O marce Trico Botanica słyszałam jakiś czas temu wiele pozytywnych opinii, więc ucieszyłam się kiedy pojawiła się okazja przetestowania ich kosmetyków. Firma ma w swojej ofercie kilka linii produktów, a dokładnie Volumizing, Curling, Odbudowa, Oczyszczenie i Relaks, Energia, Nawilżenie, Walka z łupieżem oraz Regulacja sebum. Każdy znajdzie coś dla siebie, ja w ostatnim czasie używałam właśnie serię Volumizing i czas napisać o tych produktach coś więcej, ponieważ zarówno szampon jak i odżywka powoli dobijają dna.
Nowość Trico Botanica Volumizing to gama do pielęgnacji włosów cienkich, delikatnych i mających problem z objętością. Głównymi składnikami linii są organiczne ekstrakty z rumianku, skórki cyrtyny oraz różowego pieprzu. W skład gamy wchodzą: szampon, odżywka na objętość w sprayu (bez spłukiwania) oraz odżywka w pompce. Produkty nie zawierają barwników, parabenów, SLS ani petrolatum.
Kosmetyki Trico Botanica umieszczone są w buteleczkach z przyciemnianego plastiku o pojemności 250 ml. Szampon posiada zamknięcie typu flip-top. Otwór jest odpowiedniej wielkości ani za duży, ani za mały, spokojnie można przez niego wydobyć zawartość. Odżywka wyposażona jest w pompkę, jest to wygodna opcja, chociaż na moje długie włosy muszę ją naciskać wiele razy aby uzyskać odpowiednią ilość kosmetyku. Spray zaś jak na tego typu produkt przystało posiada atomizer, który nie zacina się, ani nie pluje zawartością, wydobywa się przez niego delikatna mgiełka produktu. Szata graficzna skromna, ale ładna, bez udziwnień. Na opakowaniach znajdują się informacje na temat produktu w trzech językach, skład oraz sposób użycia.
Szampon posiada żelową, średnio gęstą konsystencje, w kontakcie z wodą dobrze się pieni. W butelce zapach jest delikatnie chemiczny, jednak podczas mycia stopniowo się ulatnia i staje się bardziej naturalny. Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy zarówno z codziennych zabrudzeń jak i olei czy kosmetyków do stylizacji. Po umyciu nie są one splątane, ani szorstkie, bez problemu się rozczesują. Nie przyspiesza przetłuszczania, spokojnie mogę myć nim włosy co 2-3 dni, czyli tak samo jak w przypadku innych tego typu kosmetyków. Produkt nie podrażnia, ani nie powoduje łupieżu.
Odżywka ma lekką, kremową konsystencje. Łatwo rozprowadza się na włosach, nie spływa z nich. Zapach jest delikatniejszy niż w przypadku szamponu, nie utrzymuje się długo na pasmach. Odżywkę początkowo stosowałam na całą długość, również powyżej ucha i trzymałam około 5 minut. Okazało się jednak, że jest ona zbyt lekka dla mnie i dlatego na ostatnie centymetry i końcówki dokładam maskę. Produkt delikatnie nawilża i wygładza włosy, nie obciąża ich, ani nie przyspiesza przetłuszczania. Odżywka sprawdzi się idealnie dla osób, których włosy są cienkie i delikatne.
Po odżywki w sprayu sięgam zawsze po mimo tego, że wcześniej używa te do spłukiwania. Używam je zazwyczaj na mokre włosy, ale czasem zdarza mi się również spryskać nimi suche pasma.
Spray Trico Botanica ma podobny zapach jak pozostałe produkty z linii Volumizing, wyczuwalny jest podczas aplikacji i krótko po niej. Odżywkę nakładam zarówno na długość jak i u nasady. Produkt ułatwia rozczesywanie włosów, wygładza je. Włosy stają się miękkie i lśniące. Początkowo obawiałam się, że może podrażnić skalp lub przyspieszyć przetłuszczanie, na szczęście nic takiego nie wystąpiło.
Kosmetyki zazwyczaj stosuję razem, czasami odżywkę wymieniam na maskę, szczególnie kiedy potrzebuję mocniejszej regeneracji. Zauważyłam, że produkty delikatnie unoszą moje włosy u nasady, dodając im objętości. Wizualnie wydaje się, że jest ich więcej, chociaż ja i tak na brak narzekać nie mogę. Myślę, że na delikatnych, cienkich włosach efekt ten będzie bardziej widoczny.
Wydajność standardowa, wiele razy piszę o tym że produkty do włosów kończą się u mnie szybko, ale to ze względu na ich długość. Najszybciej dna dobija odżywka do spłukiwania, a najbardziej wydajny jest spray do włosów. Jeśli chodzi jednak o cenę, to za szampon trzeba zapłacić około 40 zł, odżywkę 45 zł, a spray do włosów 60 zł. Czy to dużo? Zależy jak się na to patrzy. Sama za jakiś czas chyba skuszę się na inną serię kosmetyków tej marki.
Znacie kosmetyki Trico Botanica?
mam na nie chrapkę kiuszą mnie :D
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej marki , ale z chęcią poznałabym te produkty.
OdpowiedzUsuńJEszcze nie poznałem, ale odżywka brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tych kosmetykach. Sama też planują je kupić. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam, ale bardzo mnie ciekawią, tym bardziej, że moje włosy są delikatne i cienkie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam:3
OdpowiedzUsuńZnam markę z blogów, ale jeszcze jej u siebie nie próbowałam 😉
OdpowiedzUsuńU mnie odżywki do włosów schodzą o wiele wolniej niż szampony :D
OdpowiedzUsuńZnam markę :) Ja testowałam wersję Oczyszczanie i Relaks :) Mnie ciekawi z serii Objętość szampon i odżywka do włosów :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon i wcierkę z serii Energia. Szampon był przeciętny, ale wcierka super mi się sprawdziła, naprawdę zmniejszyła wypadanie włosów!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę i widzę tą markę na oczy. Co do odżywki, u mnie tak samo szybko się kończy :D
OdpowiedzUsuńMarki jeszcze nie poznałam, ale jak tak patrzę, to całkiem ciekawe produkty mają :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale chętnie przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, lecz kosmetyki wyglądają bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńO tej marce słyszałam już wiele dobrego a te kosmetyki kuszą mnie już dłuższy czas. Muszę w końcu je kupić.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne butelki maja te kosmetyki. Z chęcią chciałabym je poznać bliżej
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Nigdy o nich nie słyszałam, ale wydają się fajne ;)
OdpowiedzUsuńŁadny blog, obserwuję :D
Unpredictabble
Lubię kosmetyki Trico Botanica - wszystkie linie z którymi miałam styczność, bardzo dobrze mi się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są cienkie i delikatne, niestety z tendencja do przetłuszczanie do tego stopnia, że włosy myślę codziennie :/ napewno spobóję i tego produktu mam nadzieję, że dla mnie nie będzie zbyt ciężki właśnie :)
OdpowiedzUsuńZe względu na skład, chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam wcześniej się z tą marką. Ja mam dużo włosów i w dodatku dużo wydaje mi sie że są dla mnie za drogie
OdpowiedzUsuńNie znam i nie wiem czy poznam w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale nie mam też ochoty poznać na razie :)
OdpowiedzUsuńFirma mi w ogóle nie znana. Ale kosmetyki ciekawe.
OdpowiedzUsuń