Wiele razy wspominałam o tym, że jestem fanką podkładu Healthy Mix z Bourjois, jest on lekki a przy tym ładnie kryje i wyrównuje koloryt. Kiedy dowiedziałam się, że marka wypuściła na rynek krem BB z tej serii jakoś mnie nie kusił, bo nie przepadam za tego typu produktami. Jakiś czas później zobaczyłam jednak, że wiele osób twierdzi, iż jest on lepszy niż podkład dlatego postanowiłam go wypróbować.
Krem otrzymujemy w tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 30 ml. Po odkręceniu nakrętki ukazuje się mały dzióbek za pomocą którego wydobywa się produkt. Ze względu na konsystencję trzeba uważać, aby nie wylać go za dużo. Szczerze mówiąc wygodniejsze byłoby opakowanie z pompką, ale do tego też można się nauczyć. Duży plus za to, że dzióbek przed pierwszym użyciem posiada zabezpieczenie, dzięki czemu wiemy czy ktoś przed nami 'testował' już produkt w drogerii. Tubka w czerwonym kolorze i srebrna nakrętka przyciąga oko. Na tylnej części opakowania znajdziemy opis kosmetyku oraz skład.
Krem jest dość płynny, co mnie zaskoczyło, bo myślałam że będzie gęstszy niż podkład. Trzeba nauczyć się z nim współpracować i wybrać najlepszą dla siebie metodę aplikacji.
Występuje on w trzech odcieniach, ja posiadam 02 medium. Nie jest on ani bardzo jasny, ani ciemny, ma w sobie żółte tony, ładnie dopasowuje się do cery.
Krem tak samo jak cała serie Healthy Mix ma przyjemny owocowy aromat, który umila aplikacje. Muszę przyznać, że uwielbiam ten zapach i często okręcam go tylko po to aby powąchać.
Krem próbowałam aplikować zarówno palcami jak i gąbeczką, jednak zdecydowanie wolę ten drugi sposób. Mimo rzadkiej konsystencji produkt bardzo ładnie kryje drobne niedoskonałości i wyrównuje koloryt. Krycie można sobie stopniować i ewentualnie nałożyć dodatkową warstwę. Zapewnia on naturalne wykończenie, nie robi efektu maski. Cera prezentuje się zdrowo i wygląda na wypoczętą. Słyszałam opinie, że krem ciemnieje po aplikacji, jednak u mnie nic takiego nie wystąpiło, odcień ładnie dopasowuje się do cery. Krem zawsze utrwalam pudrem, dzięki czemu trzyma się cały dzień. Używałam go w grudniu idąc do pracy na wiele godzin i po powrocie nadal wyglądał dobrze. Krem zapewnia naszej skórze odpowiednie nawilżenie, nie wchodzi w zmarszczki mimiczne, ani nie podkreśla suchych skórek.
Wydajność kremu jest dobra, nie potrzebuje go dużo na jedną aplikacje, tym bardziej że zazwyczaj nakładam go tylko jedną warstwę. Cena regularna produktu to około 50 zł, ale można go dostać taniej w internecie lub polować na niego podczas promocji.
Czy jest on faktycznie lepszy niż podkład? Moim zdaniem oba są tak samo dobre i chętnie będę do nich wracać.
Znacie krem BB z Bourjois? Lubicie?
Krem otrzymujemy w tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 30 ml. Po odkręceniu nakrętki ukazuje się mały dzióbek za pomocą którego wydobywa się produkt. Ze względu na konsystencję trzeba uważać, aby nie wylać go za dużo. Szczerze mówiąc wygodniejsze byłoby opakowanie z pompką, ale do tego też można się nauczyć. Duży plus za to, że dzióbek przed pierwszym użyciem posiada zabezpieczenie, dzięki czemu wiemy czy ktoś przed nami 'testował' już produkt w drogerii. Tubka w czerwonym kolorze i srebrna nakrętka przyciąga oko. Na tylnej części opakowania znajdziemy opis kosmetyku oraz skład.
Krem jest dość płynny, co mnie zaskoczyło, bo myślałam że będzie gęstszy niż podkład. Trzeba nauczyć się z nim współpracować i wybrać najlepszą dla siebie metodę aplikacji.
Występuje on w trzech odcieniach, ja posiadam 02 medium. Nie jest on ani bardzo jasny, ani ciemny, ma w sobie żółte tony, ładnie dopasowuje się do cery.
Krem tak samo jak cała serie Healthy Mix ma przyjemny owocowy aromat, który umila aplikacje. Muszę przyznać, że uwielbiam ten zapach i często okręcam go tylko po to aby powąchać.
Krem próbowałam aplikować zarówno palcami jak i gąbeczką, jednak zdecydowanie wolę ten drugi sposób. Mimo rzadkiej konsystencji produkt bardzo ładnie kryje drobne niedoskonałości i wyrównuje koloryt. Krycie można sobie stopniować i ewentualnie nałożyć dodatkową warstwę. Zapewnia on naturalne wykończenie, nie robi efektu maski. Cera prezentuje się zdrowo i wygląda na wypoczętą. Słyszałam opinie, że krem ciemnieje po aplikacji, jednak u mnie nic takiego nie wystąpiło, odcień ładnie dopasowuje się do cery. Krem zawsze utrwalam pudrem, dzięki czemu trzyma się cały dzień. Używałam go w grudniu idąc do pracy na wiele godzin i po powrocie nadal wyglądał dobrze. Krem zapewnia naszej skórze odpowiednie nawilżenie, nie wchodzi w zmarszczki mimiczne, ani nie podkreśla suchych skórek.
Wydajność kremu jest dobra, nie potrzebuje go dużo na jedną aplikacje, tym bardziej że zazwyczaj nakładam go tylko jedną warstwę. Cena regularna produktu to około 50 zł, ale można go dostać taniej w internecie lub polować na niego podczas promocji.
Czy jest on faktycznie lepszy niż podkład? Moim zdaniem oba są tak samo dobre i chętnie będę do nich wracać.
Znacie krem BB z Bourjois? Lubicie?
Miałam podkład, ale ten BB mnie kusi od długiego już czasu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, ale słyszałam o nim wiele dobrych opinii :)
OdpowiedzUsuńKremy bb lubię stosować latem :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kremem BB, muszę go koniecznie wypróbować! Szczególnie, że w mojej codziennej pielęgnacji stawiam raczej na kremy i pudry mineralne niż na podkłady. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! ;)
Zuzanna
mnie jakoś kremy BB nie przekonują:)
OdpowiedzUsuńNie stosuję kremów BB, o tym nie słyszałam 😉
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tego konkretnego. Ciekawe jakby wypadł z Mishą Perfect Cover BB Cream którą kiedyś stosowałam :) Z Bourjois miałam krem CC i był świetny. Jednak teraz moje serce należy do minerałów i chyba nigdy nie powrócę do płynnych wersji. Spełnienia marzeń w Nowym Roku! :* Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńJEden z moich ulubionych drogeryjnych BB :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu BB jeszcze
OdpowiedzUsuńMiałam odlewke od przyjaciółki, ale u mnie się niestety nie sprawdził....
OdpowiedzUsuńMiałam i z radością wyrzuciłam. Dla okularnic jest okropny, waży się pod oprawkami i nie da się tego doklepać, dobrze że chociaż Tobie się w 100% sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat podkładu Bourjous Healthy Mix nie lubię, ale na ten krem BB mam ochotę i chyba wiosną się skuszę i kupię opakowanie na próbę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji tego kremu stosować, chociaż zastanawiałam się nad nim. Uwielbiam kremy BB :)
OdpowiedzUsuń