Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

środa, 30 września 2020

Książka na wieczór: Oczy ciemności, Dean Koontz

 Dzień dobry,
We wczorajszym wpisie ukazała się recenzja fajnej, lekkiej, komedii romantycznej, a dzisiaj słów kilka napisać chcę o cięższej lekturze, thrillerze "Oczy ciemności". Autorem książki jest Dean Koontz, popularny amerykański pisarz, który debiutował w latach sześćdziesiątych XX wieku. Ma on na swoim koncie wiele powieści, jednak muszę przyznać, że "Oczy ciemności" to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością. Kiedy zobaczyłam ten thriller w zapowiedziach Wydawnictwa Albatros, wiedziałam, że muszę go przeczytać. Od tego czasu trochę czasu minęło, ale wreszcie sięgnęłam po tę lekturę i mogę napisać o niej coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na dalszą część wpisu.


wtorek, 29 września 2020

Książka na wieczór: Zamiana, Beth O'Leary

 Dzień dobry,
Jesień sprzyja nadrabianiu książkowych zaległości. Dni są coraz krótsze, wieczory dłuższe, więc jakoś trzeba je wykorzystać, a zaszycie się pod kocem z dobrą lekturą jest świetnym pomysłem. W tym wpisie postanowiłam słów kilka napisać na temat książki "Zamiana", której autorką jest Bath O'Leary. Jest to kolejna lektura, trzecia już, z serii Mała Czarna z Wydawnictwa Albatros. Jeżeli jesteście ciekawi, co o niej sądzę i, czy warto po nią sięgnąć, to zapraszam na dalszą część wpisu.


Prezent Marzeń : Jazda OFF ROAD 4X4

 Dzień dobry,

Pogoda za oknem dobija, nie lubię takiej szaroburej jesieni i deszczowych dni, no ale cóż, trzeba to przetrwać. Postanowiłam dzisiaj wrócić do wspomnień z naszego wrześniowego urlopu, na który wybraliśmy się do Trójmiasta, a dokładnie słów kilka napisać o jeździe OFF ROAD 4X4. Na atrakcję tę natrafiłam, przeglądając Prezent Marzeń i od razu wiedziałam, że spodoba się to mojemu R., a że okazję były i to nawet dwie, bo jego urodziny i nasza rocznica, to długo się nie zastanawiałam. Jeśli jesteście ciekawi, jak nasze wrażenia, to zapraszam na dalszą część wpisu.


piątek, 25 września 2020

Pianki do mycia ciała BeBeauty: Odświeżające Mango i Egzotyczny Kokos

Dzień dobry,
Biedronka często zasypuje nas kosmetycznymi nowościami, obok których ciężko przejść obojętnie. Jakiś czas temu w ich ofercie pojawiły się pianki do mycia ciała z BeBeauty w trzech wersjach: Odświeżające Mango, Egzotyczny Kokos i Zmysłowa Róża. Skusiłam się na dwie pierwsze, różaną odpuściłam, ponieważ nie jestem fanką takich aromatów. Pianki już przetestowane, więc mogę napisać o nich coś więcej. Kto wie, może uda Wam się je jeszcze upolować. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdzają, to zapraszam na dalszą część wpisu.

czwartek, 24 września 2020

Nawilżające masło do ciała Vegan Muesli, Bielenda

 Dzień dobry,
Nawilżanie skóry to ważny krok w pielęgnacji, dlatego staram się regularnie sięgać po balsamy czy masła do ciała, chociaż nie ukrywam, zdarza mi się czasami dzień lenia, ale to chyba każdemu. Aktualnie w mojej łazience spotkać można nawilżające masło do ciała Vegan Muesli z Bielendy, a właściwie jego końcówkę, więc to dobry czas, aby napisać o nim coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, jak sprawdził się u mnie ten kosmetyk, to zapraszam na dalszą część wpisu.


środa, 23 września 2020

Przegląd maseczek do twarzy #8

 Dzień dobry,
Jak wiecie, uwielbiam maseczki i zazwyczaj nie potrafię wyjść z drogerii bez jakiejś nowej. Jeszcze jakiś czas temu w moich zapasach można było znaleźć kilkadziesiąt saszetek, jednak na szczęście udało mi się tę ilość zmniejszyć do kilkunastu i bardzo się z tego powodu cieszę. Dzisiaj zapraszam Was na przegląd maseczek, jakie testowałam w ostatnim czasie, więc jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na dalszą część wpisu. 


wtorek, 22 września 2020

Książka na wieczór: Napraw mnie, Anna Langner

 Dzień dobry,
Wiele razy wspominałam, że jestem fanką kryminałów i thrillerów, jednak między nimi lubię sięgać po poruszające książki dla kobiet, w których znaleźć można wątki miłosne, wielkie rozterki i prawdziwe ludzkie emocje. Jakiś czas temu przeglądając księgarnię internetową taniaksiazka.plnatrafiłam na książkę Anny Langner pod tytułem "Napraw mnie" i doszłam do wniosku, że będzie to świetny przerywnik między cięższymi lekturami, ale czy na pewno? Tego dowiecie się już z dalszej części wpisu.


poniedziałek, 21 września 2020

Książka na wieczór: Jaskółki z Czarnobyla, Morgan Audic

 Dzień dobry,
Pogoda w ostatnie dni jest bardzo zmienna, co odbiło się na moim organizmie i już czuję drapanie w gardle i katar. Nie lubię jesieni i już z niecierpliwością czekam na wiosnę. Jak na razie jednak nie pozostaje mi nic innego jak się wykurować, żeby nie złapało mnie coś gorszego. 
Dzisiaj jednak nie o chorobach, a kilka słów na temat książki pod tytułem "Jaskółki z Czarnobyla", której autorem jest Morgan Audic. Na lekturę tę zwróciłam podczas wizyty na stronie księgarni internetowej taniaksiazka.pl, dlatego że historia katastrofy w Czarnobylu mnie interesuje i chętnie czytam artykuły na ten temat. Nie jest to opowieść o wybuchu, czy o tym, co działo się tam w 1986 roku, ale o mordercy, który grasuje w tym miejscu trzydzieści lat po katastrofie. Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na dalszą część wpisu. 


piątek, 18 września 2020

Oczyszczający peeling do skóry głowy, Biovax Coffee

 Dzień dobry,
Złuszczanie martwego naskórka jest bardzo ważnym etapem pielęgnacji. Podejrzewam, że każdy z Was regularnie sięga po peelingi do twarzy i ciała, ale czy pamiętacie o skórze głowy? Jeszcze jakiś czas temu podchodziłam do nich dość sceptycznie, jednak kiedy zaczęłam stosować, zauważyłam ich pozytywny wpływ na skalp i włosy u nasady. Najczęściej używam po prostu cukier, wymieszany z szamponem, ale od czasu do czasu podczas zakupów skuszę się na kosmetyk przeznaczony do tego celu. Dzisiaj chciałabym napisać coś więcej właśnie o jednym z nich, a dokładnie o oczyszczającym peelingu do skóry głowy Biovax Coffee. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdził, to zapraszam na dalszą część wpisu.


Peeling umieszczony jest w tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 125 ml. Zamykana jest na zatrzask, więc bez problemu można ją otworzyć, nawet mając mokre dłonie. Opakowanie ma niewielki otwór, łatwo wydobywa się z niego odpowiednią ilość produktu. Tubka dobrze leży w dłoni, nie wyślizguje się z niej. Kosmetyk dodatkowo umieszczony jest w kartoniku, na którym znajdziemy najważniejsze informacje, czyli opis działania peelingu, sposób użycia, a także skład. Szata graficzna utrzymana w biało brązowej kolorystce, prosta, ale ładna. 

Kosmetyk ma kremową konsystencję, w której zanurzone zostały niewielkie drobinki. Zapach przepiękny, zadowoleni będą wszyscy fani kawowych aromatów. Jest naturalny, przyjemny, unosi się w całej łazience. 


Peeling należy aplikować na mokrą skórę głowy, wykonać dwuminutowy masaż, a następnie dokładnie spłukać i sięgnąć po szampon. Ja zazwyczaj najpierw myję włosy, następnie złuszczam martwy naskórek i ponownie myję. W jego składzie znajdziemy między innymi ekstrakt z kawy Robusta, proteiny kaszmiru, kaolin, a także ocet ziołowy. Drobinki są delikatne, nie zrobią krzywdy, ale są wyczuwalne podczas masażu. Kosmetyk dobrze oczyszcza skórę głowy, usuwa nadmiar sebum i inne, nagromadzone zanieczyszczenia ze skalpu. Pasma są odbite od nasady, jednak nie zauważyłam, żeby jakoś wolniej się przetłuszczały, tak jak wcześniej myję je co 2-3 dni. Peeling pobudza mikrokrążenie, dzięki czemu włosy szybciej rosną. U mnie ostatnio pojawiło się mnóstwo babyhair, to zasługa nie tylko tego produktu, ale myślę, że i on miał na to wpływ. Kosmetyk sprawdza się u mnie dobrze, jedyne czego mogę się doczepić to wydajność, niestety taka tubka wystarcza na jakieś 6-7 użyć, a w cenie regularnej kosztuje około 24 zł. 

Z tego, co się orientuję to w skład serii Biovax Coffee, wchodzi jeszcze szampon i maska do włosów, które w przyszłości będę chciała na pewno wypróbować. 


Lubicie kosmetyki Biovax? Znacie serię Coffee?


wtorek, 15 września 2020

Książka na wieczór: Grzech. Wodząc na pokuszenie, Gabriela L. Orione

 Dzień dobry,
Wróciłam z urlopu z naładowanymi bateriami, a zarazem z małym niedosytem,  najchętniej zostałabym w Gdyni kilka dni dłużej. Wypoczynek się udał, przeżyłam jazdę Off Road 4x4, no i miałam cudowną niespodziankę od mojego chłopaka, a właściwie teraz to już narzeczonego. Może chcecie małą relację z urlopu? Chętnie napisałabym coś więcej na ten temat. 
Nie będę jednak zbytnio przedłużać, najwyższy czas przejść do tematu wpisu, czyli słów kilka na temat książki "Grzech. Wodząc na pokuszenie.", której autorką jest Gabriela L. Orione. Natrafiłam na nią, przeglądając książki dla kobiet w księgarni internetowej taniaksiazka.pl, od razu zwróciłam uwagę na jej okładkę i wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. A jak wrażenia po zakończeniu lektury? O tym w dalszej części wpisu.



sobota, 12 września 2020

Hydrating Milky Peel - Peeling w kremie PIXI

 Dzień dobry,
Kosmetyki Pixi znają chyba wszyscy, przynajmniej z widzenia, bo często można je zobaczyć na instagramie. Jak pewnie wiecie, ja co jakiś czas otrzymuje od nich paczkę PR, w której zawsze można znaleźć coś cudownego. W jednej z nich znalazłam peeling w kremie Hydrating Milky Peel, o którym postanowiłam napisać coś więcej w dzisiejszym wpisie. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdza, to zapraszam na dalszą część wpisu.


piątek, 11 września 2020

Denko Sierpień 2020

 Dzień dobry,
Czy Wam też tak szybko te miesiące mijają? Przecież dopiero co opisywałam zużycia z lipca, a tu już pora na kolejne denko. W sierpniu poszło mi naprawdę dobrze, wykończyłam większość otwartych kosmetyków, które były w mojej łazience od kilku czy nawet kilkunastu tygodni. Teraz postanowiłam sobie, że nie będę zużywała produkty od początku do końca, a nie otwierać po kilka z danej kategorii, no dobra z wyjątkiem żeli pod prysznic, czy maseczek do twarzy. No dobra, ale nie przedłużając już zbytnio, przejdźmy do dalszej części wpisu. 


czwartek, 10 września 2020

Nowe maseczki do twarzy Bielenda Crystal Glow

 Dzień dobry,
Bielenda szaleje z nowościami, co chwilę na rynku pojawia się jakaś nowa linia kosmetyków. Jak wiecie, bardzo lubię testować ich produkty dlatego, kiedy gdzieś na instagramie zobaczyłam nowe maseczki do twarzy Crystal Glow, wiedziałam, że muszą być moje. Zamówiłam je kolejnego dnia i z niecierpliwością czekałam na paczkę, teraz kiedy już je przetestowałam, mogę napisać o ich coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdziły, to zapraszam na dalszą część wpisu.


środa, 9 września 2020

Zaradna Wizjonerka, czyli woda micelarna FaceBoom

 Dzień dobry,
Kosmetyki FaceBoom na rynku pojawiły się kilka miesięcy temu, muszę przyznać, że od razu zwróciłam na nie uwagę. Kiedy już planowałam je kupić, okazało się, że udało mi się wygrać na DressCloud swop właśnie z produktami z tej marki. Do przetestowania otrzymałam gumową algową maskę do twarzy, puder enzymatyczny do mycia twarzy, a także wodę micelarną. W dzisiejszym wpisie słów kilka postanowiłam napisać właśnie o tym ostatnim kosmetyku, czyli wodzie micelarnej Zaradna Wizjonerka. Jeśli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdziła, to zapraszam na dalszą część wpisu. 


wtorek, 8 września 2020

Książka na wieczór: After. Już nie wiem, kim bez Ciebie jestem, Anna Todd

 Dzień dobry,
Witam się z Wami między sprzątaniem a pakowaniem, bo już jutro wyjeżdżamy na kilka dni do Gdyni. Cieszę się, że to już, zmiana klimatu dobrze mi zrobi, odpoczynek też się przyda. A tak przy okazji, co polecacie zobaczyć w Trójmieście? Może macie jakieś sprawdzone miejsca, gdzie można zjeść coś dobrego? 
Dobra, żeby już nie przedłużać, przejdźmy do tematu wpisu, a dzisiaj znów będzie o książce, tym razem jednak nie będzie to kryminał. Mowa o specjalnym wydaniu "After. Już nie wiem, kim bez Ciebie jestem", w którym pojawił się dodatkowy rozdział oraz list od autorki, Anny Todd, do czytelników. Jesteście ciekawi? Jeśli tak, to zapraszam na dalszą część wpisu. 


poniedziałek, 7 września 2020

Książka na wieczór: Brudna sprawa, Robert Dugoni

 Dzień dobry,
Ostatnie deszczowe dni sprzyjają nadrabianiu zaległości książkowych. Uwielbiam wtedy zaszyć się pod kocem z gorącą herbatą i dobrą lekturą. W mojej biblioteczce jakiś czas temu pojawiła się książka "Brudna sprawa" Roberta Dugoni, byłam jej bardzo ciekawa, więc niedawno zabrałam się za czytanie. Już wcześniej miałam okazję zapoznać się z twórczością tego autora za sprawą książki Umiera się tylko raz, także spodziewałam się, że się nie zawiodę. A czy faktycznie tak było? O tym przeczytacie w dalszej części wpisu. 

czwartek, 3 września 2020

Malinowy peeling do ciała z kawałkami owoców, Auna

 Dzień dobry,
Czy ja już mówiłam, że lubię wszelkiego rodzaju peelingi do ciała? Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez porządnego złuszczenia martwego naskórka. Przetestowałam już wiele różnych peelingów, znalazłam już nawet swoich ulubieńców, ale i tak chętnie sięgam po nowości. Jakiś czas temu trafił do mnie malinowy peeling do ciała z kawałkami owoców z Auna. Marka do tej pory była mi nie znana, więc tym bardziej byłam ciekawa, jak się sprawdzi. Szybko zabrałam się za testowanie i teraz mogę napisać o nim coś więcej. Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na dalszą część wpisu.


środa, 2 września 2020

Nawilżający szampon i odżywka do włosów Pestki winogron i Oliwa z oliwek, Petal Fresh

 Dzień dobry,
Jeśli obserwujecie mnie na instagramie, to pewnie wiecie, że ostatnio zdecydowałam się na małą metamorfozę i ścięłam ponad... 30 cm włosów. Potrzebowałam takiej zmiany i ani trochę nie żałuję, bo i tak szybko odrosną. Teraz kosmetyki do włosów będą mi wystarczały na dłużej, a w szczególności maski i odżywki. Dobra, ale już nie przedłużając, przejdźmy do tematu wpisu, czyli recenzji szamponu i odżywki Pestki winogron i Oliwa z oliwek z Petal Fresh. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdzają, to zapraszam na dalszą część wpisu.

wtorek, 1 września 2020

Intensywnie nawilżająca maska do rąk i paznokci, VisPlantis

 Dzień dobry,
No to mamy wrzesień, rok szkolny czas zacząć. Mój synek już w przedszkolu, chociaż mówiąc szczerze, to jestem przerażona tymi wszystkimi procedurami i zasadami. Mam tylko nadzieję, że się nie zniechęci i będzie chętnie chodził. 
Przejdźmy jednak do tematu wpisu, czyli intensywnie nawilżającej maski do rąk i paznokci z VisPlantis. Jeśli chcecie dowiedzieć się coś więcej na temat tego kosmetyku, to zapraszam na dalszą część wpisu.