Galaretka myjąca do kąpieli Truskawowy Puch, Ziaja

Dzień dobry,

Lubicie różnego rodzaje kąpielowe umilacze? Ja bardzo! W kosmetykach do mycia ciała zależy mi oczywiście, żeby spełniał swoje zadanie, czyli dobrze oczyszczał skórę, nie wysuszał jej, a przy okazji ma ładnie pachnieć. Dzisiaj o jednym z takich produktów, a dokładnie mowa o galaretce myjącej do kąpieli Truskawkowy Puch z Ziaji. Jeśli chcecie dowiedzieć się na jej temat więcej, to zapraszam na dalszą część wpisu.

Galaretka umieszczona jest w słoiczku wykonanym z przezroczystego plastiku o pojemności 280 ml. Opakowanie jest wygodne, ponieważ bez problemu można wydobyć zawartość do samego końca, bez obawy, że coś zostanie na ściankach. Trzeba jednak uważać pod prysznicem, żeby do środka przypadkiem nie nalać wody. Nakrętka nie stawia oporów, spokojnie można ją odkręcić mokrymi dłońmi. Nowy kosmetyk ma zabezpieczoną zawartość sreberkiem, dzięki czemu wiadomo, czy ktoś wcześniej zaglądał do środka, czy nie. Szata graficzna prosta, nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale mi się podoba. Na słoiczku znajdują się najważniejsze informacje, czyli opis produktu, sposób użycia, a także skład. 

Konsystencja galaretowata, kiedy nabierze się jej za dużo, to może przelewać się przez palce. Zapach jest bardzo przyjemny, słodki, cukierkowy. Aromat umila kąpiel, wyczuwalny jest jeszcze w łazience jakiś czas po niej, jednak na skórze nie utrzymuje się zbyt długo.  

Producent zaleca, aby część galaretki przed kąpielą przełożyć do jakiegoś pojemniczka z wodą, wymieszać do rozpuszczenia, a następnie taką mieszanką się umyć. Ja aplikuję ją małymi porcjami bezpośrednio na mokrą skórę albo spieniam na myjce. Kosmetyk w kontakcie z wodą tworzy puszystą piankę, która przyjemnie otula ciało. Galaretka dobrze oczyszcza i odświeża, skóra jest delikatna w dotyku. Produkt nie wysusza, nawet jeśli zdarzy mi się nie użyć balsamu, to nie czuję żadnego dyskomfortu. Jedyne, do czego mogłabym się trochę doczepić to wydajność, niestety galaretka szybko ubywa z opakowania. Jak dla mnie, jest to taki fajny gadżet kąpielowy, po który warto sięgnąć, ale nie jest to niezbędny do życia kosmetyk. 

Galaretkę możecie kupić w sklepie internetowym E-Glamour w cenie 11,48 zł. Dostępne są jeszcze trzy inne wersje, a dokładnie: Lemon Cake, Czekoladowy Miszmasz i Dynia z Imbirem. Mnie osobiście ciekawi ta ostatnia, szczególnie na jesień czy zimę zapach wydaje się ciekawy. W sklepie E-Glamour znajdziecie też wiele innych, ciekawych kosmetyków do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów, a także perfumy w naprawdę korzystnych cenach, także zajrzyjcie, a na pewno znajdziecie coś dla siebie. :)

Lubicie kosmetyki Ziaja? Znacie tą galaretkę?