sobota, 11 listopada 2017

Krem siarkowy długotrwale nawilżający, Barwa Siarkowa

Dzień dobry,
 mam dzisiaj strasznego lenia, najchętniej położyłabym się pod koc i poszła spać, ale niestety nie mogę. Z racji tego, że synek chwilowo zajął się sam sobą i się bawi postanowiłam zabrać się za wpis.

Dziś chciałabym podzielić się z Wami opinią na temat Kremu siarkowego długotrwale nawilżającego z firmy Barwa. Czytałam o nim sporo opinii, większość była pozytywna, dlatego sama zapragnęłam go mieć. Jeśli jesteście ciekawi jak sprawdził się u mnie to zapraszam do dalszego czytania.


Krem siarkowy długotrwale nawilżający do stosowania na twarz, szyje i dekolt. Zwiększa poziom nawilżenia bezpośrednio po aplikacji aż o 103%. W wyniku długotrwałego stosowania nawilżenie wzrasta o 28%. Przynosi natychmiastową ulgę zaraz po aplikacji. Przyśpiesza regenerację podrażnionej skóry. Zmniejsza przetłuszczanie. Nie zatyka porów. Przyśpiesza procesy odnowy naskórka. Zmniejsza rozwój zaskórników i stanów zapalnych. Intensywnie i dogłębnie nawilżona cera bez uczucia ściągnięcia. Wygładzona, jędrna i elastyczna skóra. Jednolity, matowy i zdrowy koloryt. Zmniejszona widoczność porów. Przebadany dermatologicznie. Zawiera: nawilżający ekstrakt z subtropikalnej Imperaty Cylindrycznej, kojącą allantoinę, antybakteryjną siarkę, odżywczy olej bawełniany, składnik zmniejszający wydzielanie sebum, hydro-aktywną trehalozę, łagodzącą i nawilżającą glicerynę.


Krem otrzymujemy w słoiczku wykonanym z grubego plastiku o niebieskawym zabarwieniu, bez żadnych udziwnień. Znajdziemy na nim tylko nazwę produktu, adres firmy, pojemność i datę przydatności. Słoiczek jednak dodatkowo umieszczony jest w kartoniku na którym nadrukowane są wszystkie pozostałe informacje jak skład, czy zapewnienia producenta.
Krem jest zabezpieczony, przed osobami które lubią ''testować'' produkty w drogerii, sreberkiem które znajduje się pod nakrętką, dzięki czemu mamy pewność, że nikt przed nami go nie próbował.


Krem posiada delikatny, przyjemny zapach, który ciężko mi opisać, utrzymuje się on jeszcze chwilę po aplikacji. Ma lekką konsystencja, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Na skórze pozostawia jakby delikatny, zabezpieczający film, który jednak w niczym nie przeszkadza, chyba że jesteście nauczone do typowo matowej cery.


Mam cerę mieszaną, która ma lepsze i gorsze dni, sięgając po niego miałam akurat problem z przesuszeniem z powodu rozpoczęcia okresu grzewczego. Krem już po pierwszej aplikacji przyniósł ukojenie, skóra otrzymała odpowiednią dawkę nawilżenia. Używam go rano i wieczorem od dłuższego czasu i mogę śmiało powiedzieć, że jest świetny. Zauważyłam zdecydowanie poprawę mojej cery, jest ładnie nawilżona i wygładzona. Wiadomo, że od czasu do czasu coś mi wyskoczy, szczególnie przed miesiączką, ale dzięki temu  kremowi nieprzyjaciele szybciej znikają. Producent wspomina, że zmniejsza widoczność porów, jednak u siebie nic takiego nie zauważyłam, a szkoda. Krem można również śmiało używać jako bazy pod makijaż, podkład ładnie się na nim rozprowadza, nic się nie roluje, ani nie waży, a po zmyciu nawet cięższego podkładu skóra wygląda zdrowo. Produkt w żadnym stopniu nie zapycha, ani nie szkodzi w inny sposób mojej cerze.


Krem jest bardzo wydajny, na jedną aplikację wystarcza naprawdę niewielka ilość. Używam go jakoś od września i jeszcze trochę zostało.
Produkt kosztuje około 18-20 zł, ale warto go wypatrywać na promocjach.


Pozdrawiam, Ala.

16 komentarzy:

  1. Produkty tej marki mają świetny zapach moim zdaniem :) Miałam tonik antybakteryjny jednak nie sprawdził się u mnie :/ Wywoływał zaczerwienienia i podrażniał moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Barwa Siarkowa to ulubiona linia mojej siostry :) Naprawdę dobrze sie u niej sprawdzała

    OdpowiedzUsuń
  3. całkiem ciekawie się zapowiada, będę go miała kiedyś na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś matujący krem z Barwy Siarkowa Moc. Pamiętam, że dawał mega mat;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mojej cery bylby idealny ale teraz potrzebuje duzego nawilzania

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie zawsze najbardziej interesuje skład ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na które zdjęcie bym nie spojrzała wszędzie widzę logo snapchata :D

    OdpowiedzUsuń
  8. A mi się wydaje, że ten krem nie jest już dla mnie. Zdecydowanie moja cera wymaga nieco innych produktów niż te z siarką.

    OdpowiedzUsuń
  9. jakoś nigdy te produkty z siarką mnie nie przekonywały

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego kremu nie używałam nigdy, za to teraz co jakiś czas używam wersji matującej i przy mocno przetłuszczającej cerze sprawdza się bardzo dobrze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno temu stosowałam krem z tej serii, ale przy regularnym stosowaniu skóra schodziła mi płatami. Tyle, że to chyba była stara wersja i nie do końca nawilżająca.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie używam ich produktów ale na ten moment moja skóra ich nie potrzebuję :) czemu mam tak duży zapas że i tak nie planuję zakupów bo utone :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Barwę siarkową miałam okazję używać, natomiast nie krem. Dobrze wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię kosmetyki tej marki, dla mojej skóry to zbawienie!

    OdpowiedzUsuń