Dzień dobry,
Twórczość Gabrieli Gargaś poznałam dzięki książce "Dobrze, że jesteś" (recenzja) i spodobała mi się na tyle, że postanowiłam sięgnąć po kolejne jej powieści. Jakoś w sierpniu gdzieś na instagramie rzuciła się w oczy "Kancelaria". Kiedy przeczytałam opis tej lektury, wiedziałam, że muszę ją przeczytać i od razu złożyłam zamówienie w jednej z księgarni internetowych. Dzisiaj przychodzę, aby napisać coś więcej na jej temat dlatego, jeśli jesteście ciekawi, co sądzę na temat tej książi, to zapraszam na dalszą część wpisu.
O książce:
Tytuł: Kancelaria
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Lekkie
Oprawa: miękka
Ilość stron: 340
Data premiery: 27.07.2022
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Granice, które łatwo przekroczyć, i namiętność, w której można się zatracić.
Emilia to nieco roztrzepana, ale skuteczna pani adwokat. Zawsze interesowała się malarstwem i fotografią, nikt więc nie przypuszczał, że zostanie prawnikiem. Poszła na prawo, by nie zawieść ojca, gwiazdy adwokatury. Igor jest zrównoważonym, spokojnym panem prokuratorem. Takim, który dobrze wie, czego chce od życia. I nie tęskni za niespodziankami. A Emilia niespodziewanie na niego wpada, oblewając go przy tym kawą.
Tych dwoje długo nie będzie się lubić, ale los bywa czasem bardzo przekorny... Jest jeszcze on – Francesco Calierno – przystojny, bogaty biznesmen, który ma wszystko oprócz... Emilii.
Autorka bestsellerowych książek obyczajowych. Ma na koncie ponad trzydzieści powieści, ciepło przyjętych przez Czytelniczki. Niepoprawna optymistka, która pisze codziennie, a jej budzik dzwoni o czwartej rano. Ma usposobienie indywidualistki, która chadza własnymi ścieżkami. Lubi pierogi, czarną kawę, mężczyzn z poczuciem humoru, bardziej wschody niż zachody słońca. Uwielbia pisać historie, które bawią i wzruszają.
Emilia jest adwokatką, zawód ten wybrała za namową ojca, który liczył na to, że córka będzie pracowała w jego kancelarii. Kobieta jest zakręcona, trochę roztrzepana, przejmuje się problemami swoich klientów. Po rozstaniu z chłopakiem, którym mieszkała aż... miesiąc, nie potrafi znaleźć swojej drugiej połówki.
Ada od wielu lat jest żoną i matką. Na studiach zaliczyła wpadkę, potem był szybki ślub, po kilku latach kolejne dziecko. Kobieta czuje się wypalona, pochłonęła ją rutyna, a w jej małżeństwie brakuje żaru. Kiedy w otoczeniu Ady pojawia się młody mężczyzna, który wykazuje nią zainteresowanie, budzą się w niej nowe uczucia.
Bogna, ostatnia z przyjaciółek, to artystka, która jeszcze nigdy nie była w dłuższym, poważniejszym związku. Kiedy już ktoś się pojawia, to nagle okazuje się, że to albo nie jest to, albo mężczyzna ma żonę, dzieci i liczy tylko na przelotny romans.
Jak poradzą sobie kobiety? Co ich czeka? Czy będą wreszcie w 100% szczęśliwe? Nie chce zdradzać za dużo dlatego, aby poznać odpowiedź na te pytania, musicie sięgnąć po książkę.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie, to taka lektura na jeden, góra dwa wieczory. Początkowo mogłoby się wydawać, że jest to lekka powieść, jednak z każdą kolejną stroną czekają na nas nowe problemy, zagwozdki i wydarzenia, które wywołują emocjonalny rollercoster. Autorka porusza wiele życiowych problemów, takich jak zdrada, pożądanie, nieplanowana ciąża czy przekręty, które tak naprawdę mogę spotkać każdego z nas. Książka skłania do przemyśleń i pokazuje, jak silna potrafi być kobieca przyjaźń. W powieści znajdziemy również wątki ze spraw sądowych, świetnie mi się je czytało i jak dla mnie, mogłoby być ich więcej. "Kancelaria" to była miła odskocznia od kryminałów i thrillerów, po które sięgam najczęściej. Chętnie przeczytam kolejne książki autorki, jedna już nawet czeka w mojej biblioteczce.
Znacie twórczość Gabrieli Gargaś? Lubicie jej książki?
Chętnie bym przeczytała. Książka powinna mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu każdy z nas potrzebuje przeczytać taką lekką lekturę.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam kupioną, ale jeszcze nie miałam okazji jej poznać.
OdpowiedzUsuńTytuł, który ma spore szanse spodobać się mojej córce, zatem chętnie podsunę go jej pod rozwagę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że faktycznie jest to lekka książka. podoba mi się. Czasami warto do sprawdzonych autorek powracać.
OdpowiedzUsuńNie za bardzo czytam polskich autorów, ale lubię poznawać opinie o ich książkach. Dlaczego? Bo mogę wtedy zapisywać tytuły do kupienia do biblioteki. A moje czytelniczki uwielbiają tego typu powieści.
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek autorki i niestety, nie podobał mi się język, jakim napisane są te powieści. Ale było to wiele lat temu, może teraz w twórczości autorki mi się coś spodoba :)
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest pozycja dla mnie. Mam jednak kogoś, komu z pewnością się spodoba.
OdpowiedzUsuń