Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

piątek, 13 stycznia 2023

Odbudowująca maska do włosów, Yope Boost My Hair

 Dzień dobry,
Też tak macie, że ciężko wam podczas zakupów w drogerii przejść obojętnie obok nowości? Zawsze chcę, chociaż chwilkę się przy nich zatrzymać i zazwyczaj kończy się to tym, że coś ląduje w koszyku. Obok kosmetyków do włosów Yope chodziłam długo, za każdym razem wbijałam sobie do głowy, że mam w zapasach sporo produktów, które muszę zużyć. Ostatecznie skusiłam się na zamówienie ich podczas jakiejś promocji w Hebe. Zdecydowałam się na nawilżający szampon i odbudowującą maskę do włosów Boost My Hair, o której dzisiaj postanowiłam napisać coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, czy warto zwrócić na nią uwagę, to zapraszam na dalszą część wpisu.


Maska zamknięta jest w słoiczku o pojemności 250 ml wykonanym z różowego, półprzeźroczystego plastiku. Lubię takie opakowania, ponieważ bez problemu mogę wydobyć potrzebną ilość produktu i zużywam go do samego końca, nic nie zostaje na ściankach. Nakrętka łatwo się odkręca, nie stawia oporu, nawet kiedy mam wilgotne dłonie. Słoiczek jest poręczny, świetnie sprawdza się w domowym zaciszu, ale wyjazd raczej bym tej maski nie wzięła, chyba że przełożoną do mniejszego pojemniczka. Szata graficzna jest prosta, ale ładna, seria Boost My Hair z Yope rzuca się w oczy z daleka. Na opakowaniu umieszczony jest krótki opis działania kosmetyku, sposób użycia, a także skład.

Produkt ma kremową, ale dość treściwą konsystencję. Maska dobrze rozprowadza się na włosach i nie spływa z nich. Zapach jest orientalny, taki trochę perfumowany, ale przyjemny. Aromat wyczuwalny jest podczas aplikacji, a także na włosach, nawet po ich wyschnięciu. 


Maskę odbudowującą Yope Boost My Hair używam zazwyczaj co 2-3 mycie, w zależności od potrzeb. Nakładam na odsączone włosy, wczesuję i zostawiam na około 5-10 minut, a następnie dokładnie spłukuję. Producent wspomina, że można nałożyć ją również na suche pasma i zostawić na noc, a rano umyć głowę jak zwykle, ale nie próbowałam tego sposobu. Jest to maska PEH, w jej składzie znajdują się zarówno emolienty: olej rycynowy, oliwa z oliwek; humektanty: gliceryna, jak i proteiny: sojowe, kukurydziane i pszeniczne. Z produktem Yope polubiłam się właściwie od pierwszego użycia, już podczas spłukiwania czuć, że pasma są wygładzone i miękkie w dotyku. Maska dobrze nawilża, nabłyszcza włosy, sprawia, że wyglądają one zdrowo i ładnie. Kosmetyk ułatwia rozczesywania i zapobiega puszeniu się kosmyków. Produkt nie obciąża i nie przyspiesza przetłuszczania się włosów. Wiadomo, maska nie uratuje włosów, jeśli są one bardzo zniszczone, nie zastąpi wizyty u fryzjera, ale zapewnia odpowiednią pielęgnację i sprawia, że końcówki mniej się rozdwajają. Wydajność jest dobra, wystarczy jej niewiele na jedno użycie. Otwarłam ją jakoś w połowie listopada i używam regularnie, a zostało mi jej jeszcze na około 2 użycia.

Maska jest łatwo dostępna, kupić ją można zarówno w drogeriach stacjonarnych np. Hebe, Rossmann, jak i w sklepach internetowych. Cena regularna do najniższych nie należy, bo wynosi około 30 zł, ale na promocji można upolować kosmetyk już za niecałe 20 zł. Myślę, że za jakiś czas skuszę się również na wersję nawilżającą Hydrate My Hair. 


Lubicie kosmetyki Yope? Jaką maskę do włosów najczęściej stosujecie w ostatnim czasie?

9 komentarzy:

  1. Dobrze że ułatwia rozczesywania i zapobiega puszeniu się kosmyków

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam nic do pielęgnacji z Yope, tylko mydła do rąk. Przyznaję że zaciekawiła mnie ta maska

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię maski z Yope, ale tej jeszcze nie miałam 😊 obecnie używam tej z mlekiem owsianym😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nic nie miałam tej marki chociaż ciekawią mnie ich kosmetyki do twarzy 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zachęcona i chętnie skuszę się na nią w promocji.
    Miałam tonik z yope i bardzo go lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. z opisu wynika że to coś idealnego dla moich suchych i spuszonych włosów :D większość masek jest zbyt słaba lub wzmaga przetłuszczanie włosów, a ta brzmi fajnie :D a polecasz jakiś szampon w kostce który dobrze by się pienił i ładnie oczyszczał skórę głowy?

    OdpowiedzUsuń
  7. zaciekawił mnie ten produkt, chętnie go przetestuję. :)

    OdpowiedzUsuń