Dzień dobry, nie mogę uwierzyć w to, że to już ostatni dzień marca, czas leci zdecydowanie za szybko. Mnie ostatnio było tu mało, ale już wracam i możecie się spodziewać regularnych wpisów.
Wiem, że teraz sporo osób śledzi tylko informacje na temat koronawirusa, nowych przypadków itd., ale może kogoś zainteresuje także recenzja serii kosmetyków Hydraline z Dermeny? Jeśli tak, to zapraszam na dalszą część wpisu.
W skład serii kosmetyków Dermena Hydraline wchodzi pięć kosmetyków: kremowa emulsja do mycia twarzy, nawilżające mleczko do demakijażu, nawilżający krem ochronny na dzień, odżywczy krem natłuszczający na noc oraz wygładzający krem pod oczy. Produkty te zawierają Molekułę Regen 7, która działa ochronnie na naskórek, chroni przed powstawaniem podrażnień i działa regenerująco. Jak już wiele razy wspominałam, moja skóra w zimowych miesiącach jest podatna na przesuszanie, odwodnienie, dlatego z pomocą przyszły mi kosmetyki Hydraline.
Kremowa emulsja do mycia twarzy umieszczona jest w wygodnej, plastikowej butelce wyposażonej w pompkę. Aplikator nie zacina się, wydobywa odpowiednią ilość kosmetyku. Produkt ma kremową, płynną formułę i przyjemny, świeży zapach. W kontakcie z wodą delikatnie się pieni, co mnie zaskoczyło, bo zazwyczaj emulsje tego nie robią. U mnie to akurat na plus, lubię takie kosmetyki, które wytwarzają, chociażby delikatną piankę, mam wrażenie, że lepiej oczyszczają. Produkt dobrze radzi sobie z usuwaniem wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, także pozostałości makijażu. Cera jest oczyszczona i odświeżona. Po spłukaniu nie ma uczucia ściągnięcia, a wręcz czuć delikatne nawilżenie. Emulsja koi podrażnienia, działa łagodnie i przywraca skórze komfort.
Kremy do twarzy umieszczone są w wygodnych buteleczkach air-less. Dzięki czemu wydobycie kosmetyku jest bardzo łatwe i higieniczne. Pompka nie zacina się ani nie pluje zawartością na prawo i lewo. Buteleczki dodatkowo umieszczone są w kartonikach, na których znajdziemy wszystkie potrzebne informacje.
Nawilżający krem ochronny na dzień ma lekką, a zarazem bogatą konsystencję i przyjemny, świeży zapach. Łatwo rozprowadza się na twarzy, ale do całkowitego wchłonięcia trzeba dać mu kilka minut. Krem intensywnie nawilża cerę, nawadnia ją, sprawia, że jest miękka i delikatna w dotyku. Pozostawia na skórze taki jakby ochronny film zabezpieczający przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dobrze sprawdza się pod makijaż, podkład nie waży się na nim ani nie roluje. Wydajność świetna, na jedną aplikację wystarczy jedna pompka kosmetyku.
Odżywczy krem natłuszczający na noc ma bogatą i bardziej tłustą formułę, łatwo rozprowadza się na skórze. Do całkowitego wchłonięcia trzeba dać mu trochę czasu, nie pozostawia jednak tłustego filmu. Kosmetyk ma przyjemny, świeży zapach, unosi się on jeszcze chwilę po aplikacji. Krem odżywia i regeneruje cerę, zapewnia jej odpowiednie nawilżenie. Koi podrażnienia i łagodzi zaczerwienienia. Pomimo swojej bogatej formuły nie zapycha, nie powoduje wysypu niedoskonałości. Kosmetyk odbudowuje warstwę lipidową naskórka, sprawia, że buźka jest miękka i delikatna w dotyku. Wydajność podobnie jak w wersji na dzień, czyli bardzo dobra.
Ostatnim już kosmetykiem z serii Hydraline, który testowałam to wygładzający krem pod oczy. Umieszczony jest on w niewielkiej tubce zakończonej dzióbkiem. Ma gęstą, bogatą konsystencję i łatwo rozprowadza się na w okolicy oczu, wchłania się w kilka chwil. Aplikuję go rano i wieczorem, pod oczy i na powieki. Krem dobrze nawilża, uelastycznia skórę i delikatnie wygładza drobne zmarszczki. Przywraca komfort i zdrowy wygląd tej delikatnej okolicy. Krem nie podrażnia, nie powoduje łzawienia. Wydajność genialna, używam go regularnie od jakiegoś czasu, a nadal jest go sporo w opakowaniu.
Seria kosmetyków Dermena Hydraline sprawdziła się u mnie bardzo dobrze, poprawiła stan nawilżenia mojej cery i przywróciła komfort. Myślę, że wrócę do nich w kolejnym zimowym sezonie.
Znacie kosmetyki Dermena Hydraline? Jaki krem do twarzy aktualnie stosujecie?
Bardzo ciekawa seria, coś dla mojej skóry, chętnie przetestuję, bo moja skóra czasami płata mi figle ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńz tej serii mam aktualnie odżźywkę do włosów ale nie jestem nią szczególnie zachwycona. Włosy po jej użyciu nie są ani błyszczące ani śliskie, a wręcz przeciwnie także nie polecam. A do buzi stosuję krem CERA VE i powiem szczerze, że dla mnie jest to najlepszy krem jaki dotychczas stosowałam. Nie podrażnia i nie zapycha, cudownie nawilża i radzi sobie z twarzą po retinoidach :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale nie miałam z niej nic ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i przyjemne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków z tej linii do twarzy. Do tej pory jedynie miałam kilka produktów z tej marki, ale do włosow. Fajnie, że te kosmetyki się u Ciebie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńWydaje się, że odpowiednie kosmetyki dla mojej skóry, zatem chętnie je wypróbuję i przekonam się. :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie kojarzę tej serii, ale Dermenę lubię :) Szczególnie zaciekawił mnie krem natłuszczający na noc, lubię tego typu produkty, bardziej tłuste, mam wrażenie, że moja skóra twarzy szczególnie je lubi :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Dermeny, ale tych nie miałam okazji jeszcze poznać :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale bardzo chętnie sprawdziłabym krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńMyślę ze atopowa skora syna by sie z nimi polubiła
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic tej marki, ale miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńNIe znma ale ciekawa seria :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać, ale ostatnio dużo dobrego czytam o tych kosmetykach i widzę, że całkiem słusznie :).
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś kilka kosmetyków tej marki i byłam z nich bardzo zadowolona. Jak dobrze pamiętam to mają na przykład świetny szampon.
OdpowiedzUsuńNie lubię tej marki, ale cieszę się, że się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńMiała kilka różnych produktów tej marki i większość polubiłam :)
OdpowiedzUsuńMyślałam kiedyś o zastosowaniu tych kosmetyków ale w końcu oddałam się w ręce kosmetologów, ponieważ zauważyłam pierwsze oznaki starzenia się skóry i musiałam działać bardziej agresywnie :D Postanowiłam na 30ste urodziny skorzystać z zabiegu z wykorzystaniem osoba bogatopłytkowego w Serafin Clinic w moim mieście. Koleżanka polecała mi ten zabieg, a jej skóra wygląda świetnie. Skonsultuję się z moją Panią kosmetolog i zapytam, czy mogę te produkty stosować po zabiegach.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii ,ponieważ mam tłustą cerę, ale markę za to znam i lubię. 😊
OdpowiedzUsuńAktualnie w moje ręce wpadł balsam tlenowy z polecenia, dzięki któremu widzę poprawę kondycji skóry bo naprawdę mam spore problemy z nią
OdpowiedzUsuńJa stosuje kremy marki https://forever-produkty.pl/ i jestem bardzo zadowolona z efektu nawilżenia i ukojenia skóry po ich zastosowaniu.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre właściwości łagodzące mają kosmetyki z aloesem. Sama często je stosuję i jestem bardzo zadowolona z efektu.
OdpowiedzUsuńhttps://www.foreveraloes.eu/
Ciekawa recenzja. Nie kojarzę tej marki.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł, nie kojarzyłem tej marki wcześniej. Trzeba nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuń