem czemu, ale mam bardzo zrogowaciały naskórek i muszę coś z nim zrobić.
OdpowiedzUsuńMoje stopy potrzebują takiego ratunku. Mam je tak bardzo przesuszone. Może ten krem to zmieni
OdpowiedzUsuńWiele osób zapomina dbać o stopy, nawet jeśli bardzo dbają o dłonie, twarz i tak dalej. Można powiedzieć, że stopy często są traktowane po macoszemu :)
OdpowiedzUsuńPielęgnacja stóp to moja pięta Achillesa, często zapominam o tym a potem muszę już je ratować od razu. Super, że polecasz takie produkty z chęcią się z nimi zapoznam osobiście.
OdpowiedzUsuńNie używałam kosmetyków tej marki, muszę wypróbować. Właśnie się za czymś pielęgnacyjnym do stóp rozglądałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki, ten krem jest świetny!
OdpowiedzUsuń