W słoneczne dni (na szczęście powoli do nas wracają) kiedy eksponujemy większe obszary ciała lubię używać wszelkiego rodzaju balsamy i mleczka z drobinkami, które pięknie rozświetlają skórę i podkreślają opaleniznę. Idealnie w tym celu sprawdza się Mleczko nawilżające rozświetlenie Olejek Morelowy, Biała Lilia i Masa Perłowa z Le Petit Marserillais o którym postanowiłam napisać coś więcej.
Mleczko umieszczone jest w buteleczce wykonanej z pomarańczowego plastiku o pojemności 250 ml. Pod światło bez problemu można zobaczyć ile kosmetyku jest jeszcze w środku. Opakowanie wyposażone jest w pompkę, która ułatwia wydobywania mleczka, nie zacina się, ani nie pluje produktem. Moim zdaniem jest to bardzo wygodne rozwiązanie w przypadku balsamów, aplikacja przebiega szybciej. Na tylnej części butelki umieszczone są informacje na temat kosmetyku oraz skład. Szata graficzna skromna, ale ze względu na kolor przyciąga oko.
Balsam ma średnio gęstą konsystencje, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Zapach bardzo przyjemny, połączenie słodkiej moreli i delikatnej lilii. Owocowo-kwiatowy aromat z nutą zmysłowości, który długo wyczuwalny jest na skórze to najlepsze słowa, które moim zdaniem opisują zapach mleczka.
Po mleczko nie sięgam codziennie, a tylko przed jakimś większym wyjściem czy po prostu kiedy chcę, aby moja skóra nabrała pięknego, naturalnego blasku. Podczas aplikacji nie żałuję go sobie, ma lekką konsystencję dzięki czemu szybko się wchłania. Balsam dobrze nawilża ciało i zapewnia komfort przez wiele godzin, myślę jednak że dla osób z bardzo suchą skórą mógłby być za słaby. Mleczko ma w sobie sporo drobinek rozświetlających, są one bardzo malutkie, nie jest to chamski brokat z jakim czasem można się spotkać w tego typu produktach. Na skórze pozostaje piękna złota poświata, która błyszczy się w słońcu i w sztucznym oświetleniu, a dodatkowo podkreśla opaleniznę. Kosmetyk zdecydowanie lepszy efekt daje na ciemnej karnacji, jednak osoby z jasną karnacją również bez obaw mogą po niego sięgać. Balsam nie pozostawia plam na skórze czy ubraniach. Nie uczula, ani nie podrażnia.
W moim przypadku ciężko stwierdzić konkretnie jego wydajność, ponieważ tak jak wspomniałam wcześniej nie sięgam po niego codziennie. Myślę jednak, że przy regularnym stosowaniu powinien wystarczyć na około miesiąc w zależności od ilości nakładanej na ciało. Przeglądając internet niestety nie znalazłam ceny za 250 ml być może ta pojemność nie jest już dostępna, można jednak kupić 400 ml za około 22 zł. Aktualnie w Rossmannie jest nawet na nie promocja i do 31.07 możecie zakupić mleczko za 15 zł.
Lubicie takie rozświetlające kosmetyki do ciała?
Lubię takiego typu kosmetyki, nie miałam jeszcze nic z tej firmy nie wiem dlaczego :) opis zachecający :)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy mialam żel byłam z niego zadowolona. A balsamy bardzo lubie używać.
OdpowiedzUsuńchętnie kupię ten kosmetyk. 😊
OdpowiedzUsuńLatem uwielbiam rozświetlać skórę takimi specyfikami:)
OdpowiedzUsuńJa lubię tego typu kosmetyki rozświetlające, choć ten zupełnie mnie nie ciekawi. Nie przepadam na mleczkami, balsamami itp., które bazują na parafinie.
OdpowiedzUsuńTak lubię takie kosmetyki które pozostawiają na skórze blask, szczególnie latem
OdpowiedzUsuńNie korzystałam jeszcze z tego kosmetyku. Może sama go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyż mleczko LPM, też taki kolor opakowania ale inne było :) Było cudowne! wspominam wspaniale, chętnie kupiłabym i to, bo uwielbiam morelę w kosmetykach (rozświetlenie też :) )
OdpowiedzUsuńna lato by sie u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńRozświetla i połyskuje? Idealny kosmetyk dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam żele pod prysznic tej firmy, aczkolwiek mleczko też kiedyś miałam i było OK :)
OdpowiedzUsuńTa marka ma bardzo łądne zapachy najbardziej lubię jednak lawendowy :D
OdpowiedzUsuńDla mnie to mleczko do ciała to must have na wakacje! Skóra jest nawilżona, a zawarte w kosmetyku drobinki odbijają świecące drobinki. Wygląda to niesamowicie!
OdpowiedzUsuńNie lubię produktów tej marki. Miałam kilka i po ich wymęczeniu omijam ją teraz szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńZ Le Petit Marseillais miałam tylko żel pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńZnam to mleczko i bardzo je lubię podobnie zresztą jak inne kosmetyki tej firmy.
OdpowiedzUsuńGdzieś już kiedyś spotkałam się z tą marką
OdpowiedzUsuńMiałam je w tamtym roku i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam je i uwielbiam. Za te cudowne drobinki w składzie przede wszystkim. I za zapach. A zresztą, co ja będę wymieniać. Uwielbiam za wszystko.
OdpowiedzUsuńwygląda interesująco, chętnie wypróbuję <3
OdpowiedzUsuń