Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

niedziela, 24 lutego 2019

Aktywny żel peelingujący do mycia twarzy 2w1 Pure&Clear, Kolastyna

Zazwyczaj nie sięgam po żele peelingujące do mycia twarzy, wolę osobno żel czy piankę i peeling. Jednak produkt 2w1 z Kolastyny kupiłam już dawno temu i stwierdziłam, że jeśli już go mam to zużyje. Teraz nie widziałam go już w Rossmannie, ale nadal widnieje na stronie producenta, więc myślę że można jeszcze go gdzieś dostać. 


Produkt umieszczony jest w tubie z miękkiego plastiku o pojemności 150 ml. Opakowanie częściowo jest przeźroczyste, przez co widać, ile produktu jest w środku. Żel stoi na nakrętce, dzięki czemu wszystko ładnie spływa i bez problemu można wydobyć zawartość. Zamknięcie typu flip-top nie sprawia problemu, nawet kiedy mamy mokre dłonie. Otwór nie jest ani za duży, ani za mały, łatwo wycisnąć odpowiednią ilość żelu. Szata graficzna ładna, przejrzysta, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym. Na opakowaniu znajdziemy takie informacje jak zapewnienia producenta, skład oraz sposób użycia.


Produkt ma żelową konsystencje, ani na gęsta, ani za rzadka, moim zdaniem idealna. Ma w sobie sporo mały drobinek, które mają peelingować skórę, są one jednak bardzo delikatne, nie powinny nikomu zrobić krzywdy. 
Żel ma przyjemny, świeży zapach. W opakowaniu jest intensywny, jednak w kontakcie z wodą zaczyna się ulatniać. 


Po żel zazwyczaj sięgam podczas wieczornej pielęgnacji, ale zdarzyło mi się też użyć go kilka razy rano. Pomimo tego, że jest to żel peelingujący spokojnie można go stosować codziennie. Drobinki są bardzo delikatne, wygładzają skórę, jednak nie jest to takie złuszczanie martwego naskórka za jakie lubię peelingi. Żel w kontakcie z wodą dobrze się pieni i oczyszcza buzie z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, również pozostałości makijażu. Trzeba pamiętać, aby omijać okolice oczu, ponieważ strasznie piecze jeśli dostanie się pod powiekę. Po spłukaniu skóra nie jest wysuszona, ani ściągnięta, jednak nałożenie kremu jest obowiązkowe. Żel nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. 


Wydajność zadowalająca, na jedno użycie nie potrzeba wiele produktu. Używam go od kilku tygodni i nadal jest go trochę w opakowaniu, chociaż przyznaję, że czasem sięgam po coś innego. Cena żelu to około 10-15 zł, już dokładnie nie pamiętam. Ogólnie mówiąc, z żelu jestem zadowolona, jednak zdecydowanie wolę żel i peeling osobno i nie planuję do niego wracać.


Lubicie żele peelingujące do mycia twarzy?

Miłego dnia! :)

27 komentarzy:

  1. Rzadko takich używam, ale czemu nie, czasami można sobie taki żel zafundować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marka mi znana ale ten żel nie bardzo. Codzienne używał żel do mycia twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko sięgam po takie żele 2w1. Pamiętam, że po produkty Kolastyny sięgałam jako nastolatka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobnie jak Iwonka, bardzo często korzystałam z produktów tej marki, będąc nastolatką. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam już dawno nic tej marki! Ja ostatnio miałam żel peelingujący z Lirene i był całkiem ok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego żelu, dosyć rzadko używam tego typu kosmetyków 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bardzo lubię tego typu żele, ale na ten nie zwróciłam nigdy uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie wszelkie żele i pianki do mycia twarzy. Tego kosmetyku nie znam, nie przeszkadzało b mi połączenie peelingu z żelem

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku, bo jeszcze nie stosowałam żelu z takimi właściwościami. Do oczyszczania twarzy używam raczej piankę lub tonik.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tej firmy najchętniej sięgam po produkty do opalania, ale może na taki żel również się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. takie żele peelingujące nie są dla mnie ;) Nie chcę by moja twarz była za często peelingowana

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś używałam takich żeli, ale mnie irytowały i przestałam używać. Zastąpiłam je innymi kosmetykami ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze używam zwykłych żeli do mycia twarzy :) Miałam też kiedyś z Kolastyny taki zielony i byłam zadowolona z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wolę peelingi o kremowej konsystencji, ale może się skuszę na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak jak Ty wolę żele i peelingi do twarzy osobno.
    Z Kolastyny daaawno nic nie miałam ;O

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze mówiąc, to nawet nie wiedziałam, że mają taki żel w ofercie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Żeli do mycia twarzy używam naprzemiennie z naturalnymi mydłami i jednak te drugie wolę zdecydowanie bardziej.
    Zdziwiłam się, że Kolastyna ma w swoim asortymencie taki kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię peelingi choć ostatnio wolę używać czarnego mydła , które równie dobrze oczyszcza a nawet i lepiej

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam go, ale też po Kolastynę rzadko sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie używałam zbyt wielu kosmetyków tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja bardzo rzadko używam tego typu kosmetykow ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja w sumie też raczej wybieram osobno żel,osobno peeling (b lubię mocno drapiące) ale mam teraz taki z Avonu żel peelingujący i całkiem fajnie mi się używa,więc zapewne i z Kolastyny byłabym zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Z chęcią wypróbowałabym ten kosmetyk u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam kiedyś żel do twarzy Kolastyny. Taki w zielonej tubce i nie sprawdził się od dobrze. Przede wszystkim był zbyt rozwodniony. Nie oznacza to jednak, że ten by mi nie podpasował. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  25. Co jakiś czas używam tego typu żeli, ale nie w stałej pielęgnacji. Dawno niczego z Kolastyny nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja mam swoją piankę Nature Queen i się jej trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. a ja dziwo jeszcze nic niemiałam z tej marki ;D

    OdpowiedzUsuń