Segreguj śmieci razem z dzieckiem!

Segregacja śmieci jest bardzo ważna, bo w końcu dzięki temu dbamy o naszą planetę. Niektórzy uważają to za przykry obowiązek, inni jako rzecz normalną, a moim zdaniem można zrobić z tego świetną zabawę, szczególnie jeśli macie w domu dzieci. Nasze maluchy nie tylko będą się przy tym dobrze bawić, ale także sporo się nauczą, a segregacja wejdzie im w krew. Jak to zrobić? Jak zachęcić dzieci do wspólnego sprzątania? Uwierzcie mi, że to wcale nie jest trudne, w dalszej części wpisu przeczytacie kilka moich pomysłów jak to zrobić.

Naukę segregacji najlepiej zacząć od małego, już kilkulatek spokojnie poradzi sobie z rozróżnianiem śmieci. Najlepiej rozpocząć od bajki czy opowieści na temat segregacji, wybierając odpowiednią, trzeba brać pod uwagę wiek dziecka. Następnie można wykorzystać kolorowanki, w których dziecko musi pokolorować kosze i połączyć je z odpadami, które należy do nich włożyć. Bez problemu można je znaleźć w internecie i sobie wydrukować, wybór jest duży. U nas ta metoda świetnie się sprawdziła, synek szybko wyłapał co i jak. 

Kolejnym krokiem jest nauka rozróżniania śmieci przez malucha, tu najlepiej rozsypać po prostu na podłodze różnego rodzaju śmieci i zachęcić do wspólnej segregacji: plastik do plastiku, szkło do szkła itd. W tym celu warto wykorzystać pojemniki w odpowiednich kolorach, które zakupić możecie na stronie https://www.swiatworkow.pl/kosze-na-smieci/kosze-do-segregacji/, tak aby dziecko od razu łączyło dane odpady z konkretną barwą, np. plastikowe butelki z kolorem żółtym, czy skórkę od banana z brązowym. Zabawę warto powtarzać, początkowo nasza pociecha będzie potrzebowała pomocy, ale z każdym kolejnym razem pójdzie jej coraz lepiej. Uzbrójcie się w cierpliwość, bo jest to proces, który może trochę potrwać. 

Pomimo że ma to być nauka przez zabawę, nie zabraknie pytań: Po co to robić? Dlaczego? Czy nie można wrzucić wszystkiego do jednego kosza? Trzeba się na to przygotować i w jasny sposób wytłumaczyć dziecku, że dzięki recyklingowi dbamy o naszą planetę, redukujemy wycinkę drzew, chronimy tereny zielone, czy zmniejszamy powierzchnie wysypisk śmieci. Pokażmy, że niektóre odpady możemy wykonać ponownie. Ostatnio w przedszkolu mojego synka był tydzień bez zabawek, w tym czasie dzieci wraz z nauczycielkami wykonywały je same właśnie ze śmieci, jak kartony, gazety, puszki itd. Może warto coś takiego zorganizować w domu? Z puszek wykonać można pojemniki na kredki, z kartoników domek dla lalek czy garaż dla samochodów, a z rolek po papierze toaletowym lornetkę. Wystarczy tylko ruszyć wyobraźnią, a mogą powstać cuda!

Pamiętajmy, że dzieci są wzrokowcami, powtarzają to, co robią dorośli. Jeśli my, rodzice, będziemy segregować śmieci, to maluch będzie traktować to za coś normalnego i będzie postępować tak samo. Dawajmy im dobry przykład, może warto wybrać się na spacer po okolicy, pozbierać leżące śmieci, np. w lasach? Niestety prawda jest taka, że z roku na rok śmieci jest coraz więcej, nie idzie to w dobrym kierunku, a chyba nikt nie chce mieszkać na planecie, gdzie wszędzie walają się odpady, prawda?

A Wasze dzieci potrafią już segregować śmieci? Macie jeszcze jakiś pomysł jak można je tego nauczyć?