Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

niedziela, 2 maja 2021

Książka na wieczór: Mam coś twojego, Katarzyna Bester

 Dzień dobry,
Niestety, ostatnio mam mniej czasu na czytanie, jednak udało mi się skończyć książkę Katarzyny Bester pod tytułem "Mam coś twojego" z księgarni internetowej Taniaksiazka.pl. Jest to cienka powieść, bo ma tylko 224 strony, także idealna na wolny wieczór, czy teraz na długi weekend. Muszę przyznać, że historia ta bardzo mi się spodobała właściwie od pierwszych kartek i pomimo zmęczenia ciężko było mi się oderwać od czytania. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na jej temat, to zapraszam na dalszą część wpisu. 


O książce:
Tytuł: Mam coś twojego
Autor: Katarzyna Bester
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Ilość stron: 224
Data premiery: 14.04.2021
Kategoria: literatura obyczajowa, erotyczna

Zbudowanie prawdziwej, trwałej relacji z drugim człowiekiem wymaga zaangażowania i szczerości. Tylko takie fundamenty mogą stać się właściwą podstawą do budowania szczęśliwego związku.
Co jednak w przypadku, gdy nie jesteśmy gotowi na podzielenie się swoimi sekretami z przeszłości? Sięgnij po książkę "Mam coś twojego" Katarzyny Bester i przekonaj się, czy dla miłości warto zaryzykować!
Kate to atrakcyjna dziewczyna, której nie brakuje optymizmu i odwagi do podejmowania ryzykownych, a czasem nawet lekkomyślnych działań. Nie stroni od alkoholu i szalonych imprez, jednak wciąż nie uporała się z bolesnymi wydarzeniami z przeszłości, które starannie skrywa i które sprawiają, że unika wikłania się w poważne relacje z przedstawicielami płci przeciwnej.
Pewnego dnia Kate znajduje na ulicy psa, który okazuje się być własnością przystojnego mężczyzny. Scott Weasly, bo tak ma na imię nieznajomy, nie kryje tego, że jest nią zainteresowany. Czy Kate odważy się do niego zbliżyć? I czy razem z psem nie odnalazła także miłości?


Kate jest szaloną panią weterynarz, która pracuje w hotelu dla zwierząt, gdzie się nimi opiekuje, a także zajmuje się ich leczeniem. Kobieta jest radosna, jednak w głębi siebie skrywa brutalną przeszłość, jej były chłopak znęcał się nad nią i nie potrafi zaufać mężczyznom. Pewnego dnia odnajduje błąkającego się psa. Z racji tego, że zwierzak ma na obroży dane swojego właściciela, postanawia odprowadzić go do domu. Tak poznaje Scotta, mężczyznę, który jak się później okazuje, jest pisarzem, jednak tworzy pod pseudonimem. Jako dziecko stracił obojga rodziców i wychowany był przez ciotkę. Początkowo wydaje się, że spotkanie Kate i Scotta jest jednorazowe, ale z czasem ich drogi przecinają się coraz częściej. Czy kobieta będzie w stanie zaufać Scottowi? 

"Mam coś twojego" to genialna, lekka książka, przy której można się popłakać... ze śmiechu. Bohaterów nie da się nie lubić, zarówno główne postacie, jak i te drugoplanowe są prawdziwe, nieprzerysowane. Autorka stworzyła świetną fabułę, od której trudno się oderwać. Relacja między Kate a Scottem rozwija się w odpowiednim tempie, ani za szybko, ani za wolno. Wiadomo, jak to w romansie bywa, nie może być tylko miło i słodko, dlatego pojawiają się też momenty smutne, jednak wszystko kończy się dobrze. Lubię styl tej autorki, wcześniej miałam okazję czytać książkę "Świąteczne nieporozumienie", która również mi się spodobała, dlatego wiem, że chętnie sięgnę po kolejne powieści Katarzyny Bester.

W wolnej chwili koniecznie sprawdźcie inne bestsellery w księgarni internetowej Taniaksiazka.pl.


Lubicie twórczość Katarzyny Bester? Co aktualnie czytacie?

7 komentarzy:

  1. Nie znam twórczości tej autorki. Teraz jest tylu nowicjuszy na rynku czytelniczym, że nadążyć nie jest tak łatwo za nimi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętni pośmiałabym się przy tak fajnej książce! I do tego ciekawa fabuła i dobrze skonstruowani bohaterowie. Czego chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za erotykami,wydają mi się bardzo schematyczne i pisane "na jedno kopyto" - ale cieszę się,że książka trafiła w Twój gust.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam okazję zapoznać się z trzema książkami autorki, w tym z tą i jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam właśnie, że książka jest zabawna i miło się ją czyta, ale ja jeszcze po nią nie sięgałam chociaż czeka na stosiku

    OdpowiedzUsuń