Dzień dobry,
Jednym z kosmetyków, po który sięgam regularnie, dwa razy dziennie, jest żel do mycia twarzy. Zależy mi na tym, aby był skuteczny, dobrze oczyszczał, a przy tym nie podrażniał i nie wysuszał mojej cery. W ostatnim czasie testuję krem micelarny do mycia twarzy Clean & More z Dermiki, powoli dobija on już dna, więc najwyższy czas napisać o nim coś więcej. Czy kosmetyk spełnił moje oczekiwania? Tego dowiecie się z dalszej części wpisu.
Krem umieszczony jest w wygodnej tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 150 ml. Posiada nakrętkę na zatrzask, dzięki czemu kosmetyk można łatwo otworzyć, nawet mając mokre dłonie. Otwór nie jest ani za duży, ani za mały, nie ma problemu z wydobyciem odpowiedniej ilości produktu. Tubka dobrze leży w dłoni, nie wyślizguje się z niej. Szata graficzna prosta, utrzymana w jasnoróżowej kolorystyce, mi osobiście bardzo się podoba. Na opakowaniu znajdziemy najważniejsze informacje, czyli zapewnienia producenta, sposób użycia, a także skład.
Kosmetyk ma kremową konsystencję, takie trochę gęstsze mleczko. Zapach bardzo przyjemny, świeży. Aromat w kontakcie z wodą się ulatnia, jest delikatny, także nikomu nie powinien przeszkadzać.
Krem w kontakcie z wodą zmienia się w taką jakby emulsję, nie pieni się, co pewnie dla wielu osób jest plusem, ja jednak do tej pory przyzwyczajona byłam pieniących się żeli do mycia twarzy. Obawiałam się, że przez to moja cera nie będzie tak dobrze oczyszczona, jak bym chciała, jednak już po kilku aplikacjach zmieniłam zdanie. Krem należy nałożyć na zwilżoną skórę, wykonać delikatny masaż, a następnie spłukać letnią wodą. Kosmetyk świetnie rozpuszcza różnego rodzaju zabrudzenia w tym także makijaż. Cera jest oczyszczona, a przy tym nie jest ściągnięta ani wysuszona. Produkt nie podrażnia ani nie uczula, spokojnie można go stosować także w okolicach oczu. Krem jest delikatny dla skóry, a przy tym skuteczny, jestem z niego zadowolona i kto wie, może kiedyś do niego wrócę.
Kosmetyk dostępny jest w wielu drogeriach i sklepach internetowych, także myślę, że nie będziecie mieć problemu ze znalezieniem go podczas zakupów. Koszt kremu to około 22 zł w cenie regularnej, moim zdaniem warto, tym bardziej że produkt jest wydajny.
Markę znam, bo jest ogólnie bardzo znana, ale chyba nigdy z niej nic nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po kremy do mycia twarzy, raczej preferuję płyn micelarny a następnie piankę lub żel. ;)
OdpowiedzUsuńNie używam kremów Micelarnych :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki i kremu micelarnego tez nie miałam. Nawet nie widziałam, ze jest taki kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam czegoś takiego jak krem micelarny ;o
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam kremu micelarnego ;)
OdpowiedzUsuńtrochę zapomniałam o tej marce...
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę markę! Z chęcią zakupię ten krem. :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Dermika znam raczej słabo - chyba tylko po maseczki sięgałam do tej pory. Jeśli jednak chodzi o kosmetyki do mycia twarzy to najbardziej lubię te o formule żelowej.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki krem micelarny do mycia twarzy. Markę znam i kojarzę, ale rzadko coś od nich używam :)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej serii :)
OdpowiedzUsuńKremu do mycia twarzy sporadycznie używam, najczęściej na wyjeździe, ale moja córka preferuje takie rozwiązanie, zatem informacje o kosmetyku jej podeślę. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sprawdzę ten krem. Ostatnio szukam czegoś nowego do twarzy.
OdpowiedzUsuńPoznałam kilka produktów tej marki. Są ok :) Ten mnie kusi, tym bardziej, ze jest wydajny :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Tego kremu nie miałam okazji poznać, ale opisałaś go zachęcająco.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam kremu do mycia twarzy. Jestem ciekawa jego działania. Może po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie spróbowałam kosmetyków tej marki a już na pewno nie do mycia twarzy. Zainteresował mnie ten krem
OdpowiedzUsuńW ogóle nie kojarzę marki Dermika, może więc warto będzie to zmienić i zainteresować się nią bliżej.
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że mam skórę wrażliwą, ale pewnie często sama powoduję jakieś drobne uszkodzenia, ponieważ za mocno wcieram peeling... taki krem byłby dla mnie na pewno kojący :-)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przetestuje jakiś kosmetyk tej marki, swego czasu bardzo lubiłam tę firmę. Chyba czas do niej wrócić ;)
OdpowiedzUsuńZwykle używam płynów micelarnych do twarzy, ale czemu by ni wypróbować czegoś nowego jak np. ten krem? Jestem ciekawa efektu, więc wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNo, no krem micelarny nie sylszam o nim. Mam teki krem ale innej marki, jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie używałam kosmetyków tej marki. Bardzo jestem ich ciekawa. Tylko czy byłyby dobre dla mojej skóry?
OdpowiedzUsuńKrem micrealny to dla mnie zupełna nowość z którą się jeszcze nie spotkałam, wiec nie miałam jeszcze okazji poznać na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz posty, tak trzymaj!
OdpowiedzUsuń