Kiedy usłyszę lub zobaczę gdzieś kosmetyki z kokosem to wiem, że muszę je mieć! Tak samo było kiedy w Rossmannie zobaczyłam, produkty do włosów Herbal Essences z mlekiem kokosowym, chodziłam obok nich tak długo, aż kupiłam. Co prawda do koszyka wpadła tylko odżywka, ponieważ szamponów w zapasach mam zdecydowanie za dużo, ale zawsze coś. Od jakiegoś czasu stoi ona w łazience i powoli dobija dna, więc stwierdziłam, że jest to odpowiedni moment, aby napisać o niej coś więcej.
Odżywka umieszczona jest w butelce wykonanej z ciemnego plastiku, nie widać przez nią ile produktu jest w środku. Można to sobie określać na oko, podczas podnoszenia opakowania, ale szczerze mówiąc, nie jest to dla mnie jakoś bardzo ważne, jak się skończy to wyciągnę z zapasów inną. Butelka wyposażona jest w zamknięcie typu flip-top, łatwo się otwiera nawet przy długich paznokciach, czy wilgotnych dłoniach. Posiada niewielki otwór, dzięki czemu można wydobyć odpowiednią ilość odżywki. Opakowanie dobrze leży w dłoni, nie wyślizguje się z niej. Pojemność butelki to 360 ml, czyli całkiem sporo. Szata graficzna skromna, ładnie się prezentuje. Na opakowaniu znajdziemy informacje takie jak zapewnienia producenta oraz skład.
Odżywka ma mleczny kolor, konsystencja ani gęsta, ani rzadka, taka w sam raz jak na tego typu produkt. Bez problemu można wydobyć ją z opakowania i rozprowadzić na włosach.
Jeśli chodzi o zapach to byłam go najbardziej ciekawa i chociaż nie jest to naturalny to jestem zadowolona. Przeważają nuty kokosa, jednak jest coś jeszcze, aromat jest słodki, perfumowany, ale nie duszący ani męczący. Na włosach nie utrzymuje się zbyt długo, a szkoda.
Po odżywkę sięgam naprzemiennie z maską do włosów, zazwyczaj co drugie mycie. Nakładam jej dość sporo od ucha w dół, następnie trzymam około 5 minut i dokładnie spłukuje letnią wodą. Już podczas zmywania można zauważyć, że włosy są wygładzone. Po wyschnięciu nie mam problemu z ich rozczesaniem, szczotka sunie bez zarzutu. Włosy są miękkie, przyjemne w dotyku, delikatnie nawilżone. Odżywka dobrze je dociąża, ale nie obciąża, nie przyspiesza ich przetłuszczania. Pasma są podatne na stylizacje, ładnie się układają. Włosy nie elektryzują się, ani nie puszą.
Jak już wiele razy wspominałam, nigdy nie żałuje sobie odżywki czy maski na włosy, moje pasma to lubią, także u mnie tego typu produkty schodzą dość szybko. Ten produkt starczył mi na niespełna 2 miesiące, ale stosowałam ją naprzemiennie z maską i od czasu do czasu z inną odżywką. W regularnej cenie kosztuje około 20 zł, jednak warto na nią polować na promocji, wtedy można kupić za mniej niż 15 zł.
Lubicie produkty Herbal Essences? Jaką odżywkę aktualnie używacie?
Miłego dnia! :)
Oj jeszcze nie znam tej odżywki, ale może się skuszę :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej odżywki, ale chętnie ją przetestuję, nawet na wzgląd na zapach😉
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam wszystko co kokosowe, więc pewnie skuszę się kiedyś i na tą odżywkę :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy tych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńNie dziwne, że tak mocno pachnie, skoro zapach jest na początku składu :D Szkoda tylko, że wszelkie ekstrakty są na końcu :P
OdpowiedzUsuńMoże niebawem się skuszę na tą odżywkę bo kocham kokos!
OdpowiedzUsuńtej wersji akurat nie miałam, ale bardzo lubię kosmetyki do włosów z tej firmy.
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam kosmetyki do włosów tej marki, ale przestałam
OdpowiedzUsuńLubie produkty Herbal. Ostatnio polowałam na któryś zestaw, ale nie mogłam się zdecydować na konkretny.
OdpowiedzUsuńzapach musi być obłędny;D
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemna w działaniu widzę :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go dziś w Rossku :)
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Dużo dobrego o nich słyszałam, ale nie miałam jeszcze okazji ich testować.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Herbal Essences wróciło do polskich drogerii:)
OdpowiedzUsuńZnam tą markę ale nie stosowałam nigdy szamponu czy odżywki. Muszę się kiedyś skusić na takie kosmetyki
OdpowiedzUsuńAkurat tej marki nie miałam nigdy nic do włosów. Teraz używam różnych odżywek, szukam ideału. ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy miałam jakiś kosmetyk z Herbal Essences. A kiedyś były bardzo popularne..
OdpowiedzUsuńHerbal Essences jeszcze nie miałam okazji używać, zwykle jakoś tak się składa, że inne marki kosmetyczne do włosów lądują w moim koszyku :)
OdpowiedzUsuńJa miałam wersję zwiększającą objętość włosów i była super :-) Muszę wypróbować tą wersję :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie ta linia kusi od czasu, aż weszła do sprzedaży. Od tego momentu minęło już sporo czasu, a ja jeszcze nie zaopatrzyłam się z żadną z wersji :P
OdpowiedzUsuńO tej odżywce słyszałam same pozytywne opinie. W końcu muszę ją wypróbować.Ja najczęściej używam tych nieco gęstszych odżywek, które doskonale się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ten produkt spisałby się u mnie moje włosy są teraz w nie najlepszej kondycji.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy produktów tej marki, ale odżywka na tyle jest ciekawa że mam ochotę ją poznać
OdpowiedzUsuńJa mam z Garniera zestaw z kokosem i jest spoko :)
OdpowiedzUsuń