Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

poniedziałek, 5 października 2020

Książka na wieczór: Pole girl. Prywatny taniec, Kinga Litkowiec

 Dzień dobry,
Książki kocham od dziecka, pamiętam, jak jeszcze w podstawówce odwiedzałam bibliotekę 1-2 razy w tygodniu i zawsze wychodziłam z kilkoma lekturami. Nadal mi to zostało, uwielbiam czytać i robię to w każdej wolnej chwili. Jeszcze jakiś czas temu najczęściej sięgałam po kryminały, ale ostatnio przekonuję się również do innych gatunków. Kiedy zobaczyłam książkę Kingi Litkowiec pod tytułem Pole girl. Prywatny taniec w zapowiedziach, wiedziałam, że muszę ją przeczytać i już kolejnego dnia po tym, jak do mnie dotarła, zaczęłam jej lekturę. A jak wrażenia po przeczytaniu? O tym w dalszej części wpisu. 


O książce:
Tytuł: Pole girl. Prywatny taniej
Autor: Kinga Litkowiec
Wydawnictwo: WasPos
Oprawa: miękka
Ilość stron: 400
Data premiery: 29.09.2020
Kategoria: literatura obyczajowa, erotyczna

Pole girl. Prywatny taniec
Kolejny romans o dziewczynie tańczącej w klubie?
Nie tym razem.
Nicole Read nie ma w życiu lekko. Uciekając od toksycznej rodziny, postanowiła zamieszkać w Portland. Pracuje w korporacji, mając za szefa tyrana bez sumienia. Ma jednak pasję, która pozwala jej choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości i problemów dnia codziennego – pole dance.
Taniec miał być dla niej czymś osobistym. Nigdy nie chciała dzielić się tym przeżyciem z kimkolwiek. Dlatego trenowała w prywatnej sali, gdzie nikt nie powinien jej obserwować. Nie przewidziała jednak, że pewnego dnia zjawi się mężczyzna, który nie przejdzie obok niej obojętnie.
Damon Black to człowiek o dwóch twarzach. W Portland znany jest jako poważny biznesmen, ale prowadzi także nielegalny klub nocny. Kiedy widzi taniec Nicole, postanawia zmusić ją do prywatnego pokazu. Nic nie jest w stanie go powstrzymać...
To miał być tylko taniec.
Nic więcej.
Gdy pożądanie bierze górę nad rozsądkiem, zwykły układ może zmienić się w gorący romans.
Co się stanie, gdy Nicole pozna mroczną tajemnicę Damona?
Czy uda im się przetrwać, kiedy los sprowadzi na nich niebezpieczeństwo?
Jaką cenę przyjdzie im zapłacić za swoje decyzje?
Wejdź do świata, w którym nic nie jest oczywiste. (opis ze strony wydawnictwa)


Nikole pracuje w korporacji, gdzie ma mnóstwo obowiązków, musi robić również to, co powinien wykonywać jej szef. Kobieta ma tego dość, jednak nie może pozwolić sobie na brak pracy, mieszka sama i musi się z czegoś utrzymać, ponieważ nie może liczyć na pomoc rodziców. Jej pasją jest taniec, dokładnie Pole dance, więc cieszy się, kiedy znajduje szkołę tańca, w której może wynająć salę do ćwiczeń za niewielkie pieniądze. Trening sprawia, że zapomina o wszystkich problemach, jednak pewnego dnia zauważa, że ktoś ją obserwuje, kiedy tańczy. Kilka dni później zarządca szkoły informuje ją, że wieczorem musi zatańczyć dla pewnego mężczyzny, a jeśli tego nie zrobi, może stracić wszystko, w tym także pracę i mieszkanie. Nikole decyduje się, bo nie ma innego wyjścia, chociaż wtedy nie zdaje sobie jeszcze sprawy, jak bardzo zmieni się jej życie. 
Black jest ostrym facetem, dostaje to, czego chce. Jest bogaty, zajmuje się zarówno legalnymi, jak i mniej legalnymi interesami. Kiedy w oko wpada mu Nikole, zaczyna zaniedbywać swoją firmę, staje się nieuważny. Chce, żeby kobieta weszła z nim w tzw. układ, jednak zależy mu na tym, aby wprowadzić ją w swoje życie małymi kroczkami. Czy mu się to uda? Co wyniknie z tej zawiłej relacji? 

Historia wciągnęła mnie od samego początku, główna bohaterka została podstawiona "pod ścianą", a mimo to, świetnie sobie z tym poradziła. Pokazuje swój charakterek, potrafi założyć maskę obojętności, jeżeli akurat sytuacja tego od niej wymaga. Polubiłam Nikole, ale muszę przyznać, że Damon Black także zdobył moje serce, jest mroczny, pewny siebie, lubi dominować. Nie jest to historia dla grzecznych dziewczynek, mamy tutaj wiele wątków erotycznych, poruszany jest także temat BDSM. Książka "Pole girl. Prywatny taniec" podobała mi się i jeśli lubicie takie lektury, to naprawdę warto po nią sięgnąć. Zakończenie jest inne, niż się spodziewałam, autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kingi Litkowiec, ale na pewno nie ostatnie! 



Znacie książki Kingi Litkowiec? Macie w planach książkę "Pole dance. Prywatny taniec", a może już ją czytacie?

19 komentarzy:

  1. Nie znam tej książki. Tematyka jak dla mnie bardzo ciekawa, lubię takie książki obyczajowe. Też bardzo lubię czytać od zawsze ;)
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej książki ale to raczej nie mój klimat. Ja to wolę raczej sama przeżywać przygody niż o nich czytać, jestem dopaminowcem. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam właśnie pierwszą książkę tej autorki z mojej półki "Nie mój dług". Bardzo mi się podobała i chce nadrobić wszystkie jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kojarzę autorki, ale książka wpadła mi w oko już u Ciebie na insta. Teraz jestem jeszcze bardziej zainteresowana ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ją u siebie ale jeszcze nie zaczęłam czytać. Mam jeszcze dwie książki przed nią i zabieram się za lekturę ❤️

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czytałam książki w której byłby motyw pole dance wiec chętnie przeczytam tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. chociaż sama nie jestem przekonana do tej książki mam znajome, które tańczą pole dance i na pewno z chęcią przeczytają :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. W końcu historia, która nie jest sztampowa. Podoba mi się bohaterka i jej dążenie do celu. Coś czuję, że sięgnę po książkę prędzej czy później.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już książkę tej autorki i musze powiedzieć że ją polubiłam. Ten tytuł mam w planach niebawem przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Autorkę kojarzę, ale nie czytałam żadnej jej książki. Tę polecę siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki nie znam i nie czytałam. Ale pole dance chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej pozycji, ale autorkę kojarzę, często czytam o jej twórczości na innych blogach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziś zaczęłam czytać kawałek i nie mogłam się oderwać. Ale muszę skończyć inną książkę i od razu wracam do tej. Lubię styl pisania tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś nie przepadam za taką literaturą. Przyznam szczerze, że nieco mnie nawet bawi szał na ten gatunek w ostatnim czasie :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej książki, ale tym opisem bardzo mnie zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie maialam w planach tej ksiazki, ale po przeczytaniu tego wpisu, sięgnę po nią napewno.

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz słyszę o tej książce, jednak przyznam że zainteresowałaś mnie, już sam tytuł przemawia by przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń