Obserwatorzy

Sprawdź!

Akcesoria do makijażu - sprawdź opinie

środa, 5 lutego 2020

Książka na wieczór: Mroczne jezioro, Sarah Bailey

Jak już pewnie zauważyliście, jestem wielką fanką kryminałów, thrillerów i to właśnie ich recenzję pojawiają się najczęściej na moim blogu. Nie zaskoczy więc Was pewnie to, że dzisiaj również pisać będę o takiej książce, prawda? 
Mroczne jezioro to pierwsza powieść Sarah Bailey, która w krótkim czasie okazała się bestsellerem w Australii, USA i Kanadzie. Książka pochłonęła mnie od pierwszych stron, byłam bardzo ciekawa zakończenia. Ostatniego dnia czytałam ją bodajże do drugiej w nocy, nie zauważyłam płynącego czasu i byłam zaskoczona, kiedy zerknęłam na zegarek. Co to oznacza? A no to, że książka mi się bardzo spodobała, ale o tym w dalszej części wpisu.



O książce:
Tytuł: Mroczne jezioro
Autor: Sarah Bailey
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Ilość stron: 472
Data wydania: 29 stycznia 2020
Kategoria: kryminał/sensacja/thriller

Położone w górach, nad brzegiem jeziora małe miasteczko ma wiele uroku. Ludzie się tu znają i wiedzą o sobie wszystko. Jest bezpiecznie i spokojnie. Tak przynajmniej było do dnia, w którym doszło do makabrycznego morderstwa. Jego ofiarą była Rosalind Ryan - młoda i piękna nauczycielka. Znaleziono ją w pobliskim jeziorze, a wokół jej ciała unosiły się czerwone róże.
Sprawę wyjaśnienia tej przerażającej zbrodni otrzymała detektyw Gemma Woodstock. Aby poprowadzić to śledztwo, zataiła fakt, że chodziła z Rosalind do liceum. Szybko okazuje się, że nie jest to jedyna tajemnica Gemmy. Dochodzenie nieuchronnie zmierza w kierunku przeszłości ofiary, powoli wciągając młodą policjantkę w sieć oszustw i mrocznych sekretów, których miasteczko za żadną cenę nie chce ujawnić. Tajemnice ofiary stopniowo stają się obsesją pani detektyw. Aby rozwiązać sprawę śmierci dawnej znajomej, Gemma musi stawić czoła duchom przeszłości i własnym lękom...
Oto mocny, hipnotyzujący thriller, który pochłonie Cię już od pierwszej strony. Jego bohaterowie są doskonale nakreśleni, autentyczni i niejednoznaczni, a łączące ich relacje - złożone i intensywne. W tej wciągającej historii znajdziesz wszystko, czego szukasz w najlepszych książkach tego gatunku: sugestywną atmosferę, zagadkowe morderstwo, niespodziewane zwroty akcji oraz podróż po zakamarkach umysłu dręczonego obsesyjnym poczuciem winy.

Ponure sekrety - one zawsze wychodzą z ukrycia...


Akcja książki rozgrywa się w małym, australijskim miasteczku Smithson, gdzie od urodzenia mieszka główna bohaterka, czyli detektyw Gemma Woodstock. Jest to spokojne, bezpieczne miejsce, ludzie się tu znają, jednak pewnego dnia dochodzi do morderstwa Rosalind Ryan, nauczycielki z pobliskiego liceum. Znaleziona zostaje ona w jeziorze, a wokół niej pływają czerwone róże. Kobieta była lubiana, uczniowie uwielbiali uczestniczyć w jej lekcjach, dlaczego więc ktoś ją zamordował? Komu naraziła się Rosalind? 
Śledztwo otrzymuje Gemma wraz Felixem, który jest dla niej kimś bliższym niż tylko kolegą z pracy. Starają się rozwiązać zagadkę, okrywając co raz to nowsze fakty z przeszłości. Sprawa wcale nie jest taka łatwa dla detektyw Woodstock, ponieważ chodziła ona z denatką do klasy w liceum i podczas śledztwa wracają do niej jej mroczne sekrety z czasów szkolnych. 
Czy detektywi dojdą do tego, kto zabił Rosalind Ryan?

Muszę przyznać, że książkę czytałam z zapartym tchem, Sarah Bailey świetnie buduje napięcie, co rusz pojawiają się jakieś nowe fakty. Autorka wplata w powieść również wątki obyczajowe z życia Gemmy, opisuje jej czas spędzany z synem, partnerem, a także schadzki z... Felixem. Książka nie jest nudna, uwierzcie mi, ciężko się od niej oderwać. Bohaterowie są doskonale dobrani, autentyczni. W powieści nie leje się krew, nie ma też jakiś bardzo drastycznych wątków. Oczywiście, jak zawsze w tego typu książkach próbowałam zagryźć zagadkę i dojść do tego, kto jest mordercą, jednak nie jest to łatwe. Już na sam koniec miałam dwie hipotezy i jedna okazała się prawdziwa, ale mimo wszystko nie jest to książka przewidywalna. 
Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści tej autorki, mam nadzieję, że będą tak samo świetne! 


Co aktualnie czytacie? Lubicie mroczne thrillery?

19 komentarzy:

  1. Fajna okładka :) Ogólnie bardzo fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aktualnie zabieram się za czytanie "Nie odpisuj", a thrillery kocham! Zaciekawiłaś mnie tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię mroczne thrillery, więc ta propozycja jak najbardziej jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również bardzo lubię ten gatunek, więc będę chciała ją przeczytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam horrory i thrillery, więc książka zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie wciągajęce książki, a do tego bardzo podoba mi się jej okładka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie typ kryminału, który lubię, więc podziękuję mimo pozytywnej opinii ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozycja zdecydowanie dla mnie, uwielbiam takie klimaty, choć nie obraziłabym się, gdyby było bardziej drastycznie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo kusisz! Ostatnio też mam fazę na kryminały. Ostatnio świetny kryminał, który czytałam to „Kasztanowy Ludzik” Sveistrupa

    OdpowiedzUsuń
  10. kryminały pochłaniam na sniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię jak autor przyłoży się i da mi takie napięcie w książce, że aż nocami mi się śni!

    OdpowiedzUsuń
  12. oo ta książka jest idealna dla mnie koniecznie muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  13. podoba mi się okładka, chociaż nie przepadam za thillerami, myślę, że ten mógłby mi się spodobać :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Za mrocznymi thrillerami nie przepadam, niedawno czytałam o kasztanowym ludziku to też thriller.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie sięgnę po tą książkę

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie kończę czytać tę książkę Na początku nie mogłam się w nią wgryźć, ale teraz nie mogę się od niej oderwać. 😊

    OdpowiedzUsuń