Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

niedziela, 18 kwietnia 2021

Szampon i odżywka do włosów Watermelon Hair Food, Garnier Fructis

 Dzień dobry,
W ostatnich dniach jest mnie tutaj mniej ze względu na nową pracę, jednak mam nadzieję, że z czasem uda mi się zorganizować czas tak, aby wpisy pojawiały się regularnie. Na Instagramie kilka dni temu zauważyłam, że w Rossmannie niedługo ma się pojawić nowa seria Garnier Fructis, czyli Watermelon Hair Food. Jak wiecie, ja już od jakiegoś czasu testuję te produkty, ponieważ narzeczonemu udało się upolować je w niemieckim DM i stwierdziłam, że najwyższy czas napisać coś więcej na temat szamponu i odżywki. Kto wie, może moja recenzja pomoże Wam w podjęciu decyzji o zakupie tej nowej serii. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tych produktów, to zapraszam na dalszą część wpisu.



Kosmetyki umieszczone są butelkach wykonanych z plastiku o pojemności 400 ml. W przypadku szamponu łatwo można zobaczyć, ile produktu jest jeszcze w środku, ponieważ opakowanie jest półprzeźroczyste, w odżywce zaś trzeba to oceniać "na oko". Nakrętki na zatrzask nie stawiają oporu, a niewielkie otwory pozwalają na wydobycie odpowiedniej ilości kosmetyku. Butelki są dość spore, dobrze leżą w dłoni, chociaż myślę, że pompka byłaby wygodniejszym rozwiązaniem. Szata graficzna typowa do serii Hair Food, arbuz przyciąga wzrok z daleka. Na opakowaniu znajdziemy najważniejsze informacje na temat produktu, czyli opis działania, sposób użycia, a także fajnie rozpisany skład, oczywiście w języku niemieckim. 

Szampon ma konsystencję żelową, niezbyt gęstą, a odżywka jest kremowa. Zapach jest bardzo przyjemny, arbuzowy. Może nie jest to taki w 100% naturalny aromat, ale mimo wszystko podoba mi się. Zapach utrzymuje się w trakcie mycia, a także pozostaje jeszcze przez jakiś czas po wyschnięciu włosów. 


Szampon w kontakcie z wodą bardzo dobrze się pieni, nie trzeba go dużo, aby dokładnie oczyścić skórę głowy. Kosmetyk podczas mycia nie plącze włosów, spokojnie mogę je rozczesać palcami czy grzebieniem. Produkt dobrze oczyszcza i odświeża włosy, niestraszne są mu różnego rodzaju lakiery czy żele do stylizacji, a także oleje. Pasma są delikatnie odbite od nasady, optycznie wydaje się, że włosów jest więcej. Kosmyki zachowują świeżość standardowo u mnie, czyli 2-3 dni. Szampon nie podrażnia, nie wysusza ani nie powoduje łupieżu. 

Odżywkę najczęściej delikatnie wczesuję, zostawiam na 3-5 minut, a następnie dokładnie spłukuję letnią wodą. Kosmetyk delikatnie nawilża, zmiękcza i wygładza włosy. Pasma łatwo się rozczesują, dobrze się układają i są odpowiednio dociążone, ale nie obciążone. Kosmyki ładnie się błyszczą i zdrowo się prezentują. Odżywka nie przyspiesza przetłuszczania się włosów. 

Kosmetyki sprawdziły się u mnie dobrze, polubiłam je za przyjemny zapach i odpowiednie działanie. Nie są to jednak produkty, które wyróżniałyby się jakoś szczególnie. Powrotu do nich raczej nie planuję, ponieważ w sklepach jest jeszcze mnóstwo szamponów i odżywek, które chciałabym wypróbować. Kosmetyki w DM kosztują 3,95 €, czyli jakieś 18 zł za sztukę, patrząc na pojemność, to jest to dobra cena. Z tego, co wiem, w Rossmannie w cenie regularnej produkty te kosztować będą 19,99 zł, ale warto zwrócić uwagę, że ich pojemność się różni od moich, ponieważ mają 350 ml.


Lubicie kosmetyki Garnier Hair Food? Planujecie wypróbować arbuzową serię?

16 komentarzy:

  1. Odżywkę na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie kończy mi się szampon, może się skuszę; )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że się sprawdzają te kosmetyki, ja jednak wolę coś delikatnego. Mam wrażliwą skórę głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odżywka mnie zainteresowała. Fajne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maska kusiła mnie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię arbuza, więc od razu wiedziałam że chciałabym je przetestować 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Z Garniera polubiłam maski do włosów. Ta seria też brzmi ciekawie. Teraz dość ciężko, przynajmniej u mnie, o produkty które dałyby efekt wow. Większość to właśnie takie poprawne, nie szkodzące kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś z tej serii chyba wybiorę. Miałam już arbuzowy peeling i żel pod prysznic, teraz czas na włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W DM zawsze wszystko jest lepsze. Nawet ceny mamy gorsze w polskich drogeriach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Być może wypróbuję odżywkę jako pierwszą. Pewnie przyjemnie pachnie ten arbuz, ale przede wszystkim jestem ciekawa działania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkim zainteresowanym tematem chciałbym zdecydowanie polecić https://eveline.pl/twarz/kosmetyki-meskie/produkty-po-goleniu , ponieważ sam z niego regularnie korzystam i jestem zadowolony. Na stronie znajdziecie kosmetyki od marki Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam problemy z wypadaniem włosów i kupiłam sobie szampon Anaphase+ w aptece. Przy regularnym stosowaniu widzę fajne efekty, włosy są mocniejsze, ładnie się układają, szampon dzięki wysokiej zawartości witamin ładnie je odżywia. Jest też odżywka z tej serii. Myślę, że warto wypróbować jak chcecie wzmocnić włosy porządnymi dermokosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
  13. na razie jestem po kanapkowym przedłużaniu włosów, więc stosuję kosmetyki fryzjerskie, ale arbuzowy zestaw bardzo mi się spodobał i dodam go do listy życzeń na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń