Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

piątek, 30 września 2022

Pasta peelingująca przeciw zaskórnikom, OnlyBio Kombucha

 Dzień dobry,
Pamiętacie o regularnym wykonywaniu peelingu? Złuszczanie martwego naskórka jest bardzo ważne w pielęgnacji zarówno twarzy, jak i ciała, bo dzięki temu składniki z kremów czy balsamów lepiej wchłaniają się w skórę i dają lepsze efekty. 
Jakiś czas temu będąc na zakupach, w oko wpadła mi pasta peelingująca przeciw zaskórnikom z OnlyBio Kombucha, a że akurat była w promocji to stwierdziłam, że ją wypróbuję. Dzisiaj, kiedy produkt powoli dobija dna, przychodzę, aby napisać o nim coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, czy warto sięgnąć po tę pastę, to zapraszam na dalszą część wpisu.


Peeling umieszczony jest w tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 75 ml. Nakrętka na zatrzask ułatwia otwieranie produktu. Osobiście bardzo lubię takie opakowania w kosmetykach, jednak w tym przypadku wygodniejszy byłby słoiczek, ponieważ pasta jest gęsta i ciężko się ją wyciska. Tubka jest poręczna, nie zajmuje dużo miejsca i spokojnie zmieści się w każdej kosmetyczce. Szata graficzna jest prosta, nie wyróżnia się jakoś szczególnie na sklepowej półce. Na opakowaniu umieszczone są najważniejsze informacje o produkcie, czyli zapewnienia producenta, sposób użycia, a także skład.

Tak, jak już wspominałam wcześniej, peeling ma gęstą konsystencję i ma w sobie sporo małych, średnio ostrych drobinek. W kontakcie z ciepłą skórą delikatnie się topi i nie ma problemu z rozprowadzeniem go na twarzy. Zapach jest delikatny, owocowo-herbaciany, wyczuwalny jest właściwie tylko przy zbliżeniu kosmetyku do nosa, szybko się ulatnia.


Pastę peelingującą stosuję raz w tygodniu. Porcję kosmetyku rozprowadzam na twarzy, wykonuję delikatny masaż przez 2-3 minuty, następnie zostawiam go chwilę i dokładnie spłukuję. Nie jest to mocny zdzierak, nie powinien nikomu zrobić krzywdy, ale jak dla mnie jest wystarczający. Peeling dobrze złuszcza martwy naskórek, oczyszcza cerę i ją wygładza. Buźka jest miękka, delikatna w dotyku i przygotowana na dalsze kroki rutyny pielęgnacyjnej. Nie zauważyłam, aby kosmetyk podrażniał albo wysuszał skórę. Producent wspomina, że pasta ma odblokowywać pory i zmniejszać ich widoczność, jednak nie zauważyłam u siebie takiego działania, ale też nie mam z nimi jakiegoś większego problemu. Wydajność produktu jest bardzo dobra, nie trzeba go dużo na jedno użycie.

Kosmetyk dostępny jest w drogeriach Rossmann, a także w sklepach internetowych. Cena regularna to 17,49 zł, jednak na promocji można upolować ją za około 10 zł. Kilka dni temu skusiłam się na maseczkę wygładzającą z tej serii i mam nadzieję, że sprawdzi się równie dobrze, jak ta pasta peelingująca. 


Lubicie kosmetyki OnlyBio?

15 komentarzy:

  1. Świetny jest ten peeling. Chociaż meeeeega gęsty ale robi robotę. Chyba upolowałyśmy go w tym samym czasie w cenie promocyjnej. Też kupiłam sobie maskę i kilka kosmetyków do włosów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zwolenniczą peelingów enzymatcznych ale tutaj fajnie, że te drobinki peelingujące nie są ostre :) Może kiedyś kupię, jak trafię na promocję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go i miło wspominam. Ogólnie kosmetyki tej marki w większości polubiłam i często do nich wracam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę, czyli można dorwać satysfakcjonująco działający kosmetyk po rozsądnej cenie, chętnie sprawdzę, czy moja skóra się z nim zaprzyjaźni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam i w sumie była całkiem fajna, ale raczej nie na tyle by wrócić. Maska za to wypadła lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym spróbowała czy się na mnie sprawdzi. Markę znam i lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam z tej serii piankę i byłam z niej zadowolona 😀

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tej pory nie stosowałam jeszcze kosmetyków tej marki. Z tego co się orientuję jednak sporo osób je poleca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Markę znam i lubię, ale ten produkt jakoś mnie nie kusi. Zdecydowanie bardziej wolę peelingi enzymatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znam mazidła ale nawet bym poużywała:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Produkt prezentuje się naprawdę ciekawie. Super wpis.

    OdpowiedzUsuń
  12. widziałam wcześniej tej produkt, ale bałam się że będzie dla mnie za mocny jak wszystkie ziarniste peelingi, więc tu mnie zaskoczyłaś ;) zwykle odrzucałam na wstępie wszystkie produkty tego typu. mi służą raczej zabiegi typu oczyszczanie wodorowe, peelingi ziołowe, czy kawitacja

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt godny uwagi. Podoba mi się ta recenzja

    OdpowiedzUsuń
  14. jak szukacie czegoś co dobrze oczyści cerę i pomoże w uporaniu się z zaskórnikami to najlepszy będzie peeling kawitacyjny xiaomi. jest prosty w użyciu, lekki i poręczny. trzeba tylko zwilżać twarz i ,,przejechać" urządzeniem po twarzy lekko dociskając. efekty jak w salonie kosmetycznym :D

    OdpowiedzUsuń
  15. dla osób mających niewiele zaskórników lub kiedy pojawiają się one sporadycznie to pasta powinna być odpowiednia :D ja niestety miałam większe problemy więc został mi dermatolog, a potem dermapen by pozbyć się blizn i przebarwień potrądzikowych. dobrze że to już za mną :)

    OdpowiedzUsuń