Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

czwartek, 16 maja 2019

PediMask z olejkiem makadamia - Scholl

Zarówno na blogu jak i na instagramie często wspominam, że bardzo lubię pielęgnację dłoni i stóp w postaci rękawiczek czy skarpetek. Od zawsze mam problem z regularnością stosowania kremów w te okolice, dlatego tego typu maski ratują mi życie. Sięgam po nie wtedy, kiedy widzę że moja skóra potrzebuje nawilżenia i odżywienia, a jednorazowe zastosowanie kremu niewiele pomoże. Ostatnio podczas zakupów w Rossmannie do koszyka wpadł mi produkt marki Scholl, a dokładnie Nawilżająca maska PediMask z olejkiem makadamia. Zużyłam ją właściwie tego samego dnia co kupiłam, a efekty były na tyle zadowalające, że postanowiłam napisać o niej więcej, jeśli jesteście ciekawi to zapraszam na dalszą część wpisu.


Skarpetki umieszczone są w saszetce o ładnej szacie graficznej, która rzuca się w oczy z półki. Utrzymana jest w niebiesko żółtej kolorystyce, jak większość produktów tej marki. Na opakowaniu umieszczone są najważniejsze informacje, czyli zapewnienia producenta, sposób użycia i skład. Opakowanie zajmuje mało miejsca, także można ją sobie kupić i użyć w razie potrzeby.

W saszetce znajdują się para foliowych skarpetek, które w środku mają materiał nasączony substancją nawilżającą. Ich użycie jest bardzo łatwe, wystarczy rozciąć lub rozerwać górną część skarpetek, włożyć w nie stopy i zabezpieczyć za pomocą naklejki. Noszę rozmiar 39/40 i jak dla mnie są idealne. Producent zaleca zdjęcie maski po 20 minutach, mi podczas zabiegu się trochę przysnęło i trzymałam je zdecydowanie dłużej, około 2h, ale nie wpłynęło to negatywnie na działanie.


Po tym czasie w skarpetkach nadal było sporo esencji, wyjęłam z nich stopy, wmasowałam pozostałości substancji nawilżającej i poszłam dalej spać. Rano przeżyłam szok, oczywiście pozytywny. Maska bardzo dobrze nawilżyła i odżywiła moje stopy, stały się miękkie i delikatne w dotyku. Co najważniejsze efekt ten nie zniknął po pierwszym myciu, a utrzymuje się o wiele dłużej. Wiadomo jednak, że przy bardzo suchej skórze na stopach, kiedy pojawiają się już zgrubienia i pęknięcia, sama maska za dużo nie pomoże, warto pomyśleć o niej wcześniej. 


Z efektów jestem zadowolona i chętnie do niej wrócę za jakiś czas, bo jest to jedna z lepszych masek do stóp jakie miałam. W regularnej cenie kosztuje około 17 zł, ale na promocji można ją kupić już za 10-11 zł. Wiem, że za tą cenę można kupić krem do stóp, który wystarcza na wiele aplikacji, jednak ja bardzo lubię takie maski i będę dalej po nie sięgać.


Lubicie produkty marki Scholl?

22 komentarze:

  1. Nie znam tych skarpetek, ale też lubię takie kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie kupowałam kosmetyków tej marki. Ta maska mnie jednak zachęca bo moje stopy ostatnio potrzebują czegoś ekstra

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz przed latem, kiedy będziemy odkrywać gołe stopy, taka pielęgnacja i zadbanie o nim będzie świetne. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. takie skarpety są o wiele bardziej wygodne niż wcieranie zwykłego kremu do stóp ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedyś preparat przeciwko grzybicy paznokci i nie sprawdził się do marki więcej nie wróciłam 🙂

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że się sprawdziły, ja jednak wolę kremy do stóp niż maski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga jak na jeden raz, ale najważniejsze, że skuteczna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o o takiej maseczce na stopy jeszcze nie słyszałam, chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też muszę zrobić porządek że swoimi stopami po ziemię i ta maseczka wydaje się rewelacyjna czekam tylko jeszcze na cieplejsze dni bo ostatnio coś ich nie widać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Marka Scholl jest bardzo dobra i ja ją też lubię. A więc i te skarpetki byłyby super

    OdpowiedzUsuń
  11. Markę znam, ale tych maseczek nie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię tę markę. Jej produkty sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Tego jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście, ze lubię, marka posiada najlepsze kosmetyki do stóp jakie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet nie wiedziałam, że mają w asortymencie taka maske do stóp.

    OdpowiedzUsuń
  15. moje biedne stopy by to pokochały :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię Scholl, bo ma naprawdę dobre jakościowo produkty.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię tę markę :) Myślałam, że będzie droższa. Akurat potrzebuję takiej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też używam tych masek. Nie są drogie, a świetnie sprawdzają się do nawilżania skóry na stopach, zwłaszcza teraz latem, kiedy szybko się przesusza. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Również słyszałam że te maski są świetne.

    OdpowiedzUsuń