Dzień dobry,
Między kryminałami i thrillerami, które czytam najczęściej, (co oczywiście możecie zobaczyć po recenzjach, jeśli śledzicie mnie od dłuższego czasu) lubię sięgnąć po coś lżejszego, romans czy jakąś obyczajówkę. Ostatnio z biblioteczki wyciągnęłam lekturę, którą kupiłam w pierwszej połowie zeszłego roku, czyli trochę musiała poczekać na swoją kolej. Mowa o książce Kingi Litkowiec pod tytułem "Naomi". Jak już zaczęłam ją czytać, to nie mogłam się oderwać i pochłonęłam ją w dwa wieczory. Dzisiaj przyszła pora, aby napisać o niej coś więcej dlatego, jeśli jesteście ciekawi, co o niej sądzę, to zapraszam na dalszą część wpisu.
O książce:
Tytuł: Naomi
Autor: Kinga Litkowiec
Wydawnictwo: Akurat
Oprawa: miękka
Ilość stron: 320
Data premiery: 14.04.2021
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Naomi Lorenz miała zginąć z rąk Mateo Terrona, ale płatny zabójca darował jej życie. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy szef klanu dowiedział się o zdradzie swojego człowieka. Pogłębiły się jeszcze bardziej, kiedy Mateo po raz drugi uchronił Naomi przed śmiercią, a stały się naprawdę poważne, kiedy do gry włączył się Zachar Morozow, bezwzględny boss rosyjskiej mafii. Jeśli Naomi do tej pory miała wątpliwości, czy rzeczywiście nikomu nie może ufać, to teraz rozwiały się one bez śladu…
Naomi przypadkowo staje się celem mafii, a wszystko dlatego, że do jej plecaka przez pomyłkę trafia pendrive z tajnymi informacjami. Mateo, płatny zabójca, otrzymuje zlecenie, aby zabić kobietę, jednak mężczyzna z niewiadomych przyczyn postanawia darować jej życie. Naomi stara się żyć dalej, jednak sprawa komplikuje się, kiedy Roger, szef Mateo, dowiaduje się, że jego człowiek go zdradził. Kobieta jest znowu w niebezpieczeństwie, a jej niedoszły zabójca razem ze swoim przyjacielem Theo ponownie postanawiają ją uratować. Cała trójka w obawie o swoje życie wyjeżdża do Rosji i ratunku szukają u bossa tamtejszej mafii — Zachara Morozowa. Mężczyźnie od razu w oko wpada Naomi i postanawia im pomóc, jednak na własnych warunkach. Z czasem na jaw wychodzi coraz więcej tajemnic i kłamstw. Czy Naomi i Mateo przeżyją? Tego dowiecie się czytając książkę.
To już moje kolejne spotkanie z twórczością Kingi Litkowiec i podejrzewam, że nie ostatnie, bo lubię jej książki. "Naomi" to romans mafijny, który wciąga właściwie od pierwszych stron i ciężko się od niego oderwać. Lektura jest pełna zwrotów akcji, nie da się przewidzieć, co będzie dalej. Historia po brzegi wypełniona jest kłamstwami, tajemnicami, intrygami i zbrodniami. Jak na romans przystało, w książce pojawiają się też wątki erotyczne, nie ma ich dużo, ale są naprawdę gorące i bardzo dobrze opisane. Autorka stworzyła świetną historię, więc jeśli lubicie takie klimaty, to koniecznie musicie sięgnąć po tę lekturę.
ostatnio ksiązki z mafią bardzo popularne, nie wiem czemu, ale mają coś w sobie co wciąga
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała ta książka. Zresztą lubię twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńPropozycja czytelnicza wydaje się idealnie spasowana w koniec wakacyjnych wolnych chwil. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać nic tej autorki, ale zbiera dobre opinie, więc pewnie niedługo spróbuję
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki tej autorki, jednak tej jeszcze nie mam w swojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńKsiążki z tematem mafii są niezwykle popularne, więc czytelniczki mają się w czym zaczytać.
OdpowiedzUsuńMam ją za sobą i miło wspominam. Twórczość Kingi polubiłam jakiś czas temu i z ciekawością sięgam po kolejne jej książki.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam jedną jej książkę i nieco mnie zniesmaczyła. Może dam szansę kolejnej i będzie lepiej. Zapiszę sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuń