Dzień dobry,
W ostatnich dniach jest mnie tutaj mniej ze względu na nową pracę, jednak mam nadzieję, że z czasem uda mi się zorganizować czas tak, aby wpisy pojawiały się regularnie. Na Instagramie kilka dni temu zauważyłam, że w Rossmannie niedługo ma się pojawić nowa seria Garnier Fructis, czyli Watermelon Hair Food. Jak wiecie, ja już od jakiegoś czasu testuję te produkty, ponieważ narzeczonemu udało się upolować je w niemieckim DM i stwierdziłam, że najwyższy czas napisać coś więcej na temat szamponu i odżywki. Kto wie, może moja recenzja pomoże Wam w podjęciu decyzji o zakupie tej nowej serii. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tych produktów, to zapraszam na dalszą część wpisu.
Kosmetyki umieszczone są butelkach wykonanych z plastiku o pojemności 400 ml. W przypadku szamponu łatwo można zobaczyć, ile produktu jest jeszcze w środku, ponieważ opakowanie jest półprzeźroczyste, w odżywce zaś trzeba to oceniać "na oko". Nakrętki na zatrzask nie stawiają oporu, a niewielkie otwory pozwalają na wydobycie odpowiedniej ilości kosmetyku. Butelki są dość spore, dobrze leżą w dłoni, chociaż myślę, że pompka byłaby wygodniejszym rozwiązaniem. Szata graficzna typowa do serii Hair Food, arbuz przyciąga wzrok z daleka. Na opakowaniu znajdziemy najważniejsze informacje na temat produktu, czyli opis działania, sposób użycia, a także fajnie rozpisany skład, oczywiście w języku niemieckim.
Szampon ma konsystencję żelową, niezbyt gęstą, a odżywka jest kremowa. Zapach jest bardzo przyjemny, arbuzowy. Może nie jest to taki w 100% naturalny aromat, ale mimo wszystko podoba mi się. Zapach utrzymuje się w trakcie mycia, a także pozostaje jeszcze przez jakiś czas po wyschnięciu włosów.
Szampon w kontakcie z wodą bardzo dobrze się pieni, nie trzeba go dużo, aby dokładnie oczyścić skórę głowy. Kosmetyk podczas mycia nie plącze włosów, spokojnie mogę je rozczesać palcami czy grzebieniem. Produkt dobrze oczyszcza i odświeża włosy, niestraszne są mu różnego rodzaju lakiery czy żele do stylizacji, a także oleje. Pasma są delikatnie odbite od nasady, optycznie wydaje się, że włosów jest więcej. Kosmyki zachowują świeżość standardowo u mnie, czyli 2-3 dni. Szampon nie podrażnia, nie wysusza ani nie powoduje łupieżu.
Odżywkę najczęściej delikatnie wczesuję, zostawiam na 3-5 minut, a następnie dokładnie spłukuję letnią wodą. Kosmetyk delikatnie nawilża, zmiękcza i wygładza włosy. Pasma łatwo się rozczesują, dobrze się układają i są odpowiednio dociążone, ale nie obciążone. Kosmyki ładnie się błyszczą i zdrowo się prezentują. Odżywka nie przyspiesza przetłuszczania się włosów.
Kosmetyki sprawdziły się u mnie dobrze, polubiłam je za przyjemny zapach i odpowiednie działanie. Nie są to jednak produkty, które wyróżniałyby się jakoś szczególnie. Powrotu do nich raczej nie planuję, ponieważ w sklepach jest jeszcze mnóstwo szamponów i odżywek, które chciałabym wypróbować. Kosmetyki w DM kosztują 3,95 €, czyli jakieś 18 zł za sztukę, patrząc na pojemność, to jest to dobra cena. Z tego, co wiem, w Rossmannie w cenie regularnej produkty te kosztować będą 19,99 zł, ale warto zwrócić uwagę, że ich pojemność się różni od moich, ponieważ mają 350 ml.
Odżywkę na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się szampon, może się skuszę; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie że się sprawdzają te kosmetyki, ja jednak wolę coś delikatnego. Mam wrażliwą skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńOdżywka mnie zainteresowała. Fajne produkty.
OdpowiedzUsuńMaska kusiła mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi maska z tej serii :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię arbuza, więc od razu wiedziałam że chciałabym je przetestować 😉
OdpowiedzUsuńZ Garniera polubiłam maski do włosów. Ta seria też brzmi ciekawie. Teraz dość ciężko, przynajmniej u mnie, o produkty które dałyby efekt wow. Większość to właśnie takie poprawne, nie szkodzące kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńCoś z tej serii chyba wybiorę. Miałam już arbuzowy peeling i żel pod prysznic, teraz czas na włosy. :)
OdpowiedzUsuńW DM zawsze wszystko jest lepsze. Nawet ceny mamy gorsze w polskich drogeriach.
OdpowiedzUsuńByć może wypróbuję odżywkę jako pierwszą. Pewnie przyjemnie pachnie ten arbuz, ale przede wszystkim jestem ciekawa działania.
OdpowiedzUsuńWszystkim zainteresowanym tematem chciałbym zdecydowanie polecić https://eveline.pl/twarz/kosmetyki-meskie/produkty-po-goleniu , ponieważ sam z niego regularnie korzystam i jestem zadowolony. Na stronie znajdziecie kosmetyki od marki Eveline.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńJa mam problemy z wypadaniem włosów i kupiłam sobie szampon Anaphase+ w aptece. Przy regularnym stosowaniu widzę fajne efekty, włosy są mocniejsze, ładnie się układają, szampon dzięki wysokiej zawartości witamin ładnie je odżywia. Jest też odżywka z tej serii. Myślę, że warto wypróbować jak chcecie wzmocnić włosy porządnymi dermokosmetykami.
OdpowiedzUsuńna razie jestem po kanapkowym przedłużaniu włosów, więc stosuję kosmetyki fryzjerskie, ale arbuzowy zestaw bardzo mi się spodobał i dodam go do listy życzeń na przyszłość :)
OdpowiedzUsuń