Dzięki blogosferze poznałam już wiele ciekawych marek oraz kosmetyków. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy, ponieważ co chwilę kuszą mnie jakieś nowości, a wiadomo portfel na tym cierpi. Ostatnio przeglądać blogi napotkałam na produkt marki Pease, był to Podkład Long Cover, który zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam zagłębić się w ofertę tej firmy. Co prawda słyszałam o niej już wcześniej, jednak nic szczególnego wtedy nie przykuło mojej uwagi. Teraz jednak było inaczej i postanowiłam przygotować małą wishlistę, którą mam nadzieję, kiedyś uda mi się zrealizować.
1. Podkład Long Cover - co prawda na co dzień nie sięgam po mocno kryjące podkłady, jednak chciałabym go wypróbować na większe wyjścia. Zainteresowało mnie również to co mówi producent, czyli że produkt nie zostawia śladów na ubraniach, ciekawe czy faktycznie tak jest.
2. Podkład witaminowy Lush Satin - z opisu trochę przypomina mi mojego ulubieńca z Bourjois, a że właśnie szukam czegoś innego niż Healthy Mix, rozważę zakup Lush Satin. Na co dzień szukam właśnie czegoś lekkiego, co nie będzie obciążać mojej cery i myślę, że ten będzie idealny, a może się mylę? Znacie go?
3. Puder sypki High Definition - jeszcze jakiś czas temu sypkie pudry wolałam omijać, teraz jednak są one niezastąpione. Puder ma zapewnić naturalny i nieskazitelny wygląd, oby tak było w rzeczywistości.
4,5. Palety cieni : Beauty Rocks i All About You - palet cieni nigdy nie jest za dużo, prawda? Każda kobieta znajdzie w swojej kosmetyczce miejsce jeszcze dla jednej, dwóch, ewentualnie dziesięciu palet. Wybrałam Beauty Rocks z myślą o większych wyjściach oraz All About You na co dzień. Palety te widziałam już wiele razy na YouTube i z każdym kolejnym filmikiem pragnę je bardziej.
6. Długotrwała pomadka Arganowa do ust - najbardziej w oko wpadł mi odcień nr 25, producent określa odcień jako połączenie koloru pomarańczowego i różowego. Do tej pory najczęściej sięgałam po pomadki matowe i to właśnie ich mam najwięcej w swojej kolekcji, więc czas na zmiany. Pomadka z Pease oprócz koloru ma nawilżać i regenerować usta.
Jest to tylko kilka kosmetyków jakie ma w swojej ofercie Pease, oprócz nich możecie znaleźć również puder ryżowy czy bambusowy, bazy pod makijaż, cienie foliowe, cienie pojedyncze itd. Jeśli planujecie w najbliższym czasie zakup kosmetyków Pease zerknijcie TUTAJ. Ja w pierwszej kolejności skuszę się na podkłady, a później na pozostałe kosmetyki, mam nadzieję że zrealizuję swoją wishlistę w najbliższych miesiącach.
Miłego dnia!
Mam z Paese i róż do policzków z drobinkami ( kosmos! ) i sypki rozświetlacz. Mam teraz chęć na te nowe paletki ale trochę cena mnie odstrasza - pewnie poczekam na jakąś promocję i kupię :) Najbardziej mam chęć na WARM MEMORIES i właśnie na BEAUTY ROCKS :)
OdpowiedzUsuńNa puder sypki też bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńMało znam te markę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale sądze że jest fajna. Super.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale palety wyglądają ciekawie 😉
OdpowiedzUsuńTa paleta z pięknymi brązami również mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMało miałam od nich produktów, ciekawa jestem, jakie mają pozostałe odcienie pomadek :P
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować kosmetyki tej marki! :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś boska z tej marki i mile go wspominam. Ogólnie to dobra polska marka kosmetyków i nie miałam pojęcia że mają paletki :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajna oferta kosmetyków Pease, znam produkty z tej firmy , coś tam kojarzę, ale jeszcze sama nic nie przetestowałam, ale mocno ciekawią mnie te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz o nich głośniej, więc trzeba się im mocniej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, będę zaglądać :) Pozdrawiam serdecznie!
Obserwuję! :) Nie znam tych kosmetyków. Ja ostatnio znów robiłam porządki i wymieniłam wszystkie swoje kosmetyki do makijażu, niektóre musiałam wyrzucić, bo były po terminie a bardzo tego nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale ta paletka z cieniami w kolorze brązu jest wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu Paese wypuściło boxy i wtedy trafił mi się między innymi ten podkład. Bardzo fajnie się sprawdził, z tymi śladami to nie wiem do końca. Raczej staram się unikać jak ognia dotyku twarzą o ubranie i często się przy tym gimnastykuję haha :P
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej kuszą palety cieni :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam nic tej marki, ale coraz bardziej mnie kusi. Mają piękne cienie do powiek..
OdpowiedzUsuńJa bym chciała rozświetlacz i jakaś paletę :)
OdpowiedzUsuńkojarzę markę ale jeszcze nic nie próbowałam od nich
OdpowiedzUsuńWidziałam niektóre kosmetyki tej firmy i bardzo mnie ciekawią. Zgadzam się z Tobą, że paletek nigdy dość w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńNo tą paletkę cieni to i ja bym bardzo chciała.
OdpowiedzUsuń