Książka na wieczór: Igła w sercu. Zapiski z oddziału ratunkowego, Frank Huyler

 Dzień dobry,

Lubicie medyczne filmy, seriale, czy książki? Ja bardzo, obejrzałam wszystkie odcinki chirurgów, dr Housa, New Amsterdam, a nawet Na dobre i na złe. Jeśli chodzi o lektury, to też chętnie sięgam po takie klimaty, dlatego kiedy w księgarni internetowej Taniaksiazka.pl zobaczyłam książkę "Igła w sercu. Zapiski z oddziału ratunkowego." wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Reportaż pochłonęłam dosłownie w dwa dni i najwyższy czas napisać o nim coś więcej dlatego, jeśli jesteście ciekawi moim wrażeń po zakończeniu lektury, to zapraszam na dalszą część wpisu.

O książce:

Tytuł: Igła w sercu. Zapiski z oddziału ratunkowego

Autor: Frank Huyler

Wydawnictwo: Znak

Oprawa: twarda

Ilość stron: 304

Data premiery: 5.05.2021

Kategoria: literatura faktu, reportaż

OSTRY DYŻUR BEZ ZNIECZULENIA

Wykonali pionowe cięcie wzdłuż środka klatki piersiowej, przytykając kauter do naczyń krwionośnych, które skwierczały i dymiły maleńkimi smużkami.

Potem przepiłowali mostek, ścierając z ostrza piły okruszki kości i krew. Rozchylili klatkę piersiową i ukazało się – po raz pierwszy – jej bijące serce.

Teraz mogli zobaczyć igłę.

Frank Huyler – doświadczony lekarz medycyny ratunkowej z Nowego Meksyku i znakomity pisarz w jednej osobie – z bezwzględną precyzją ukazuje realia pracy na ostrym dyżurze.

Razem z nim obserwujemy, jak chirurdzy wiertarką (zupełnie podobną do tych używanych na budowie) przewiercają złamaną kość, by ją nastawić. Patrzymy, jak lekarz zszywa policzek młodej kobiety rozcięty na pół szkłem butelki. Ściskamy w dłoni serce chłopca przebite kulą w ulicznej strzelaninie.

Igła w sercu to zbiór przejmujących migawek z miejsca, w którym codziennie ważą się losy setek pacjentów, gdzie jedni znajdują wyzdrowienie, a innych – czeka śmierć. Niesamowity talent pisarski Huylera sprawi, że płukanie żołądka, migotanie komór czy operacja na otwartym sercu przestaną być dla was czymś abstrakcyjnym i dosłownie staną wam przed oczami.

"Igła w sercu. Zapiski z oddziału ratunkowego" to książka, w której znajdziemy wiele urywków, migawek z SOR-u, gdzie trafiają pacjenci z różnymi schorzeniami. Niektóre przypadki są naprawdę trudne, jak np. igła w sercu, przecięta twarz butelką, czy też potrącony bezdomny, który nie miał szans na przeżycie. Lekarz pracujący na oddziale ratunkowym nie ma, kiedy się nudzić, tak samo, jak czytelnik podczas tej lektury. Autor między urywkami ze szpitala wplata też krótkie historie z życia, jak chorobę swojej przyjaciółki, jej wesele, czy wyprawę w czasie studiów, kiedy znalazł chłopca, który podczas połowu ryb dostał ataku padaczkowego, wpadł do wody i się utopił. Nie było szans, aby go uratować. Ten urywek na długo zostanie w mojej pamięci, zrobiło mi się przykro, że młody człowiek zginął w ten sposób. Historie umieszczone w książce wydarzyły się naprawdę, autor książki jest doświadczonym lekarzem, który pracuje w Nowym Meksyku i opisuje je bardzo dokładnie. Muszę przyznać, że niektóre z nich są przerażające, ale no takie jest życie i tak naprawdę w szpitalach takie wydarzenia są na porządku dziennym. Dla pracujących w służbie zdrowia złamania z przemieszczeniem, zawały, płukania żołądka czy wypadki nie są czymś zaskakującym, jednak dla większości czytelników niezwiązanych z medycyną są one czymś nowym. 

Książkę czyta się szybko i ciężko się od niej oderwać. Napisana jest prostym, zrozumiałym językiem. Historię są krótkie, a zarazem opisane dość szczegółowo. Lekturę tę polecam osobom, które lubią takie medyczne klimaty i nie przerażają ich różne choroby. Ja koniecznie muszę sięgnąć po inne książki o podobnej tematyce, dlatego zamierzam przejrzeć literaturę faktu w księgarni internetowej Taniaksiazka.pl.

Planujecie sięgnąć po książkę "Igła w sercu. Zapiski z oddziału ratunkowego"?